Od czego zacząć przygodę z elektroniką ?

[krzysiek191022]

Witam!

Z tego względu , że DIY zaczęło mnie wciągać co raz bardziej, mam ochotę zagłębić się również w temat elektroniki. Od czego zacząć "zabawę" właśnie z nią ? Jakie proste konstrukcje ? Np. wzmacniacz słuchawkowy ale sądzę, że to za trudne projekty na początek... Nie chce być mistrzem elektroniki, ale poszerzać swoje zainteresowania, umieć w przyszłości zbudować "chociaż" wzmacniacz do suba :P Oczywiście przeglądam wszelkie tematy, ale póki co elektronika to dla mnie czarna magia :-)

Pozdrawiam,
Krzysiek191022.

[damiani]

Od czego zacząć zabawę z elektroniką ?

od czytania wszystkiego na jej temat ;-)

[pegelmesser]

Po pierwsze właśnie nie nalezy podchodzic do niej jak do "zabawy".

[krzysiek191022]

Witam!

od czytania wszystkiego na jej temat ;-)

To wiem i czytam ;-) Ale chodzi mi o jakieś projekty które nadadzą się dla niedoświadczonego "elektronika" :P Może znacie jakieś ciekawe artykuły na temat "Podstawy elektroniki" czy coś takiego ?

Po pierwsze właśnie nie nalezy podchodzic do niej jak do "zabawy".

Wiem, dlatego słowo zabawę wziąłem w widełki " " :P

Pozdrawiam,
Krzysiek191022.

[Karol22m]

hmm może zrób sobie zasilacz laboratoryjny?

[raven1985]

Po pierwsze właśnie nie nalezy podchodzic do niej jak do "zabawy".

E tam :)

Jak czytasz EdW to czytaj dalej jak nie to zacznij :)
http://www.edw.com.pl/
Sztuka elektroniki, cz. 1 i 2 Paul Horowitz, Winfield Hill
Jak dobrze poszukasz to znajdziesz w sieci :)

[takero]

Sztuka elektroniki, cz. 1 i 2 Paul Horowitz,

Dla kogoś zupełnie początkującego to chyba przesada
Radzę zajrzeć do podręczników od elektrotechniki - mostki , pierdoły, opampy, proste układy z tranami.
I zasada - nie składasz urządzenia którego zasady działania nie rozumiesz.

[Karol22m]

http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...ed=0CA8Q9QEwAw
może to ci się przyda :smile:

[krzysiek191022]

Witam!

http://www.google.pl/imgr...ved=0CA8Q9QEwAw
może to ci się przyda :smile:

THX 7.1 :-) Już zasiadam do lekturki ;-)

Pozdrawiam,
Krzysiek191022.

[Yoshi_80]

Ja bym ci radził od zbudowania czegoś. Nic tak nie uczy jak praktyka, teoretyzować sobie można później.
Wymyśl sobie temat i spróbuj sobie go zrealizować. Na początek nie musisz znać jak działa tranzystor, nie musisz znać nawet prawa ohma , wystarczy, że odróżnisz elementy i będziesz potrafił odczytać ich wartości. Ja będąc w szkole podstawowej budowałem proste układy nia mając o tym większego pojęcia.
No i kup sobie multimetr, wystarczy taki za 20zł.

[Carmin]

Możesz też zacząć składać proste kity np. AVT :)

[takero]

Na początek nie musisz znać jak działa tranzystor, nie musisz znać nawet prawa ohma , wystarczy, że odróżnisz elementy i będziesz potrafił odczytać ich wartości. Ja będąc w szkole podstawowej budowałem proste układy nia mając o tym większego pojęcia.

Łatwiej nauczyć się lutować tworząc futbolan z drutu :P

[Yoshi_80]

Łatwiej nauczyć się lutować tworząc futbolan z drutu

Żeby w elektronice tylko o umiejętność lutowania chodziło ..
Ja wiem czy lutowanie drutu jest adekwatnym psosobem nauki lutowania, rynny też sie lutuje albo instalacje CO .

W pracy jak sie szkoliło nowego pracownika z lutowania to sie mu rzucało płytke i miał wylutować częsci a następie je wlutować. Od razu było widać czy gość jest drwalem czy będą z niego ludzie.

[lupuss]

Ja polecam na początek symulator np. PSpice + zasilanie, stabilizatory, zabawa ze wzmacniaczami operacyjnymi. Jakieś filtry, prosty wzmacniacz na OPA (np. słuchawkowy).

[pegelmesser]

Symulator bym zostawił na sam koniec.
Na początek prawo łoma i kilofa.
Potem prąd zmienny.
Sztuka Elektroniki to jednak podstawa http://tnij.org/fr03 chyba jedna z lepszych książek tego typu.

[takero]

Żeby w elektronice tylko o umiejętność lutowania chodziło ..

a czego więcej można nauczyć się lutując na pałę coś czego działania się nie zna?

[bart210]

a czego więcej można nauczyć się lutując na pałę coś czego działania się nie zna?

Ja nie znam w 100% działania wszystkich układów jakie zlutowałem, a mimo to działają bardzo dobrze do dzisiaj (Symasym, Uniamp, kity z AVT i altrona i wiele innych układów). Dopiero w trakcie składania zaczynałem rozumieć jak dany układ działa. Także chyba lepiej zacząć od lutowania prostych układów i przy okazji poznawać zasadę jego działania niż siedzieć nad tonami książek o elektronice i wkuwać na pamięć wszystkie zasady elektroniki. Oczywiście jakieś podstawy są konieczne, żeby nie pomylić kondensatora z rezystorem, czy wiedzieć jak wlutować tranzystor, ale bez przesady.

[cudny90]

Popieram barta :) Znam podstawowe prawa, elementy, umiem robić płytki, lutować. Działanie podstawowych układów znam, aczkolwiek nie znam w 100% zasady działania takiego wzmaka jak Uniamp, a go złożyłem i działa do dziś elegancko.

[takero]

Pytanie co kto rozumie przez "nauczenie się elektroniki".

[krzysiek191022]

Witam!

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim tematem ;-)
Póki co staram się czytać to co można znaleźć u naszego Matki Google ;-)

Uniamp

np. słuchawkowy

Bardzo chętnie, ale myślę, że teraz bym nie podołał, muszę trochę poczytać i nabrać wprawy w lutowaniu itd.

Mam do Was pytanie, czy do nauki i ogarnięcia podstaw lutowania wystarczy taka "stacja lutownicza" ? Domyślam się, że nie jest to żaden cud techniki, ale "Nie od raz Kraków zbudowano" ;-)
http://allegro.pl/item904391397_stac...160_500st.html

Pozdrawiam,
Krzysiek191022.