Witam wszystkich. Mam problem bo kupiłem używany głośnik basowy Pioneer TS-W 302 F i chciałbym zbudowac do niego skrzynię basową, najlepiej typu Bass Reflex. Wszystko co wiem na temat tego głośnika to to że jego moc nom. to 150 W a max. 450. Jego średnica z obudową to 32 cm a bez 27,5 cm, impedenacja 4 ohm. Nie dostałem z nim żadnego kartonu, żadnej dokumentacji gdzie byłyby zapisane wszystkie parametry potrzebne do budowy skrzyni. Mam też nowy wzmacniacz dwukanałowy MacAudio model MPX 2000. Szukałem już w necie wszelkimi mi znanymi sposobami informacji na temat w/w głośnika ale zero efektów. Czy ktoś byłby tak uprzejmy i podpowiedziałby jakiej wielkości tę skrzynię zbudować, jakiej średnicy i długości rurę w niej zamontować. Wiem że niektórzy mają programy w tym pomocne ale np. mi to nic nie da bez odpowiednich parametrów, a jestem laikiem w tych sprawach. Jeśli ktoś będzie mi w stanie pomóc to proszę o informacje na e-mail. Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam wszystkich użytkowników.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
skrzynia basowa pod głośnik Pioneer TS-W 302 F
Collapse
X
-
mysle ze najlepszy bedzie band pass dwie budy po 40 litow z wielkimi grubymi kominami... poszukalem troche po necie i znalazlem to: w sam raz dla Ciebie
http://diyaudio.pl/portal.php?show=5
http://diyaudio.pl/portal.php?show=2
http://diyaudio.pl/portal.php?show=9
-
michone i TatoTurbo, dzięki wielkie za wszelkie sugestie, życzę miłego weekendu i serdecznie pozdrawiam
[ Dodano: 2007-04-14, 12:59 ]
Witam ponownie.
Zastanawiam się jak będzie wypadać obudowa typu zamkniętego w aucie typu sedan z matalową przegrodą. Co sądzicie na ten temat? :shock:
[ Dodano: 2007-04-14, 12:59 ]
Witam ponownie.
Zastanawiam się jak będzie wypadać obudowa typu zamkniętego w aucie typu sedan z matalową przegrodą. Co sądzicie na ten temat? :shock:
Skomentuj
-
siema michone. cieszę się że powinno być ok. porównywałem z innymi głośnikami w necie na różnych stronkach i co do obudowy zamkniętej to jeśli będzie miała ok 40-45 litrów to powinno być ok. będę robił z mdf o grubości ścianek 19mm, uszczelnienie silikon, wytłumienie jakąś gąbką, tylko jeszcze nie wiem czy musi być jakaś grubsza czy może być cienka, czy po prostu nie ma znaczenia. co o tym sądzisz? :mrgreen:
Skomentuj
-
Witajcie. Ja nie potrzebuję kosmosu i uderzenia ze plecy masuje a tył auta się przesuwa, potrzebuję czegoś co będzie dobrze grać basy i daleko mi do aut z hukiem jakich wiele na polskich drogach. Jakość przedewszystkim ale za umiarkowaną cenę, pozdrawiam. Jak już coś mi się uda zrobić i będzie wszystko ok to od razu dam znać. Umiejętności są, chęci jak najbardziej tylko jeszcze wiedza skromna na ten temat, ale nadrobimy to. :twisted:
Skomentuj
-
Zamieszczone przez basowy amatorWitajcie. Ja nie potrzebuję kosmosu i uderzenia ze plecy masuje a tył auta się przesuwa, potrzebuję czegoś co będzie dobrze grać basy i daleko mi do aut z hukiem jakich wiele na polskich drogach. Jakość przedewszystkim ale za umiarkowaną cenę, pozdrawiam. Jak już coś mi się uda zrobić i będzie wszystko ok to od razu dam znać. Umiejętności są, chęci jak najbardziej tylko jeszcze wiedza skromna na ten temat, ale nadrobimy to. :twisted:
Skomentuj
-
no to kupiles chyba najgorszy z mozliwych glosnikow...
