Zastanawiam się nad kupnem nowego suba do auta. Wiecie, że wybór głośnika jest trudny, dlatego chcę pozbierać trochę opinii innych. Postanowiłem, że będzie to tym razem dwunastka. Ponieważ przewinęło się przez moje ręce już 6 subów tym razem chcę coś co zagra tak jak tego oczekuję. Wymagania są wysokie. Aktualnie mam taki sprzęt:
na przodzie Hertz HSK 165 pędzone Audio Artem 120.2 XE
na tył mam SIGNATa RAM 3 MK2 i aktualnie w tej chwili mi puka mój zapasowy Ravemaster BSW 104 II, którego brzmienie mi nie odpowiada
Radyjko JVC KD SH 9101
Auto to mały hatchback seat ibiza
Słucham różnej muzyki, przeważnie house, Michaela Jacksona, troszkę hip hopu, ogólnie raczej elektroniczna muzyka. Oczekuję od suba przede wszystkim, aby umiał kopnąć. Chcę bardziej czuć bas niż go słyszeć. Stopka basowa musi być wyraźna i podkreślona. Na tym mi zależy najbardziej. Żeby grał czysto i nie buczał. Bardziej mi zależy na SQ niż głośności, ale przerabiałem już 8 i 10 calówki i też nie bez powodu chcę dwunastkę. Sprawą drugorzędną, choć równie ważną ze względu na niezbyt duży bagażnik jest litraż obudowy. 45l jest, ale maksimum określam na 65l. Przedział cenowy szacuję na 700zł do lekkiej negocjacji, pod warunkiem, że będzie warto. Chcę nówkę.
Rozglądając się w tym pułapie cenowym zwróciłem uwagę na RE Audio SE12 D4. Głośnik ma dobre opinie i mi się spodobał, ale wolę popytać przed zakupem. Zauważyłęm też, że ludzie wkładają do auta 2 takie suby, co u mnie już nie przejdzie. Jestem bardzo otwarty na inne propozycje.
Niestety poprzedniego suba (MDS10 DVC w br) uśmierciłem, ale tak to jest jak się nie normalizuje kawałków przed nagraniem = zbyt duża różnica głośności między utworami = niechcący poszedł zbyt duży impuls = przekroczone Xdam = cewka uderzyła o magnes = teraz cewka ociera się w szczelinie i głośnik nie gra jak powinien. Mówię o tym, bo wiadomo lubię sobie czasami przywatować i podkręcam wolume właśnie po to, żeby poczuć drgania na fotelu. Głośnik ten grał bardzo ładnie, lecz żeby kopał tak jak ja tego oczekuję trzeba było podkręcać volume, co czasami powodowało, że basu było zbyt dużo. Krótko mówiąc ma kopać i dlatego chcę dwunastkę. Pomożecie mi z wyborem??
na przodzie Hertz HSK 165 pędzone Audio Artem 120.2 XE
na tył mam SIGNATa RAM 3 MK2 i aktualnie w tej chwili mi puka mój zapasowy Ravemaster BSW 104 II, którego brzmienie mi nie odpowiada
Radyjko JVC KD SH 9101
Auto to mały hatchback seat ibiza
Słucham różnej muzyki, przeważnie house, Michaela Jacksona, troszkę hip hopu, ogólnie raczej elektroniczna muzyka. Oczekuję od suba przede wszystkim, aby umiał kopnąć. Chcę bardziej czuć bas niż go słyszeć. Stopka basowa musi być wyraźna i podkreślona. Na tym mi zależy najbardziej. Żeby grał czysto i nie buczał. Bardziej mi zależy na SQ niż głośności, ale przerabiałem już 8 i 10 calówki i też nie bez powodu chcę dwunastkę. Sprawą drugorzędną, choć równie ważną ze względu na niezbyt duży bagażnik jest litraż obudowy. 45l jest, ale maksimum określam na 65l. Przedział cenowy szacuję na 700zł do lekkiej negocjacji, pod warunkiem, że będzie warto. Chcę nówkę.
Rozglądając się w tym pułapie cenowym zwróciłem uwagę na RE Audio SE12 D4. Głośnik ma dobre opinie i mi się spodobał, ale wolę popytać przed zakupem. Zauważyłęm też, że ludzie wkładają do auta 2 takie suby, co u mnie już nie przejdzie. Jestem bardzo otwarty na inne propozycje.
Niestety poprzedniego suba (MDS10 DVC w br) uśmierciłem, ale tak to jest jak się nie normalizuje kawałków przed nagraniem = zbyt duża różnica głośności między utworami = niechcący poszedł zbyt duży impuls = przekroczone Xdam = cewka uderzyła o magnes = teraz cewka ociera się w szczelinie i głośnik nie gra jak powinien. Mówię o tym, bo wiadomo lubię sobie czasami przywatować i podkręcam wolume właśnie po to, żeby poczuć drgania na fotelu. Głośnik ten grał bardzo ładnie, lecz żeby kopał tak jak ja tego oczekuję trzeba było podkręcać volume, co czasami powodowało, że basu było zbyt dużo. Krótko mówiąc ma kopać i dlatego chcę dwunastkę. Pomożecie mi z wyborem??
Skomentuj