Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jaką lutownice kupić

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Witam!

    Nie chcę zakładać kolejnego tematu, więc podepnę się pod ten. Co myślicie o stacji lutowniczej, myślę, że na początek przygody z lutowaniem, wystarczy?

    http://allegro.pl/item992002371_stac...owana_u53.html

    Pozdrawiam,
    Krzysiek191022.

    Skomentuj


      #22
      Dla początkującego jest idealna. Sam mam taką i zlutowałem nią nie jeden układ, m.in. Uniampa, symasyma i kilka mniejszych układów do wzmacniacza.

      Skomentuj


        #23
        Ja zakupiłem tego Solomona z linku wcześniej. Do tego stojak i git
        Czekam teraz na paczkę

        Skomentuj


          #24
          Powiem tyle... Lutownica tylko polskiej produkcji minimum 100W. Ja kupiłem 3 lata temu za 100zł i nie żałuje, jest nie do zajechania.

          Skomentuj


            #25
            Zato ja, kupiłem trzy lata temu taką:
            http://www.allegro.pl/item975550961_...gwarancja.html
            z tym, że 60W i dałem całe 16zł z wysyłką z tego co pamiętam i lutownica była tańsza i do tej pory wymieniłem tylko przewód zasilający a lutuje nią dosłownie wszystko od rezystorów, tranzystorów po grube kable do zasilaczy itp

            Skomentuj


              #26
              Taka lutownica (60 watt) lutowalem Uni. Powiem ze dla poczatkujacego w zupelnosci wystarczy

              Skomentuj


                #27
                Zamieszczone przez arti13
                Zato ja, kupiłem trzy lata temu taką:
                http://www.allegro.pl/item975550961_...gwarancja.html
                z tym, że 60W i dałem całe 16zł z wysyłką z tego co pamiętam i lutownica była tańsza i do tej pory wymieniłem tylko przewód zasilający a lutuje nią dosłownie wszystko od rezystorów, tranzystorów po grube kable do zasilaczy itp
                Wymieniłes "tylko" przewod zasilajacy? To co to za szajs? Przewod normalnie starcza na 10-20lat bo co w nim moze sie popsuc... no i chyba ta naprawa wyszla drozej niz druga nowa taka lutownica... szok.

                Skomentuj


                  #28
                  A ja mam lutownice co ma z 20lat i idzie jak burza... kiedyś mój tata kupił ją od rusków i lutuje ona do dzisiaj..

                  Skomentuj


                    #29
                    Tak, tylko przewód często wtyczka była praktycznie załamana więc wkońcu i się przełamał... :)

                    Skomentuj


                      #30
                      Jeżeli chodzi o te lutownice , chciałbym zakupić dobrej jakości lutownice na 220V moc też w granicach 50-70W {myślę że tyle wystarczy żeby spokojnie lutować wszystko co delikatne } i jeszcze następująca rzecz musi mieć wbudowaną termoparę tak, abym we wtyczce miał jej wyjście . Wiem że pisze to w sposób dość prostacki ALE chodzi mi dokładnie o zbudowanie sobie stacji lutowniczej z wykorzystaniem regulatora temperatury i triaka to sterowania włączaniem i wyłączaniem grzałki lutownicy .

                      Koncepcja jest taka :
                      -kupić odpowiednią trwałą lutownice {tą rączkę z grotem i kablem }.
                      -użyć triaka sterowanego napięciem 10-32VDC obwód zamykany 220V 10A {to taki gotowy przemysłowy}.
                      -Wykorzystać regulator temperatury cyfrowy do sterowania triakiem.

                      No i oczywiście wszystko ze sobą połączyć .
                      Byłbym wdzięczny gdyby mi ktoś podał namiar albo chociaż model czegoś co jest warte uwagi .
                      Dziękuję .

                      Skomentuj


                        #31
                        nie sadze zebyś zdobył porządna kolbę na 220V ...z prostej przyczyny jak cos jest porządne to jest na 24V by można bylo tym wszystkie układziki lutować ;p...

                        do wyboru do koloru kolb masz np w TME
                        ale określ budżet bo są od kilkudziesięciu pln do grubych setek ;p.....

