Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

sls-10 prawie gotowy - rozczarowanie?:(

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    sls-10 prawie gotowy - rozczarowanie?:(

    Witam. Udalo mi sie w koncu uruchomic suba na sls-10. Wzmacnia go ok 350W holton. Przyznac jednak musze, ze troszke sie zawiodlem dzwiekiem jaki "proponuje" ow przetwornik. Pierwsza kwestia - to znaczna roznica w odcieciu wysokich. W poprzednim subie na atomicu, napedzanym tda7294, dialogi w kd zaczynaly byc slyszalne od 100Hz - w slssie - juz od 60Hz. Czy to wina wzmacniacza, czy kwestia lepszej jakosci slsa? Jedynym rozwiazaniem jest ustawienie odciecia na 40Hz. Mialem tez nadzieje na glebszy bas - w trzewiach go nie ma:( Moze blad w konstrukcji?
    W stereo natomiast, sls wydaje sie byc "mulowaty":( Probowalem zatykac br ale niewiele to zmienia:( Dodam tylko ze skrzyneczka ma ok. 43L dobrze wzmocniona i jest zetrojona na ok. 31Hz w speaker workszopie wychodzi 21cm dla srednicy 8cm. Czy powyzsze spostrzezenia sa adekwatne do tegoz przetwornika, czy moze gdzies popelnilem babola? Poradzcie prosze bom troszke zniesmaczony

    #2
    Obudowa stanowczo za mała jak dla slsa, to typowy subbas i akurat wymaga większej obudowy, ma niskie zniekształcenia dlatego może ci sie niepodobac jego charakter bo on niejest dla ludzi lubiących "pierdzacy" bas. PO drugie, jakim filtrem go odcinasz wogóle ?

    Takie życie jednemu sie niespodoba innemu spodoba, głośniczek ma specyficzny charakter więc w jego przypadku jest albo na tak albo na nie JA kci sie niepodoba to oddaj mi :mrgreen:

    Skomentuj


      #3
      Pobaw się zmiana fazy, bo od dobrego ustawienia bardzo dużo zależy

      Skomentuj


        #4
        Wlasnie zdecydowalem sie na slsa majac nadzieje na "czysty" - nie "pierdzacy" bas. Odcinam go filtrem z ampli Yamahy 657. Mam takze filtr diy, ale zdecydowalem nie znieksztalcac sygnalu dodatkowym filtrem. Pobawie sie jeszcze faza.
        Mam takze pomysl na inna obudowe i jak myslicie 50L mu wystarczy?

        Skomentuj


          #5
          dobry filtr aktywny nie wprowadzi ci słyszalnych zniekształcen a dorbze odfiltruje wyższe partie i nada dobre brzmienie. TEn fitlr z yamachy moze byc jakąs porażką. Posprawdzaj różne metody.

          Skomentuj


            #6
            Nie zwiekszaj obudowy bo to bez sensu. SLS pewnie wyżej ciągnie niż atomic dlatego słyszysz dialogi
            Jak dasz większą bude to będzie jeszcze większy mulator. Pokombinuj ze strojeniem, tzn skracaj rurke i sluchaj. Zeby pozbyć się dialogów spróbój dać filtr 18-24dB/oct.

            Skomentuj


              #7
              Ok - sprobuje dodac ten filtr. Tylko w poprzedniej konstrukcji mialem inne, slabsze trafo i zasilalem go symetrycznym. Teraz, natomiast mam w trafie odzczep 15V, ale jest pojedynczy, czy filtr z dzialu elektronika - bo o nim pisze - moze byc zasilony pojedynczym napieciem? A nie chcialbym redukowac z 67V do 15V

              Skomentuj


                #8
                Osobiscie uważam ze dobry filtr (np z Carton audio) będzie lepszy niż ten w Yamaszce.
                Poza tym nie napisałęś jak podłączałes atomica. Być może wykorzystywałeś dwa filtry (w subie i ampli) a teraz korzystasz tylko z jednego (w ampli).
                Jesli chodzi o bas to problem jest taki że ten gosnik nie jest poprostu dla Ciebie.
                Zrobiłeś suba. napracowałeś się ale efektu upatruj w brzmieniu SLSa, widocznie taki jest i tyle. Sprzedaj go i zrób na czymś innym.
                Pozdrawiam

                Skomentuj


                  #9
                  Sub to nie takie proste urządzenie jak mogłoby sie wydawać. Odpowiednie zestojenie pewnie może zająć sporo czasu, nie miałem nigdy suba ale tak to widze. Zwykłe ustawienie głośności i odciecia czsem może nie wystarczyć.