Skomentuj
-
To jest używany głosnik w dobrym stanie za 70 zł. Sama cena przemówiła do mnie tym bardziej że to Pioneer. Wy teraz macie możliwości do porównania go z innymi, nowszymi i możliwe że lepszymi. Wziąłem i chcę zobaczyć czy dam radę coś z niego zrobić, moze mnie zaskoczy. Przeczytałem że głośniki typu F Pioneera są przewidziane do zabudowy wolnej, czyli np. wykorzystują pojemność bagażnika jako pudło rezonansowe gdy są zamocowane pod szybą, tak przewidział producent w nowszych tego typu głosach. Musiałbym wygłuszyć być może bagażnik w BMW i nie wiem czy to by mnie satysfakcjonowało, wolałbym pudło. Jak będzie się okaże. Pozdrawiam. I nie dołujcie mnie, he, he, ze to szit jest :grin: To mój pierwszy bas w aucie, do tej pory używałem tylko normalnych głosników w różnych autach, przeważnie wymieniałem je na Pioneery i byłem zadowolony, a teraz próbuję z czymś nowym. Miłego dnia
Skomentuj
-
Pewnie że można wywalić na sprzęt kupę kasy ale co mi to da, już raz mi samochód wyczyścili, a nie mam garażu. Wyobraź sobie że miałem co pewnie nie jednego zaskoczy głosniki od ProaSystems, gwizdki, średnie, niskie ale wpółce,łącznie 12 sztuk bo były dwa basowe w półce dobrze zrobione plus wysoki ALPINE ze wzmakami. Wszystko warte ze dwadzieścia koła i co ztego jak jednego wieczoru cały mój zapał, pieniądze i dwa lata pracy poszło do śmieci. powiedziałem sobie dość. Kłotnia w domu że tyle pieniędzy na sprzęr poszło i co, jakaś k.... mnie sprzedała, ktoś znajomy pewnie. Dobrze że auto zostało choć poniszczone w środku ( wiesz ile kosztuje deska i tapicerki do BMW e39? teraz mam e34 i syna i to się liczy). Ktoś się nastawił na sprzęt i tyle, a grało pięknie. I nie mów mi teraz stary że mam niskie wymagania, po prostu jak ciśnienie ze mnie zeszło to dałem sobie siana i powiedziałem starczy. I teraz jak wydam na całość 2.500 zł to będzie góra, a i używanymi nie pogardzę. Mimo wszystko pozdrawiam, a skrzynię robię sam i się dopiero uczę więc pytam, paru fachowców tu jest.
Skomentuj
-
basowy amator, ,e39,e34 i proa cos tam...Ktos Ci portfel wypiłował i tyle.Sam mam syna,córkę,34 lata a e36 coupe nie tak znowu dawno wypchnołem małolatowi.Dziwi mnie fakt że operując dośc kosztownymi markami sięgasz po najtańsze uzywki.Nie to bym czepiał się,po prostu troszke mnie to dziwi.Powiedz szczerze przyjacielu jakich efektów oczekujesz od suba a my bardzo prawdopodobnie nakierujemy Cię tak abyś był co najmniej zadowolony.Bo ten pionek,wiesz...sprężareczka taka,zadyme robi,ale od tej zadymy szybko głowa boli.Serio.Mimo że to tylko 70zł.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez basowy amatorWyobraź sobie że miałem co pewnie nie jednego zaskoczy głosniki od ProaSystems, gwizdki, średnie, niskie ale wpółce,łącznie 12 sztuk bo były dwa basowe w półce dobrze zrobione plus wysoki ALPINE ze wzmakami
pozdrawiam.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez basowy amatorI nie mów mi teraz stary że mam niskie wymagania
Zamieszczone przez basowy amatorprzeważnie wymieniałem je na Pioneery i byłem zadowolony
Zamieszczone przez basowy amatorI teraz jak wydam na całość 2.500 zł to będzie góra, a i używanymi nie pogardzę
Skomentuj
-
