Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

STX W.20.300.2x2.MC RIP

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    STX W.20.300.2x2.MC RIP

    Nagle po 2 miesiącach normalnego grania padł STX W.20.300.2x2.MC. Miałem go podłączonego szeregowo do wzmacniacza 100W RMS. Najpierw coś zaczęło dziwnie stukać, a po minucie w ogóle przestał grać. Po sprawdzeniu okazało się, że spaliła się tylko jedna cewka. Czy wilgoć mogła być przyczyną? Jak się przed tym zabezpieczyć na przyszłość? Rozgrzewać początkowo głośnik małymi mocami? A może po prostu w tej cenie nie można za wiele oczekiwać i głośnikowi wiele brakuje do deklarowanych "200 W AES Power Handling"? Nie mam pomysłu...

    #2
    W jakiej obudowie grał?

    Skomentuj


      #3
      BR 25L według obliczeń strojonej na 32Hz.

      Skomentuj


        #4
        Mogłeś go załatwić tzw. przesterem -> na wzmacniacz został podany zbyt duży sygnał i na głośnik zamiast sygnału o kształcie sinusoidy został podany o kształcie zbliżonym do prostokąta. Niskie tony mają to do siebie, że lubimy sobie nieco podkręcić źródło do takiego poziomu, który wywoła nieco drżenia i wibrowania niskich częstotliwości.
        Jednak tego nie uzyskamy na 100 watach. Brak kontroli jego prawidłowej pracy ze względu na małą moc.
        Ja mam podobną moc. Konkretnie 130 watów. Ale staram się nie szarżować - szczególnie gdy w jakimś utworze niskie tony naprawę schodzą do prawdziwych 30 Hz... bo każde 3dB głośniej oznacza znaczny wzrost potrzebnej mocy.
        W moim Pionku i wzmacniaczu nie stosuję żadnych podbić, wszystkie ustawienia korektorów mam na zero. Mam 23 litry strojone na 36Hz i działa bardzo dobrze.
        Last edited by grzeczny_52; 01.12.2017, 19:53.

        Skomentuj


          #5
          paradoksalnie najlatwiej spalic glosnik ZA SŁABYM wzmacniaczem. i mozliwe ze to uczyniles

          druga opcja to uszkodzenie mechaniczne uzwojenia cewki. jak przegiales z basem to glosnik latal jak szalony. mogl wyskoczyc ze szczeliny i jak "wracal" to udeza o nabiegunnik gorny.
          mialem takie przypadki kilka razy :/

          Skomentuj


            #6
            Na forum był już poruszany przypadek tego skądinąd dobrego głośnika. Chyba Marian (?) ujął trafnie, że ze względu na specyficzną konstrukcję jest on bardzo wrażliwy na przestery jak i nadmiar waciszy. Taki już z niego delikates.
            Last edited by Mercutio; 01.12.2017, 20:53.

            Skomentuj


              #7
              Głośnik jest spoko jak na swoją cenę, tylko że w aucie łatwo go zniszczyć ponieważ bas zagłusza przester oraz dźwięki oznaczające uszkodzenie.
              Mój mi się uszkodził w ten sposób że się rozkleił, dolne zawieszenie odkleiło się od cewki.
              Uwierz mi, nie było tego słychać z miejsca kierowcy :) (a mam autko w hatchback-u) dopiero gdy otworzyłem bagażnik usłyszałem ze się rozkleił.

              Twój pewnie dostał przesteru którego nie słyszałeś lub przy zbyt dużym wychyleniu ( a łatwo to osiągnąć, głośnik 8" w aucie nadaje się tylko do słuchania na średniej głośności) z głośnikiem stało się to co Paweł opisuje.

              Skomentuj


                #8
                Nie, no marian teraz to trochę popłynąłeś z tą teorią o 8" i średniej głośności. Może ten konkretny model ma tą przypadłość ale nie uogólniajmy. I nie chodzi mi tu o głośniki stricte do spl'u. Od kilku lat ujeżdżam 8" helixa e8w pędząc go od 130-360w. I jedno czego mogę być pewien to to, że jeśli się wszystko ustawi z głową to można się nie bać odkręcania potencjometru.

                Skomentuj


                  #9
                  Każdy ma swój próg głośności.
                  Moim zdaniem dopiero 10" daje dobry efekt kopnięcia i zejścia na przyzwoitym poziomie głośności.

                  Chyba że mowa tu o małej pompce do nawalania basem, np. Sundown, to wtedy tak, do tego STX-a nie ma porównania.

                  Skomentuj


                    #10
                    Ten STX tak ma z natury.
                    Nie wiem jak jest z nowymi wersjami bo się trochę nabiegunniki zmienił.

                    Skomentuj


                      #11
                      Oprocz tego co napisal Pawel S, to czasem odklejaja sie zwoje gdy uzywane sa kleje ktore lapia po nagrzaniu sie cewki. No i przestery ale juz w nagraniu z studia tez zalatwia Ci glosniki. W samochodzie bardzo latwo zalatwic nawet najlepszy glosnik z glupoty. Kiedys kolega mial Soundstream Reference gdzie rozklejily sie podwojne magnesy przy normalym graniu i zablokowaly cewke, az mnie zatkalo - niestety stalo sie to po uplynieciu gwarancji i D... zimna.

                      Sent from my XT1032 using Tapatalk

                      Skomentuj

                      Czaruję...
                      X