Witam, mam problem z odpaleniem całego panela do suba. Wykonałem go całkowicie sam, począwszy od trawienia płytek na uruchamianiu tego kończąc. Niestety te całość nie gra tak jak powinna. Schematy, rys. płytek i inne wziąłem stąd:
Holton 200 http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic579463.html, zabezpieczenia http://www.elektroda.pl/rtvforum/vie...012276#3012276, filtr aktywny DP http://www.elektroda.pl/rtvforum/vie...268310#6268310 oraz soft start AVT1226.
Soft start działa, Holton także odpalił bez problemu, prąd spoczynkowy na szynie zasilania (+) ustawiłem na 90-100mA (już nie pamiętam dokładnie). Na wyjściu około 50mA. Skoro Holton działa, zasilacz także (daje 57V +/-).
Konkretnie mam problem z zabezpieczeniami i z filtrem DP. Mianowicie po włączeniu niby to gra, ale strasznie cicho. Jak wyłączę zasilanie to wtedy gra normalnie ale, aż do momentu kiedy wyładują się kondy w zasilaczu. Nie mam pojęcia czego to wina. Aha, kiedy się tak dzieje układ zabezpieczający mam odłączony. Bo przy podłączonym to w ogóle nie działa. Głównie zależy mi na rozwiązaniu problemu z tym zasilaniem, żeby po włączeniu grało normalnie, a nie bardzo cicho.
Holton 200 http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic579463.html, zabezpieczenia http://www.elektroda.pl/rtvforum/vie...012276#3012276, filtr aktywny DP http://www.elektroda.pl/rtvforum/vie...268310#6268310 oraz soft start AVT1226.
Soft start działa, Holton także odpalił bez problemu, prąd spoczynkowy na szynie zasilania (+) ustawiłem na 90-100mA (już nie pamiętam dokładnie). Na wyjściu około 50mA. Skoro Holton działa, zasilacz także (daje 57V +/-).
Konkretnie mam problem z zabezpieczeniami i z filtrem DP. Mianowicie po włączeniu niby to gra, ale strasznie cicho. Jak wyłączę zasilanie to wtedy gra normalnie ale, aż do momentu kiedy wyładują się kondy w zasilaczu. Nie mam pojęcia czego to wina. Aha, kiedy się tak dzieje układ zabezpieczający mam odłączony. Bo przy podłączonym to w ogóle nie działa. Głównie zależy mi na rozwiązaniu problemu z tym zasilaniem, żeby po włączeniu grało normalnie, a nie bardzo cicho.
Skomentuj