Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Subwoofer do Malacza

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Swego czsu miałem poczciwego Malucha i wystarczały mi same elipsy zamontowane w wyjmowanej skrzynce przy tylnej szybie.Ale można je też zamontować poziomo wycinając otwory w półce(szkoda niszczyć samochód ale...).Komora silnika jest oddzielona od kabiny dwoma takimi metalowymi półkami więc po wycięciu otworów w pierwszej zostaje druga.Głośniki się nie zniszczą ale basior będzie Ci uciekać bocznymi wlotami powietrza(to tak jakby b-r był wyprowadzona na zewnątrz).Proponuje budowę skrzyneczki na tylną połkę z elipsami np.GMS i Bedziesz zadowolony(tanio i głośno).

    Skomentuj


      #22
      ale po co nie lpeij dac dobra scene przednia?

      Skomentuj


        #23
        ja tam nie widze sensu montowania czego kolwiek do malca. PIerwszy lepszy zlodziej to wyjmie. Szkoda by mi bylo kasy aby wspierac zlodzieji.
        Ale jesli juz ktos chce to mysle ze najlepiej bylo by gdyby zainwestowac w dobry przód. Wygłuszyć dzwi dać dobre głośniki i to powinno starczyc.

        Skomentuj


          #24
          Jak przyciemni szybki folią "SUPER DARK" to złodziej niezobaczy :)

          Skomentuj


            #25
            Moje pierwsze auto to był maluch...
            I mój pierwszy subwoofer też powstał w maluchu...
            Wiertarka i piłka do metalu.
            Po godzinie powstała dziurka w bagażniku zgodnie z projektem chłopaków z Wrocławia (ECA).
            W to miejsce została przykręcona solidnymi śrubami wiorówka 18mm nieco wieksza niż otwór w "grodzi". Silikon uszczelnił szpary pomiedzy blacha a wiorowka. W niej oczywiście otwór na głosnik 20cm (wiekszy chyba nie ma sensu w maluchu). Z racji tego ze maluch był dobity to głośnik był porównywalnej klasy - 888 :-)
            Zasilany z 20 paro-watoerj końcówki w radiu SONY. Niefiltrowany bo niby jak.
            Efekt: naprawde niski snujący się bas. Jak ktoś wsiadał do malucha to nie mógł sie nadziwić ze malutkie głośniczki w drzwiach mają taki niski i mocny bass.

            Wiercenie dziury w tylnej półce to zły pomysł - odgroda akustyczna (co prawda dyskusyjnej efektywności) A wielkie skrzynki wożone za tylnym siedzieniem to iście odpustowo-hipermarketowo-dresiarsko wyglądające rozwiązanie.

            Pozdrawiam.

            PS.
            Kiedyś zasiliłem to przez "prawdziwy" wzmacniacz (zasilanie blisko z akku) i efekt mizerny (moze to wina słabego głosnika).
            Jedno jest pewne: NIE DA SIE ZAGŁUSZYĆ SILNIKA W MALUCHU (chyba ze na postoju na wolnych obrotach)

            Skomentuj


              #26
              zgadzam sie w pewnym stopniu z Łukaszem ze raz a dobrze a tego sięw maluchu nieda zrobic bo do tego sa potrzebne jakieś pieniądze, poco pakowac kase w sprzet audio do maluszka skoro sam maluch mniej warty :| , najlepiej dozbierać na ciekawsze autko

              to coś w stylu robienia suba na głosniku za 30 złoty i wykanczać po 5 razy wiekszych kosztach .. totalna głupota !!!!

              to moja propozycja heh

              Skomentuj


                #27
                Jezeli chcesz miec boom w maluszku to polecam stronke: http://www.fiat126p.pl/index.php?action=caraudio
                A swoja droga ciekaw jestem jak to gra :-)

                Skomentuj

                Czaruję...
                X