glosniki zaraz po wyjsciu z fabryki musza troche pograc zanim pokaza na co je stac.
dlatego tez posluchanie jakiegos glosnika w sklepie(w obudowie oczywiscie) nie jest az takie miarodajne...
W większość przypadków chodzi o odpowiednie "wyrobienie" się zawieszenia. Nieużywany głośnik może mieć parametry różne od takiego, który przed chwilą skończył grać (jeszcze ciepły :) ) o nawet 30% (mniej, więcej, zależy od konkretnego modelu). A jeśli ma parametry inne, to i zagra inaczej. Sztywność zawieszenia (która pojawia się, gdy głośnik nie jest używany) wpływa na dźwięk.
Skomentuj