Witam, jestem nowy na forum więc witam x2. do rzeczy.
Planuje wydać 650 zł na w/w suba ze skrzynią http://allegro.pl/show_item.php?item=1213138701
Generalnie chodzi o to, że na wzmacniacz zostaje mi 450 zł. słucham propozycji co by za tą kwote najlepiej napędziło tego potworka. Generanie myślałem, aby podłaczyć ten głośnik pod monoblocka który by dał nawięcej watów w 1ohm. proszę aby obyło się bez komentarzy, tak mam bmw i chce zeby bas w srodku drapał mnie po jajkach. zestaw przedni gra bardzo fajnie i głośno więc nie potrzeba go wymieniać radyjko jakie posiadam to alpine. Także potrzebny mi jest sub+wzmachol, efekt? Taki aby bas mnie gniótł w środku. koledzy podłączali jakieś smieszne jbl-ki, pionki itp. ale to nie było to, w sensie pionek bodajże 25cm bardzo mały nawet miło mruczał ale chce żeby efekt był razy 5 jeszcze.
pozdrawiam !
i nie jestem wśiokiem który ma bmw i chce żeby wszyscy go słyszeli ... po prostu chce pobawić się jakimś mocniejszy sprzętem ...
ps: ten wzmacniacz w komplecie na aukcji jest za drogi, potrzebuje alternatywy.
Planuje wydać 650 zł na w/w suba ze skrzynią http://allegro.pl/show_item.php?item=1213138701
Generalnie chodzi o to, że na wzmacniacz zostaje mi 450 zł. słucham propozycji co by za tą kwote najlepiej napędziło tego potworka. Generanie myślałem, aby podłaczyć ten głośnik pod monoblocka który by dał nawięcej watów w 1ohm. proszę aby obyło się bez komentarzy, tak mam bmw i chce zeby bas w srodku drapał mnie po jajkach. zestaw przedni gra bardzo fajnie i głośno więc nie potrzeba go wymieniać radyjko jakie posiadam to alpine. Także potrzebny mi jest sub+wzmachol, efekt? Taki aby bas mnie gniótł w środku. koledzy podłączali jakieś smieszne jbl-ki, pionki itp. ale to nie było to, w sensie pionek bodajże 25cm bardzo mały nawet miło mruczał ale chce żeby efekt był razy 5 jeszcze.
pozdrawiam !
i nie jestem wśiokiem który ma bmw i chce żeby wszyscy go słyszeli ... po prostu chce pobawić się jakimś mocniejszy sprzętem ...
ps: ten wzmacniacz w komplecie na aukcji jest za drogi, potrzebuje alternatywy.
Skomentuj