Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Problem z portem bass reflex

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Problem z portem bass reflex

    Witam wszystkich maniaków C.A.

    Tydzień temu zrobiłem sobie skrzynkę BR pod PB S10 według schematu z Essy. Wszystko ładnie gra ale: Przy pewnych częstotliwościach (rzadko ale jednak) słychać takie charczenie z rurki BR. Słyszałem, że jest to spowodowane ostrymi krawędziami portu. Zrobiłem kołnierz po drugiej stronie rurki BR ale niestety bez rezultatu. Dodałem wygłuszenie do skrzynki ale też świszczy/charcze. Co zrobić?

    Dodam że ten BR ma 7cm średnicy i 20 cm długości.
    Skrzynka ma 46cm x 32cm x 32cm(podstawa) netto tylna ścianka pochylona tak że góra wychodzi 22cm netto. Może BR za mały lub za długi? Producent głośnika podaje strojenie portu BR na 40 Hz
    Czy ktoś coś doradzi?

    #2
    ja w swoim clarionie mam rurke 98 mm dlugosc okolo 150 mm , wymiarami zblizony do twojego tyle ze mam pochylona tylna sciane ,

    Skomentuj


      #3
      uniu, a to charczenie to słuchać aż z przodu samochodu?
      czy tylko jak głowę wsadzisz do bagażnika :lol:
      Juz mi sie nie chce...

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez uniu
        zrobiłem sobie skrzynkę BR pod PB S10
        Zamieszczone przez uniu
        BR ma 7cm średnicy i 20 cm długości
        no i tu jest przyczyna
        7cm tunel jest do 8" glosnikow a nie do 10" :P
        zwieksz srednice tunelu

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez Pawel S.
          no i tu jest przyczyna
          7cm tunel jest do 8" glosnikow a nie do 10" :P
          zwieksz srednice tunelu
          To czemu na schemacie essy:
          http://www.essa.com.pl/oferta/index....d=181&pid=1172
          podają port 70mm i 150mm długości?

          Charczenie słychać jak otworze tylną klapę i się wsłucham . aktualnie wyjąłem suba i wzmak z auta i testuje to w domu pod akumulatorem i terz słychać te charchy z portu

          Skomentuj


            #6
            uniu, dobrze Paweł mówi. Za mała średnica otworu.
            Średnica br powinna wynosić min 1/3 średnicy głośnika.
            Juz mi sie nie chce...

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez uniu
              To czemu na schemacie essy:
              http://www.essa.com.pl/of...id=181&pid=1172
              podają port 70mm i 150mm długości?
              pewnie dlatego ze taki mozna kupic gotowy a o wiekszej srednicy musialby byc sporo dluzszy

              uniu, jak ma byc w domu to zmien obudowe i tunel
              jak w samochodzie to zostaw to w spokoju

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez Pawel S.
                jak w samochodzie to zostaw to w spokoju
                właśnie dlatego pytałem
                uniu, a to charczenie to słuchać aż z przodu samochodu?
                czy tylko jak głowę wsadzisz do bagażnika :lol:
                Juz mi sie nie chce...

                Skomentuj


                  #9
                  Chce aby to grało czysto - oczywiście biorąc pod uwagę osiągi tego głośniczka. Jak już coś sam robię to staram się aby to wyszło jak najlepiej i wiem że takie charczenie można wyeliminować.
                  Więc ma dać port 10cm - Ok tylko teraz jakiej długości?
                  Strojenie poru według producenta głośnika powinno być na 40Hz

                  Skomentuj


                    #10
                    uniu, odpal winisd
                    wybierz dowolny glosnik
                    wpisz pojemnosc skrzynki jaka masz oraz strojenie 40hz
                    w zakladce vent wpisz srednice tunelu 10cm i odczytaj dlugosc
                    to wszystko

                    Skomentuj


                      #11
                      A więc wyszło 35 cm długości!! -Trochę dużo, trzeba będzie pokombinować z kolankiem.

                      Mam jeszcze jedna wątpliwość:
                      Jak to jest IM dłuższy port tym bass się bardziej przeciąga i jest wolniejszy a im krótszy to jest szybszy i precyzyjniejszy - Dobrze to ogarniam?

                      Skomentuj


                        #12
                        uniu, w ten sposob mozesz sobie sprawdzic na ile byla strojona twoja skrzynia
                        Juz mi sie nie chce...

