Witam. postanowiłem zmienic nieco nagłośnienie w aucie, którym spędzam wiekszośc życia.Po 300tys km przestało mnie bawic seryjne audio.Są to dwa głośniki umieszczone na srodku deski rozdzielczej skierowane w szybę, nie muszę dodawac że to nie gra.
Nowa zabudowa musi cechowac się możliwością demontażu w razie zmiany auta oraz nie miec skutków ubocznych w konstrukcji samochodu gdyż MAN jest firmowy.
Wpadlem na pewien pomysł, żeby zbudowac cos w rodzaju małych kolumienek w rogach kabiny z posiadanych głosników HERTZ DCX 130, oraz skrzynki basowej pod leżanką.
Jak ze skrzynia nie bedzie problemu bo mam dośwadczenie w budowie z MDF to z tymi kolumienkami nie wiem jak sobie poradzic. Myślałem nad wykonaniem ich z laminatu (żywica+włókno szklane)
Jaką polecacie metode odzwiezrciedlenia kształu narożnika na podszybiu.
Mój pomysł jest następujący: wyklejam narożnik taśmą malarską, wykładam dodatkowo folią aluminiową, żeby nie usmarowac wnetrza, biorę pianke montażową, wtryskuję w formę i czekam aż zastgnie, wyciągam model i formuje żądany kształt. Umieszczam pierscień pod głośnik i wszystko pokrywam jedna warstwa żywicy z materiałem.Wyciągam odlew z pianki i wykańczam wszystko kolejnymi warstwami żywicy i maty.
Czy sam pomysł z pianki jest dobry?Może ma ktoś inne pomysły. Jak trzeba to dołacze zdjęcia wnetrza auta.
Nowa zabudowa musi cechowac się możliwością demontażu w razie zmiany auta oraz nie miec skutków ubocznych w konstrukcji samochodu gdyż MAN jest firmowy.
Wpadlem na pewien pomysł, żeby zbudowac cos w rodzaju małych kolumienek w rogach kabiny z posiadanych głosników HERTZ DCX 130, oraz skrzynki basowej pod leżanką.
Jak ze skrzynia nie bedzie problemu bo mam dośwadczenie w budowie z MDF to z tymi kolumienkami nie wiem jak sobie poradzic. Myślałem nad wykonaniem ich z laminatu (żywica+włókno szklane)
Jaką polecacie metode odzwiezrciedlenia kształu narożnika na podszybiu.
Mój pomysł jest następujący: wyklejam narożnik taśmą malarską, wykładam dodatkowo folią aluminiową, żeby nie usmarowac wnetrza, biorę pianke montażową, wtryskuję w formę i czekam aż zastgnie, wyciągam model i formuje żądany kształt. Umieszczam pierscień pod głośnik i wszystko pokrywam jedna warstwa żywicy z materiałem.Wyciągam odlew z pianki i wykańczam wszystko kolejnymi warstwami żywicy i maty.
Czy sam pomysł z pianki jest dobry?Może ma ktoś inne pomysły. Jak trzeba to dołacze zdjęcia wnetrza auta.
Skomentuj