Skoro moje kolumienki ARN-116 powstaja, myślę nad budową wzmacniacza. Chciałem wykorzystac LM3886TF, ale stwierdziłem, że koniec z chodzeniem na łatwiznę i czas na zbudowanie prawdziwego wzmacniacza... na elementach dyskretnych.
ARN-116 wytrzymuje 40W więc wzmacniacz nie powinien być mocniejszy. A do tego im mniejsza moc tym mniej mnie to wyniesie :) Interesuje mnie jakość, ale bez szaleństw. Ładnie grająca klasa AB, rezystory metalizowane, bez elektrolitów w torze audio i bez sprzężenia zwrotnego... no dobra, może trochę chce zaszaleć
Szczerze mówiąc nigdy nie projektowałem takiego wzmacniacza od zera, więc najwyższy czas. Teorii trochę mam, ale gdyby ktoś miał jakieś dobre materiały na ten temat lub książki, które mógłby polecić, to byłbym bardzo wdzięczny. Mile widziane publikacje w języku angielskim :)
Chciałbym też wiedzieć jakie tranzystorki polecacie (liniowe, nie szumiące, sprawdzone). Sądzę, że na wyjściu będą pracowały MOS-FETy (jakiś taki trend zauważyłem).
Czy mogę przyjąć przy projektowaniu, że obciążenie(głośnik) jest czysto rezystancyjne ??
Jeżeli przy sygnale 1V (0dB) na wejściu, ustalę jakieś tam napięcie na wyjściu, to ile muszę zostawić zapasu, gdyby miał nadejść jakiś większy pik ?? (nie wiem czy ktos mnie zrozumiał :P )
Kilka problemów, które mi przyszły na myśl to zabezpieczenia: przeciwzwarciowe, termiczne, blokujące DC, opóźnione załączanie kolumn. To ostatnie to nie problem, gorzej z DC i zwarciem. Natomiast nie wiem czy jest sens zabezpieczenia termicznego: jeżeli radiator będzie dostatecznie duży i tranzystory będą dobrze przylegały, to się nie przegrzeje nigdy, a jak tranzystor się "odklei" to czujnik na radiatorze nic me da.
Jeszcze się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem regulacji głośności, aby przez potencjometr nie płynął sygnał audio. Widzieliście kiedyś takie rozwiązanie, a jeśli tak, to czy to się sprawdza ??
Tak więc czekam na materiały, porady, sugestie, ale nie podsyłajcie mi gotowców, bo mi zapał przejdzie
ARN-116 wytrzymuje 40W więc wzmacniacz nie powinien być mocniejszy. A do tego im mniejsza moc tym mniej mnie to wyniesie :) Interesuje mnie jakość, ale bez szaleństw. Ładnie grająca klasa AB, rezystory metalizowane, bez elektrolitów w torze audio i bez sprzężenia zwrotnego... no dobra, może trochę chce zaszaleć

Szczerze mówiąc nigdy nie projektowałem takiego wzmacniacza od zera, więc najwyższy czas. Teorii trochę mam, ale gdyby ktoś miał jakieś dobre materiały na ten temat lub książki, które mógłby polecić, to byłbym bardzo wdzięczny. Mile widziane publikacje w języku angielskim :)
Chciałbym też wiedzieć jakie tranzystorki polecacie (liniowe, nie szumiące, sprawdzone). Sądzę, że na wyjściu będą pracowały MOS-FETy (jakiś taki trend zauważyłem).
Czy mogę przyjąć przy projektowaniu, że obciążenie(głośnik) jest czysto rezystancyjne ??
Jeżeli przy sygnale 1V (0dB) na wejściu, ustalę jakieś tam napięcie na wyjściu, to ile muszę zostawić zapasu, gdyby miał nadejść jakiś większy pik ?? (nie wiem czy ktos mnie zrozumiał :P )
Kilka problemów, które mi przyszły na myśl to zabezpieczenia: przeciwzwarciowe, termiczne, blokujące DC, opóźnione załączanie kolumn. To ostatnie to nie problem, gorzej z DC i zwarciem. Natomiast nie wiem czy jest sens zabezpieczenia termicznego: jeżeli radiator będzie dostatecznie duży i tranzystory będą dobrze przylegały, to się nie przegrzeje nigdy, a jak tranzystor się "odklei" to czujnik na radiatorze nic me da.
Jeszcze się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem regulacji głośności, aby przez potencjometr nie płynął sygnał audio. Widzieliście kiedyś takie rozwiązanie, a jeśli tak, to czy to się sprawdza ??
Tak więc czekam na materiały, porady, sugestie, ale nie podsyłajcie mi gotowców, bo mi zapał przejdzie

Skomentuj