                  Po drugie trzeba wziaść pod uwagę pasmo przenoszenia i poziom zniekształceń. SLS ma na pewno niskie zniekształcenia, brak głownie 2 harmnicznej moze dać wrażenie mulacego basu.
                  Łatwo policzyć, jeżeli na marnego suba podajemy 30Hz a on produkuje 10% 2 harmonicznej to dokłada nam 10% 60Hz i mamy wrażenie kopa.

                  Druga sprawa to pasmo przenoszenia. Im szersze (w tym przypadku w dół) tym wiecej informacji napływa, wiec tym bardziej poprzednie informacje staja sie niewyraźne. Czyli w końcu pojawia sie niższy bas który de facto troche zagłusza ten wyższy którego do tej pory było dużo. Nie zagłusza dlatego, ze coś źle gra tylko taki jest materiał muzyczny. Jeżeli użytkownik spodziewał się ze po zmiane sprzętu dostanie wszystkiego wiecej to wystarczyło po prostu podgłośnić stary sprzęt .

                  Skomentuj


                    #10
                    <Poza tym nie napisałęś jak podłączałes atomica>
                    Identycznie
                    Wlasnie - obawialem sie, ze ten przetwornik nie spelni moich oczekiwan:(
                    Pokombinuje jeszcze z filtrem, z faza, z rozmieszczeniem. Bo nie napisalem
                    takze, ze mam cholernie antyakustyczny pokoj:( 35m razem z anexem kuchennym
                    i takze tu upatruje braku mozliwosci osiagniecia satysfakcji z suba.
                    Jak uruchomie i podlacze filtr to zabiore jeszcze skrzyneczke do kumpla,
                    ktory ma warunki odsluchowe. Jak nie zagra to pomysle nad ravemasterem

                    Skomentuj


                      #11
                      Zastanow sie i popraktykuj z rozmieszczeniem suba moze znajdzie sie dla niego odpowiednie miejsce

                      Skomentuj


                        #12
                        Po piwerwsze daj by SLS pograł tak z kilka dni. Duzo to daje naprawdę. Nastepnie daj konkretny filtr bo od filtra baaardzo duzo zależy. Kolejno, daj troszku wyzsze strojenie to przestanie troskzu mulić. Ten głosnik jest do mulenia bo to subbas:)

                        Skomentuj


                          #13
                          Sluchalem kiedys tego glosniczka w subwoferze i bas byl dosc szybki. Nie schodzil tak nisko jak obok stojaca tesla ARN312 ale byl dosc szybki i dynamiczny. Obudowa nie byla wcale duza moze cos ok tych 43litrow a moze nawet mniej. Na pewno dales za niskie strojenie bo usluszec 30hz z tego glosnika to raczej marne szanse a jesli juz to tylko dudnienie kiepsko kontrolowane.

                          Nie sadze zeby filtr carton audio byl lepszy od tego w ampli bo tam siedzi DSP ktory filtruje tak jak standard dolby digital przewiduje. Przy malej stromosci filtra zawsze jakies srednie tony bedzie slychac. Malo stromy filtr za to lepiej laczy sie z reszta kolumn. Jesli ktos lubi podniesc subwofer 10dB powyzej kolumn glownych to raczej potrzebuje stromego filtra zeby nie podnoscic tez srednich tonow.

                          Skomentuj


                            #14
                            A jakby go do kd obnizyc jakas korekcja po to, by wyciagnac z niego to 30Hz przy f3? Mozecie cos zaproponowac? Skoro mam spory zapas mocy dla niego to moze nie straci zbyt wiele na kontroli?

                            Skomentuj


                              #15
                              Jak już korekcja to w closed, ale to troche mały kaliber zbyt wiele nie zyskasz. Możesz się zasugerować projektem ze strony linkwitz-lab http://www.linkwitzlab.com/thor-intro.htm.

                              Skomentuj


                                #16
                                Musze jednak "przeprosic" sls-a Glownie wina mulowatosci i braku dynamiki w stereo, lezala po stronie ampli:( Po ponownym wyregulowaniu (sciszeniu) sygnalu dla LFE wszystko jest ok:) Jednak jak ktos mysli o basie "odczuwalnym" to radze szukac innego przetwornika. SLS-10 gra ladnie, ale jak pisal irek - potwierdzam w 100% - nie schodzi zbyt nisko.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Grzegorz by poczuć na klacie SLSa potrzeba pieca a nie ampli:P

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Piec jest:) Spoko by dwa takie slsiki uciagnal A ampli byl ustawiony do wczesniejszego piecyczka tda i sudika, wiec wszystko co mozna bylo w nim wyregulowac dla suba bylo poprzestawiane na maxa - i tu byl glowny problem:( Holton dostawal przesterowany za duzy sygnal:(

                                    Skomentuj

                                    Czaruję...