Witam!
koledzy post sie skończył, jednocześnie z postem zakończył żywot mój głośnik. Akurat jak nowe radio kupiłem :evil: . Dostał prawdopodobnie stałego prądu ze wzmaka i smierdzi teraz spalenizną, do tego membrana ciężko chodzi, słychać jaky się cewka rozwineła, dziwi mnie tylko, że ma rezystancję na obu cewkach po ok 3,8 oma. Prawdopodobnie rozwineła się od przegrzania i ociera o magnes :sad: . Czy opłaca się dać to do naprawy np. do STX'a? Czy może lepiej kupic głośnik, wzmacniacz mam ok. 2x66 watów. Czy są jakieś inne serwisy zajmujące się regeneracją głośników? Pozdrawiam!
koledzy post sie skończył, jednocześnie z postem zakończył żywot mój głośnik. Akurat jak nowe radio kupiłem :evil: . Dostał prawdopodobnie stałego prądu ze wzmaka i smierdzi teraz spalenizną, do tego membrana ciężko chodzi, słychać jaky się cewka rozwineła, dziwi mnie tylko, że ma rezystancję na obu cewkach po ok 3,8 oma. Prawdopodobnie rozwineła się od przegrzania i ociera o magnes :sad: . Czy opłaca się dać to do naprawy np. do STX'a? Czy może lepiej kupic głośnik, wzmacniacz mam ok. 2x66 watów. Czy są jakieś inne serwisy zajmujące się regeneracją głośników? Pozdrawiam!
Skomentuj