Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

użytkowanie sprzętu CA zimą - niskie temperatury...

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    użytkowanie sprzętu CA zimą - niskie temperatury...

    Witam Wszystkich!
    Nie znalazłem na forum tematu, który poruszałby kwestię użytkowania sprzętu CA zimą, tzn. konkretnie chodzi o niskie tempertaury kiedy autko przez noc stoi pod chmurką i cały sprzęt jest "wyziębiony" itd itp... Czy natychmiastowe uruchomieniu sprzętu przy dużym zimnie może mieć negatywny wpływ na głośniki i inne komponenty. Czy na przykład lepiej wymontować sub przy minus 20 itp. Co o tym myślicie??? Czy wogóle jest zagrożenie dla sprzętu przy użytkowaniu w niskich temperaturach... Przykładowo twardnieją materiały, z których wykonane są membrany itp...

    #2
    Tez mnie ten temat interesuje. Bo autko garażuje pod blokiem. Moze ktoś ze starych wyjadaczy się wypowie :wink:

    Skomentuj


      #3
      Bylo o tym na forum...

      Skomentuj


        #4
        na pewno powinno się zabierać radio jeśli temperatura jest ujemna..

        A jak wiadomo każdy materiał pracuje i zmienia swoje właściwości pod różnymi temperaturami..

        Skomentuj


          #5
          chodzi też o bezołowiową cyne która w ujemnych temperaturach jest bardzo krucha...

          Skomentuj


            #6
            jezeli chodzi o elektronike to zapewne wystarczy poczekac az nagrzeje sie od ogrzewania w samochodzie
            co do glosnikow, to wiekszosc typowo samochodowych glosnikow wykonana jest z materialow syntetycznych (plastiki itp) wiec wydaje mi sie ze nic im nie grozi
            Zamieszczone przez ErYk211
            Przykładowo twardnieją materiały, z których wykonane są membrany itp...
            membrana pracuje dopiero przy naprawde duzych obciazeniach (a niepowinna teoretycznie wogole) ale za to guma twardnieje co tylko chwilowo wplynac na zmiane parametrow glosnika
            przeciez w samochodzie jest duzo elementow gumowych ktore w zimie normalnie pracuja (przynajmniej powinny :razz: )
            osobiscie spotkalem sie z negatywnym wplywem wilgoci na glosnik (puscil prawie calkowicie klej poliuretanowy w calym glosniku)ale w zadbanym samochodzie niepowinno cos takiego wystepowac

            Skomentuj


              #7
              ale jeśli elektronika przechowywana jest w chłodnym miejscu (garaż, parking pod blokiem, pod chmurką ) to kiedy dostanie wyższej temperatury powstanie niewielkie zawilgocenie (rosa) co może mieć negatywny wpływ na elementy elektroniczne..
              Dlatego ja w sumie po odpaleniu auta włączam cały zestaw i pozwalam mu się samemu zagrzać i nabrać odpowiedniej temperatury..
              Jedynie jak mówiłem nigdy nie zostawiam panela od radia kiedy autko stoi w zimową porę pod chmurką. Ujemne temperatury powoduję blaknięcie wyświetlaczy..
              Pisało o tym kiedyś w jakimś piśmie..

              Skomentuj


                #8
                powiem tak - poprzednia zima nie nalezała do zbyt ciepłych :) cały czas trzymałem wszystko w samochodzie (AP jako sub) radio i panel tez w samochodzie - poza leniwym zmienianiem się napisów na wyświetlaczu nie zauwazyłem większych problemów....

                ponizej -15 CD czasami przeskakiwał

                Skomentuj


                  #9
                  Rada jest prosta, zanim zaczniecie dość głośno słuchać to przez jakieś 10 min dajcie aby sprzęt pograł cichutko, trochę się podgrzał

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez eXe
                    Rada jest prosta, zanim zaczniecie dość głośno słuchać to przez jakieś 10 min dajcie aby sprzęt pograł cichutko, trochę się podgrzał
                    o i taka metoda w zupełności powinna wystarczyć.. no wiadomo z radiem może być najwięcej problemów najbardziej zaawansowane technicznie, dlatego jak bardzo duże temperaturki ujemne to lepiej wyjąć panel do domciu..
                    Ale jak wiadomo przy konstrukcjach CA elementy produkowane są i pod kontem zmiennych temperatur.. więc nie wydaje mi się aby trzeba było robić z tym specjalne zabiegi.

                    Skomentuj

                    Czaruję...
                    X