                        Skomentuj


                          #32
                          A więc tak , miałem koncepcję aby wydać gdzieś w granicach 100PLN na kolbę , no ale jak mówisz że nie ma takich na 220V z termoparą to mnie zmartwiłeś :( , hmm może bym poszedł inną droga , kupiłbym dobrą kolbę na 24V z termoparą i szukał odpowiedniego transformatora aby ją zasilić , sterowanie by zostało takie jak ująłem w wcześniejszym poście , oczywiście budżet można nieco nadszarpnąć jeżeli jest coś co warte jest każdej wydanej złotówki .

                          Skomentuj


                            #33
                            Ja mam 2 lutownice na 24V (jedna 40W PJ Piotrowskiego, druga jakaś stara polska 15W), do tego trafo 2*12V i lutuje tym wszystko praktycznie. PJ kupiłem za 30zł, jak za tą cenę świetna a 15W (jakaś spółdzielnia inwalidów czy cuś) za 10zł na wolumenie. Nadaje się do drobnicy. I wcale nie potrzeba mi stacji lutowniczej a lutuje dość często :wink:

                            Skomentuj


                              #34
                              W związku z tym że jest to mój pierwszy post pasowałoby się przywitać, a więc witam :grin:

                              Podepnę się pod istniejący temat. W związku z tym, że moja stara lutownica "rozpuściła się" w rękach, szukam czegoś nowego. Na lutownice mam około 100 zł. W głównej mierze lutownica wykorzystywana będzie do lutowania przewlekłego, w przyszłości być może do SMD. Na oku mam dwie lutownice:

                              1. http://allegro.pl/lutownica-lutola-6...190520177.html + http://allegro.pl/groty-precyzyjne-c...210069898.html (w przyszłości do SMD)
                              2. http://allegro.pl/oryginalna-stacja-...214177258.html

                              Mam dylemat czy wybrać porządną polską lutownicę transformatorową czy chińską stację lutowniczą, ewentualnie jakąś tanią oporówkę? Powiedzcie mi jak to jest z mocą czy 35 watów wystarczy do bezproblemowego lutowania przewlekłego?

                              Dzięki :smile:

                              Skomentuj


                                #35
                                Transformatorówka jest dobra ale na wyjazdy albo zeby cos polutowac na szybko nie na stole warsztatowym, jakis kabel czy cos w ten desen.
                                Ta druga stacja jest wystarczajaca na poczatek, jednak moc lepiej by miala cos kolo 50W.

                                Skomentuj


                                  #36
                                  No to chyba wybiorę tę druga lutownicę? Jak sądzicie czy to dobry wybór i czy te 35 watów wystarczy?

                                  Skomentuj


                                    #37
                                    35W starcza w zupełności ale sama moc to jedno a sprawność lutownicy to drugie, są 25W lutownice zawodowe które są lepsze niż 50W chińskie.
                                    Znajomy ma 35 letniego weller'a i tylko raz zmieniał grzałkę, co prawda używa lutownicy amatorsko ale godzinę w tygodniu przepracuje, niby niedużo ktoś powie, ale przedtem miał kilka nowych chińskich i po kilku dniach, czy miesiącach się kończyły.

                                    Skomentuj


                                      #38
                                      35W wystarczy tylko będzie się wolniej nagrzewać

                                      za 140 zł można mieć stację Xytronic która będzie lepsza od tej chińszczyzny.

                                      Dolphin123 ma taką jak z drugiego linku i chwalił ją, ale ostatniocoś mu zaczęła szwankować bo się mocno grzała mimo że temperatura była zmniejszona...

                                      Skomentuj


                                        #39
                                        Zamieszczone przez scythe1123
                                        ale ostatniocoś mu zaczęła szwankować bo się mocno grzała mimo że temperatura była zmniejszona
                                        grzalka do wymiany pewnie,czesci zamienne tez sa do nabycia do tej stacji ale jak sie przeknalem ost niema to jak dobra transformatorowka nie zastapiona :)

                                        Skomentuj


                                          #40
                                          Chyba jednak wybiorę Lutolę ZDZ. Obawiam się jednego że jak kupię tą 936 to szybko sie rozleci, chodź z drugiej strony często nie będę lutował max 2-3h w tygodniu..

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X