Panowie, panowie. Mi nie zależy na tym żeby czymś czarować. Zrobię małe sprostowanie. Tak sie miło składało jeśli chodzi o Proa, że to mój kuzyn miał dobre dojście do tych bajerów. Naczytałem się kiedyś o tym sprzęcie, ze dobry, że wysoka półka ( cenowa także ), dałem się namówić. Tego sprzętu nie montowała mi firma tylko my sami, grało naprawdę nieźle. Jeśli chodzi o dwa lata pracy to dotyczy to nie pracy przy nagłośnieniu a spłacania tego wszystkiego, bo miałem mały zapas pieniędzy a resztę pożyczyłem. Nie podam wam panowie dokładniejszych danych tych głosów bo po prostu nie pamiętam jakie były literki jeśli chodzi o serie i modele, raczej zawierzyłem rodzinie, nie jestem żadnym fachowcem. Auto było z 97 roku więc z początku serii, sprzedałem, kupiłem 540 z 95r, wsadziłem sekwencję i jestem zadowolony. Nie chcę swirować, jesli mnie tak wszyscy zrozumieli to przepraszam wszystkich zainteresowanych ale jak się już nie raz okazało to w Polsce mozna wszystko załatwić. Młodzieńcze marzenia tak samo jak szybko się pojawiły tak samo szybko zniknęły. Mam 30 lat i jestem za stary na świrowanie, jeśli ktoś uważa inaczej to jego sprawa. Skończmy ten temat bo jeszcze zrobicie ze mnie niewiarygodnego forumowicza. Skąd możemy wiedzieć że któryś z was nie ściemnia. Nie znamy się więc nie bądźmy złośliwi wobec siebie, bo moim zdaniem to niesmaczne i nie o to tu chodzi. Pozdrawiam wszystkie stare wygi :mrgreen:
[ Dodano: 2007-04-22, 11:17 ]
Witam jeszcze raz wszystkich.
Umberto kolego sympatyczny :grin: jeśli chodzi o Twoje pytanie czego oczekuję...no więc, nie potrzebuję bólu głowy rzeczywiście ale lubię czasami głosniej posłuchać. Jednak lubię jak bas przyjemnie ''masuje'' uszy a nie tylko hałasuje. Lubię czystość, ważne są dla mnie wszystkie dźwięki i nie chciałbym niczego stracić ale wiem już doskonale że to kosztuje ładne pieniądze. Muzyki słucham róznej, nie mam klapek jednak z przewaga zespołów typu Rammstein, Kat itp. Nie gardzę hip hopem, troche czarności tez jeszcze nikomu nie zaszkodziło a i jakiś dobry trance się znajdzie. Pewnie nie jest łatwo wypośrodkować no ale cóż...o gustach się nie mówi. W e34 mam miejsce na 8 głośników, dwa dodatkowe są jeszcze w przednich drzwiach na wys. lusterek, niektóre wersje tak miały. Wzmak jest fabryczny i daje sobie radę z tym co jest teraz, ale dodatkowo chciałbym ten basik jeszcze zamontować z jakąś dwukanałówką. Nie wiem tylko czy będzie potrzebny regulator napięcia( chyba nie pomyliłem nazwy, he, he ) czy też nie. Jeśli będziecie w stanie coś ciekawego zaproponować to będzie miło bo już odeszła mi ochota od tego wszystkiego żeby samemu majsterkować przy subie, za mało na ten temat wiem choć na forum informacji dużo. Dzięki i pozdrawiam.
[ Dodano: 2007-05-24, 22:50 ]
Witam wszystkich.
Dawno już nie pisałem ale chciałbym dokończyć ten temat. Może komuś przydadzą się informacje które tu zamieszczę a nie będzie zwracał uwagi na wczesniejsze dygresje. Otóż jakiś miesiąc temu skończyłem budowę tej skrzyni. Jak pisałem wcześniej nie miałem żadnych konkretnych danych dotyczących głośnika więc budowa suba była swoistym eksperymentem. Trochę się naczytałem na ten temat na naszym forum ( nie ma lepszej kopalni wiedzy na ten temat ) i zdecydowałem się na budowę skrzyni typu zamkniętego o pojemności ok. 55 litrów ( trochę wszystkie dane na ten temat wypośrodkowałem ) i udało się. Z tą różnicą że głośnik jest zwrócony frontem do oparcia kanapy tylnej w BMW E34 i umieszczony centralnie przypadając na otwór podłokietnika, więc prawie cała siła trafia do kabiny auta. Dałem sobie trochę czasu i zrobiłem to najlepiej jak mogłem szczelnie wszystko montując do blachy która oddziela bagażnik od kabiny.