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez uniu
                          Mam jeszcze jedna wątpliwość:
                          Jak to jest IM dłuższy port tym bass się bardziej przeciąga i jest wolniejszy a im krótszy to jest szybszy i precyzyjniejszy - Dobrze to ogarniam?
                          nie do konca
                          dlugoscia tunelu zmieniasz strojenie obudowy - czyli przesuwac podbicie basu wytwarzane przez tylna czesc membrany...
                          ale to co napisales byloby zbyt ogolne. wszsytko zalezy od glosnika i jego parametrow

                          najlepiej oczywiscie isc na kompromis z dlugoscia i strojeniem. wtedy bedzie sub gral i nisko i dosc glosno

                          jak obnizysz strojenie za bardzo to zyskasz nizsze zejscie ale kosztem efektywnosci tego basu. czasami moze byc taki przypadek ze basu prawie nie bedzie

                          idac w druga strone mozna uzyskac calkiem spore podbicie basu. jednak moze byc to dosc wysoko i wtedy sub zamiast grac basem bedzie dudnil

                          uniu, najlepiej kup sobie jeszcze jeden taki tunel co masz, do tego PCVke i zmieniaj strojenie w przedziale 30-60hz. wtedy zrozumiesz jak to dziala

                          Skomentuj


                            #14
                            Z tym doborem średnicy tunelu do danego głośnika to Panowie jest trochę inaczej :). Oczywiście w literaturze spotyka się wskazówki, aby powierzchnia tegoż wynosiła co najmniej ok 25% czynnej powierzchni membrany, ale jego ostateczna powierzchnia związana jest już nie tyle z powierzchnią membrany, co z wychyleniem objętościowym układu drgającego (czyli iloczynu czynnej powierzchni membrany i zadanej - zwykle liniowej - amplitudy z jaką może pracować) i częstotliwością strojenia układu B-R, czyli de facto końcowo z pewną prędkością przepływu powietrza przez port i wynikającymi z tego faktu turbulencjami powodowanymi odrywaniem się strugi czynnika (przeprasza, powietrza. Zboczenie zawodowe :P ) od ścianek tunelu. Im większa średnica, tym te prędkości - dla zadanych pozostałych parametrów - mniejsze, niemniej nie można mówić o sztywnej zasadzie: taki głośnik to takiej średnicy otwór, bo związane jest z wieloma czynnikami. Oprócz samych możliwości głośnika i częstotliwości strojenia B-R, także konstrukcja portu ma tu spory wpływ. Jest jeszcze pewne inne zjawisko. Otóż może być tak, że otwór jest za mały, ale nie będzie to miało bezpośredniego związku z wymienionymi wczęśniej kwestiami :). Dlaczego? Bo praca tunelu też liniowa nie jest. Jeśli otwór będzie zbyt mały, to przy odpowiednio dużych ilościach pompowanego przez głośnik powietrza, otwór mówiąc trywialnie "nie wydoli" czyli nie będzie w stanie odpowiedzieć liniowo na wymuszenie. Co to znaczy? Tyle, że nie zachowa prędkości przepływu powietrza wynikającej z bilansu objętości poruszanego powietrza związanego z wymuszeniem membrany, a po prostu ową prędkość zmniejszy, częściowo zamykając układ B-R. Im większa wtedy będzie amplituda wychyleń membrany powyżej tej implikującej graniczne prędkości przepływu powietrza przez tunel, tym większa będzie nieliniowość odpowiedzi tunelu i tym mniejszy będzie jego udział w promieniowaniu w stosunku do promieniowania głośnika :). Prościej. Dwukrotny wzrost amplitudy wychyleń membrany zaskutkuje np. 1,5 krotnym wzrostem amplitudy drgań powietrza w otworze. Mam nadzieję, że nie zgubiłem prawidłowej składni po drodze :P.
                            Jeśli wyprofilowania nie pomagają, to stety/niestety trzeba zwiększyć pole powierzchni portu (tutaj średnicę). No chyba, że wlot jest czymś przysłaniany, albo znajduje się bardzo blisko jakiegoś elementu wewnątrz? Generalnie pewnie i tak nie będzie tego słychać poza strefą wylotu, więc nie ma się czym przejmować :). No chyba że nie da Ci spokoju świadomość, że po przystawieniu ucha do otworu to słyszysz.
                            I tak jak napisał Paweł S, to, czy bas jest szybki, długi, krótki, czy jeszcze jakiś inny, nie ma wiele wspólnego z długością/średnicą portu, ale z charakterystykami impulsowymi układu rezonansowego rozpatrywanego całościowo.

                            [ Dodano: 2010-10-31, 11:42 ]
                            Aha. Uniu, pamiętaj, że wstawiając tunel do obudowy, zmniejszasz objętość układu rezonansowego o objętość owego tunelu.

                            Skomentuj


                              #15
                              Z racji tego że nie udało mi się dzisiaj dostać rurki 10 cm znalazłem u kumpla 8,5cm i taką wstawiłem i muszę powiedzieć, że już mniej słychać to świszczenie /charczenie, zobaczymy co będzie gdy wstawię 10 cm

                              Skomentuj


                                #16
                                A ja na twoim miejscu bym zostawił już z tym portem co masz od kolegi bo możesz przedobrzyć.....zrób tak jak napisał Paweł......jak chcesz go dobrze nastroić to trzymaj się winisd. Nie rób nigdy prowizorek!!! głośniki tego nie lubią,

                                a tu Paweł pisze dobrze
                                uniu, najlepiej kup sobie jeszcze jeden taki tunel co masz, do tego PCVke i zmieniaj strojenie w przedziale 30-60hz. wtedy zrozumiesz jak to dziala
                                praktyka czyni mistrza

