Witam wszystkich.
Od jakiegoś czasu szukam dobrego układu wzmacniacza słuchawkowego. Chociaż już mam dobry wzmacniacz lampowy Musical Fidelity X-Can, to jednak nie do końca się sprawdza przy muzyce funkowej z mocnym i rytmicznym basem. Słuchałem kilku drogich wzmacniaczy tranzystorowych i tam prezentacja basu, była według mnie lepsza. Tak więc po poszukiwaniach w necie na razie skłaniam się ku konstrukcji Chumiego, http://audiohobby.pl/topic/1/642/1 ale ze względu na stosunkowo skomplikowany układ i braku dostępnych płytek, szukałem dalej i znalazłem coś takiego: http://instytutfotonowy.pl/index.php...page=page&id=9
Co o nim sądzicie? Czy te tl 082 nie są zbyt przestarzałe? I sam układ z tak głęboką pętlą sprzężenia zwrotnego nie będzie wpływał negatywnie na dźwięk? Czy warto się do tego zabierać?
Może, gdyby znalazło się więcej chętnych na wzmacniacz Chumiego, ktoś naszego forum, mógłby zorganizować produkcję. Ja nigdy tego nie robiłem i nie wiem jak się do tego zabrać.
Od jakiegoś czasu szukam dobrego układu wzmacniacza słuchawkowego. Chociaż już mam dobry wzmacniacz lampowy Musical Fidelity X-Can, to jednak nie do końca się sprawdza przy muzyce funkowej z mocnym i rytmicznym basem. Słuchałem kilku drogich wzmacniaczy tranzystorowych i tam prezentacja basu, była według mnie lepsza. Tak więc po poszukiwaniach w necie na razie skłaniam się ku konstrukcji Chumiego, http://audiohobby.pl/topic/1/642/1 ale ze względu na stosunkowo skomplikowany układ i braku dostępnych płytek, szukałem dalej i znalazłem coś takiego: http://instytutfotonowy.pl/index.php...page=page&id=9
Co o nim sądzicie? Czy te tl 082 nie są zbyt przestarzałe? I sam układ z tak głęboką pętlą sprzężenia zwrotnego nie będzie wpływał negatywnie na dźwięk? Czy warto się do tego zabierać?
Może, gdyby znalazło się więcej chętnych na wzmacniacz Chumiego, ktoś naszego forum, mógłby zorganizować produkcję. Ja nigdy tego nie robiłem i nie wiem jak się do tego zabrać.
Skomentuj