Sa potencjometry wielokanalowe ale to drooogie rzeczy
widzialem nawet takie u sebie w sklepie - ale to bylo dawno
podwojnych potkow mam pelno (pozostalosci po kuzynie). myslalem zeby sie tym pobawic ale nie wiem czy dam rade to jakos polaczyc.
jak skoncze kolumny to sie za to wezme
Są potencjometry firmy DACT, które wykonane są w wersji wielokanałowej. Niestety cena jest zaporowa. Do samej regulacji głośności wystarczyłoby połączyć 3 kostki DS1802. Drogie nie są, aplikacja sprowadza się do podłączenia kilku elementów zewnętrznych. Niestety wadą tej (i podobnych) kostki jest to, że jest wrażliwa na poziom sygnału wejściowego. Łatwo ją przesterować i dodatkowo ma dość niski sygnał na wyjściu.
chociazby jak sie cos zawiesi to nie masz mozliwosci sciszenia a z glosnikow nadal cos gra)
Takei sytuacje zdazaja sie wyjatkowo zadko a jesli juz to zazwyzcaj uzytkownik jest w poblizu i jest w stanie szybko zareagowac. Raczej nie jest mozliwe zeby komp sie zawiesil a przed tym wyslal pelny sygnal (jaki?) na wyjscie karty muzycznej. Ja nei mailem nigdy takich problemow moze Wy macie jakies doswiadczenia?
Zamieszczone przez pegelmesser
Stosowanie potencjometrów mechanicznych mysle nei ma dzis juz wiekszego sesnu. No i koszty. Straszne.
Dokladnie mozna to samo napisac o zastosowaniu tylko potencjometru cyfrowego. W amplitunerach wielokanalowych zlozonosc ukladowa wymusza stosowanie cyfrowej regulacji i jest ona tam oczywista.
Problem w tym ze budowanie na piechote samego wielokanalowego regulatora cyfrowego skonczy sie tym ze wydamy na to tyle pieniedzy ile kosztuje caly amplituner.
Sa oczywiscie tanie regulatory cyfrowe od razu z wyprowadzonymi przyciskami up/down ale sa to regulatory stereo. Polaczenie wejsc sterujacych razem raczej nie gwarantuje synchronicznej pracy choc niektorzy tego probuja.
Jakby nie kombinowac to problem jest tylko i wylacznie z dostepnoscia elementow czy to wielokanalowego potencjometry analogowego czy cyfrowego tak samo jak sie nie kupi scalakow do dekoderow wielokanalowych. Niestety wejscie ''kina domowego'' automatycznie odcielo mozliwosci amatorow DIY. Jak na razie nie znam zadnego ukonczonego projektu czegokolwiek wielokanalowego.
Takei sytuacje zdazaja sie wyjatkowo zadko a jesli juz to zazwyzcaj uzytkownik jest w poblizu i jest w stanie szybko zareagowac. Raczej nie jest mozliwe zeby komp sie zawiesil a przed tym wyslal pelny sygnal (jaki?) na wyjscie karty muzycznej. Ja nei mailem nigdy takich problemow moze Wy macie jakies doswiadczenia?
Moze nie pelny ale zdazylo mi sie pare razy ze komp poslal jakies buczenie i sie zawiesil na nim.
Takei sytuacje zdazaja sie wyjatkowo zadko a jesli juz to zazwyzcaj uzytkownik jest w poblizu i jest w stanie szybko zareagowac. Raczej nie jest mozliwe zeby komp sie zawiesil a przed tym wyslal pelny sygnal (jaki?) na wyjscie karty muzycznej. Ja nei mailem nigdy takich problemow moze Wy macie jakies doswiadczenia?
jak juz pisalem przerabialem to i to wcale nie jest wygodne.
prawie zawsze mam wlaczona muzyke. status winampa jest na max wiec jak system sie zawiesza to muzyka nadal gra. jak sie zwiesi calosc to pozostaje cyfrowe buczenie typowe dla zacinajacych sie playerow
Zamieszczone przez irek
Niestety wejscie ''kina domowego'' automatycznie odcielo mozliwosci amatorow DIY. Jak na razie nie znam zadnego ukonczonego projektu czegokolwiek wielokanalowego.
szczegolnie ze amplitunery teraz coraz bardziej tanieja.
przypadkowo trafilem na odpustowo wygladajacy amplituner ktory na tabliczce znamoionowej mial podany pobor mocy 380W
pozniej sie okazalo ze w srodku siedzi 6 koncowek mocy na popularnych toshibach, zasilanych 1kVA trafem a brzmieniem i moca niewiele ustepuje symasymowi i uniampowi (troche bardziej stlumiona gora pasma). teraz ten amplituner mozna kupic za skromne 500zl (nowy :!: )
Skomentuj