Sama skrzynia jest następujących wymiarów:
-wys. 40 cm
-szer. 50 cm
-ścianki boczne to 25cm ( góra ) x 40cm ( dół )
-spód i góra do przycięcia w/g wymiarów
-jako wygłuszenie posłużył mi wkład ze zużytego materaca ( nie gąbka tylko coś w rodzaju ścinków wełny do tkania i innych materiałów, nie wiem jak to się nazywa-polecam, świetnie się do tego nadaje ).
Tłumiłem dość mocno praktycznie całą przestrzeń wewnętrzną zapełniając w/w wkładem i zabezpieczając głośnik odpowiednio przyczepioną sietką z tworzywa sztucznego co zapobiega ewentualnemu zabrudzeniu głośnika, przemieszczaniu się wkładu i odpukać zapaleniu od wys. temp na łączach.
Wszystkie elementy skrzyni przed skręceniem zostały ze sobą sklejone jednym z klejów PATTEXA do drewna i tworzyw sztucznych, tworząc szczelną komorę. Zrobiłem także wewnętrzne wzmocnienia dla nadania sztywności całej konstrukcji. Całość po złożeniu została sprawdzona pod względem szczelności ( przy obudowie zamkniętej wciśnięta membrana głośnika powinna powoli wrócić do swego położenia - jeśli tak jest tzn iz obudowa jest szczelna ) oraz odsłuchana. Gdy już wszystko grało, wyszpachlowałem obudowę, zeszlifowałem, poprawiłem ewentualne niedociągnięcia i przygotawałem powierchnię pod oklejenie tzw kocem podobnym do tego czym jest wyłożony bagażnik.
Do budowy skrzyni użyłem materiału ze starych szaf, 25 mm płyty z klejonych listew obłożone grubym fornirem, moim zdaniem świetna sprawa. Do napędu posłużył mi czterokanałowy wzmacniacz MacAudio serii MPX4000, odpowiednio zmostkowany. Okablowanie to tzw kity dostępne jako zestawy w sklepach ze sprzętem caraudio, jest tam kabel plusowy, masowy, bezpieczniki i ich obudowy ( kable grubości 15mm ). Potrzebny jest też przewód sygnałowy do wzmacniacza zmostkowany ze złączami typu czincz ( można też osobno ) który podłączamy do radia. Sterowanie to Pioneer DEH 6400-R ( delfinki ). Pozostałe głośniki to Pioneery umieszczone w fabrycznie przygotowane miejsca i podłączone pod fabryczny wzmacniacz ( wystarczy ), w sumie z subem jest ich 9 sztuk + dwa wzmaki bez kondensatora. Wrzuciłem płytkę testującą Pioneer, odsłuchałem, wysterowałem i jestem zadowolony. Moim zdaniem bas potrafi naprawdę nisko zejść, co początkowo negowali nasi doświadczeni koledzy moderatorzy z forum ( szacunek ). Całość brzmi naprawdę dobrze, można z przyjemnością słuchać dowolnego rodzaju muzyki, a sprzęt świetnie wypada podczas słuchania muzyki wykonywanej przez orkiestry do filmów. O gustach się nie mówi. Mozliwe iż znajdzie się ktoś kto będzie mówił o slabych stronach tego zestawu ( bo takowe z pewnością się znajdą ) ale mam nadzieję że komuś się przydadzą te informacje, być może też kombinuje w domu z takim sprzętem. Ja polecam taką konfigurację gdyż brzmi dość mocno, czysto i co najważniejsze nie zabija ceną jak mój poprzedni ''świetny'' pomyśł, nigdy więcej. Pozdrawaiam wszystkich majsterkowiczów.
Skomentuj
Skomentuj