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Nie na temat...
                                  Zamieszczone przez pinguins
                                  jak chcesz go dobrze nastroić to trzymaj się winisd.
                                  Właśnie kompletnie odwrotnie. Symulator to tylko punk wyjściowy do testów - zwłaszcza dla początkujących, którzy nie do końca umieją interpretować pojawiające się tam wykresy czy inne informacje. Druga sprawa to taka, że symulacja praktycznie w 90% przypadków nie przekłada się jednoznacznie na rzeczywistość - a tą jesteśmy w stanie jednoznacznie zweryfikować tylko na pomiarach. Inny sposób to "na słuch" ale tutaj nigdy nie jesteśmy do końca obiektywni - taka już natura ludzka - choć i tak jest to o niebo lepszy sposób niż zrobienie docelowej obudowy tylko na podstawie danych z symulatora. Zaaplikowanie głośnika w obudowę o objętości i wymiarach portu wg symulatora przeważnie da nam nieco inne strojenie niż to zasymulowane - oscyluje w założonych granicach ale jednak jest inne (w skrajnych przypadkach może być nawet "mocno inne").


                                  Zamieszczone przez pinguins
                                  A ja na twoim miejscu bym zostawił już z tym portem co masz od kolegi bo możesz przedobrzyć
                                  a tu Paweł pisze dobrze Cytat
                                  >>uniu, najlepiej kup sobie jeszcze jeden taki tunel co masz, do tego PCVke i zmieniaj strojenie w przedziale 30-60hz. wtedy zrozumiesz jak to dziala<<

                                  praktyka czyni mistrza
                                  No to się zdecyduj - ma zostawić jak jest czy testować różne strojenia?


                                  Kolego, mam wrażenie, że piszesz dla samego faktu napisania czegokolwiek (co widać też w innych tematach, w których przed momentem "się udzieliłeś"). Jeśli już chcesz doradzać to tylko jeśli jesteś pewien tego o czym mówisz (piszesz).

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Witam ponownie.

                                    Jak obiecałem dałem rurkę 10 cm i niestety dalej charcze. Doszedłem do wniosku, że przyczyna tego może być nachylenie tylnej ścianki suba. Powietrze, które odbija się od tej ścianki i trafia do rurki "idzie" pod kątem i obija się o ścianki portu BR.
                                    Gdy skrzynka suba jest prostopadłościanem to tylna scianka od której odbija się powietrze "idzie" równolegle wzdłuż ścianek rurki i przez to nie charcze/swiszcze.

                                    Nie wiem czy moje rozumowanie jest poprawne, ale tak mi się wydaje. Jeśli się mylę to sorki za moje dziwne tezy:)


                                    Postanowiłem wrócić do rurki 7cm (oczywiście musiałem dać pierścień dorobiony z MDF gdyż otwór był rozwiercony na 10cm) i dodałem kolanko (takie jak od kanalizacji) i efekt bardzo mnie zadziwił. Sub zaczął głośniej grać i niżej schodzić. Czyli wychodzi na to że port był za krótki. Charczenie jest ale w znacznie mniejszym stopniu.

                                    Postaram się skombinować jeszcze kolanko do tej rurki 10cm lub 8,5cm i zobaczymy jak to będzie.

                                    Ps. Czego mogę się spodziewać po lekkim wygłuszeniu matą? Jedni piszą że trzeba wygłuszyć inni, że nie koniecznie.Z racji tego że port z kolankiem "zjadł" mi trochę litrażu to czy dodane wygłuszenie też obniża litraż?

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      uniu, a tak z ciekawości zastosuj trochę wytłumienia do skrzyni - może Cię to pozytywnie zaskoczyć. Wygłuszenie matą? Wg mnie nie warto do małego suba samochodowego, lepiej sobie bagaznik wygłuszyć

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Pochylenie ścianki nie powinno tutaj szkodzić. Nie możesz rozpatrywać fali dźwiękowej jako linii rozchodzących się wewnątrz obudowy (często na schematach książkowych falę dźwiękową przedstawia się jako dwuwymiarowy wykres - stąd może być taka nieco mylna interpretacja) tylko jako zmianę ciśnienia, która przy tak małych gabarytach tej obudowy jest jest w każdym jej miejscu taka sama niezależnie od czasu (albo niemierzalnie niska biorąc pod uwagę standardowe sposoby pomiarów). Tak więc nie ma tutaj możliwości "wpadania fali" do portu BR pod różnymi kątami co miałoby powodować "piardzenie" czy charczenie. Ale jeśli już jesteśmy przy ułożeniu ścianek i portu to ważną sprawą jest tutaj zachowanie pewnej odległości pomiędzy "wewnątrzobudowowym" wlotem do portu a najbliższą ścianką. Zasada jest taka, że ta odległość krawędzi portu od ścianki nie powinna być mniejsza niż średnica portu. Inne sposoby niwelowanie niechcianych przydźwięków wydobywających się z portu to na przykład korekcja kształtu jego wlotu - podgrzanie i rozszerzenie - np poprzez "napychanie" na szyjkę szklanej butelki - spróbuj, może to pomoże w Twoich problemach.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...