Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przepływ prądu przez kondensator

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Przepływ prądu przez kondensator

    Jak to jest z tym przepływem prądu przez kondensator?Przecież katoda jest oddzielona dielektrykiem od anody,więc prąd nie może wejśc jedną nóżką,a wyjść drugą.Tutaj jest dobry przykład(kond. C17 przy reg. wzm.): http://diyaudio.pl/pafiledb/uploads/...v11_montaz.pdf .Jak tutaj ma niby ten prąd przepłynąć?Dla mnie to tak jakby był obwód otwarty.Ma to coś wspólnego pewnie z tym obejściem RC.Mógłby mi ktoś to wytłumaczyc,bo z samej teorii to trudno cokolwiek zrozumieć?

    #2
    Przez C17 nie płynie prąd stały, własnie po to jest ten kondensator tam żeby to uniemożliwic.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Kondensator
    http://tinyurl.com/ykokz2z

    Skomentuj


      #3
      Na okładzinach kondensatora zbiera się ładunek elektryczny. Ruch tych ładunków (elektronów) to właśnie prąd elektryczny więc w czym problem?

      Skomentuj


        #4
        Jak ladujesz kondensator lub rozladowywujesz to plynie przez niego prad. Kondensator ''przepuszcza'' tylko prad zmienny.

        Skomentuj


          #5
          Znaczy jak przepuszcza?Z jednej elektrody na drugą?Właśnie tego się chcę dowiedzieć,bo na niektórych schematach widze włączony szeregowo kond. i nie wiem czy to błąd w schemacie czy ja nie rozumiem.

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez irek
            Jak ladujesz kondensator lub rozladowywujesz to plynie przez niego prad. Kondensator ''przepuszcza'' tylko prad zmienny.
            myśle, że nie tyle co płynie przez, a wpływa i wypływa z niego.
            Wyobraź sobie wiadro, wlewasz do niego Ampery i wylewasz, zaś dla prądu zmiennego wiadro to jest dziurawe i przeleci przez niego.
            hehehehe łopatologia...

            Skomentuj


              #7
              Wpływa i wypływa tą samą elektrodą?

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez Umcik155
                ja nie rozumiem.
                I to była najwyżej punktowana odpowiedź.

                Skomentuj


                  #9
                  To jest coś takiego dla prądu jak dla nas iluzja. Jak weźmiesz kółko w kolorach tęczy i zaczniesz nim szybko obracać to nie zobaczysz tych kolorów tylko białe (w prawdzie szare albo biało-podobne) kółko. Wszystkie kolory zleją się w jeden - biały. Podobny efekt zachodzi w kondensatorze przy zmiennym prądzie. I tu kolejna analogia - im wolniej obracasz tym słabiej widać efekt zlewania się tych kolorów, natomiast im szybciej tym lepszy efekt (co przy kondensatorze daje lepsze "przewodzenie").

                  Muszę sobie co nieco przypomnieć i poczytać, wtedy wytłumaczę Ci na czym to zjawisko polega :P (a za 2 lata egzamin zawodowy xD).

                  Skomentuj


                    #10
                    Na schemacie zastępczym rezystorem oznaczone są straty w dielektryku. Płynie wtedy przed dielektryk prąd, ale to jest prąd upływu.

                    Zamieszczone przez El_liero
                    Wyobraź sobie wiadro, wlewasz do niego Ampery i wylewasz
                    Tak, poproszę wiadro fazy :)

                    Porównania kondensatora do wiader, dziurawych czy tych co się kręcą jest w ogóle nie na miejscu.

                    Jeszcze raz odsyłam do podstaw:
                    -na okładzinach kondensatora zbiera się ładunek elektryczny!

                    Jeżeli następuje ciągła zmiana ilości ładunku na okładzinach kondensatora, to przez kondensator umownie płynie prąd. Prawda jest trochę inna, bo to przez resztę obwodu płynie nadmiar ładunku elektrycznego (elektronów), bo układ ciągle będzie dążył do wyrównania ładunków na obu elektrodach.
                    Przy prądzie stałym prąd nie będzie płynął, bo właśnie te ładunki są po obu stronach wyrównane.

                    Skomentuj


                      #11
                      Faktycznie dzialanie kondensatora może być trudne do zrozumienia.

                      Warto posłuzyć się analogią. Wyobraź sobie taki układ : rurka zatkana dwoma tłoczkami od strzykawek. Tłoczki nie są na skraju rurki ale troche wciśnięte do środka, wewnatrz jest komora powietrza o ustalon ym ciśnieniu, nie ma nadciśnienia ani podciśnienia.

                      Na początku jest stan ustalony. Następnie przesuwasz jeden tłoczek, np wciskasz go. Drugi automatycznie się wysunie. Teraz pociągniesz tłoczek, drugi zostanie od razu wessany, wszystko za sprawą powietrza uwięzionego wewnątrz.
                      Identycznie działa kondensator, powietrze wewnątrz to pole elektryczne kondensatora, dwa tłoczki to okładki a uchwyty tłoczków ktorymi mozesz ruszać to wyprowadzenia którymi podajesz "prąd". Natopmiast ten prąd to ruch tłoczkiem jaki wykonałeś.

                      To chyba najprostsza analogia działania kondensatora przy prądzie zmiennym jaką udalo mi się wymyslić.

                      W kondensatorze przepływ prądu próbuje zmienić ustalony stan wartosci pola wewnatrz. Czyli doprowadzajac ładunek do kondensatora chcesz zwiększyc natężenie pola, kondensator jak wszystki w naturze nie lubi być wytrącany ze stanu równowagi i dąży do odzystania poprzedniego stanu pola, skoro nie może tego zrobić po stronie z kórej tłoczysz ładunek, robi to z drugiej strony, powodując odpływ ładunku z drugiej okłądki aby pole powróciło do poprzedniego stanu.

                      Identyznie stanie się gdy zabierzesz mu ładunek z okładki. Kondensator automatycznie będzie starał się "zassać" ten ładunek drugą okładką aby wyrównać straty i utrzymać pole na stałej wartości

                      Skomentuj


                        #12
                        Ale skąd po prawej stronie od tego przykładowego C17 weźmie się prąd?Przecież prawa elektroda nie "ukradnie" prądu od lewej,bo są oddzielone dielektrykiem.

                        Skomentuj


                          #13
                          musisz zrozumieć, że w tym przypadku ważna jest zmiana ładunku na okładzinie kondensatora, jeśli ładunek się zmienia to zmienia się również potencjał, a jak zmienia się potencjał to mamy różnicę potencjałów...a jak mamy różnicę potencjałów to płynie na prąd...prąd to uporządkowany ruch elektronów...a elektrony te znajdują się w przewodniku (kablu) podłączonym do drugiej okładziny kondensatora...więc zmiana ładunku na drugiej okładzinie wymusza ruch elektronów...
                          Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

                          Skomentuj


                            #14
                            weźmie z drugiej strony bo obwód jest przecież zamknięty, choć może Ci się wydawać, że nie jest. Przy prądzie stałym elektrody się naładują do napięcia przyłączonego i prąd przestanie płynąć w stanie ustalonym. Przy zmiennym zmienia się wartość i polaryzacja napięcia, kondensator jest cały czas przeładowywany i płynie prąd, przesunięty w fazie względem napięcia o 90 stopni przy idealnym kondensatorze.

                            Skomentuj


                              #15
                              A mógłbyś mi powiedzieć skąd konkretnie się bierze prąd na drugiej elektrodzie?Bo chyba nie przeskoczy sobie z jednej okładki na drugą.

                              [ Dodano: 2010-04-06, 11:09 ]
                              Czyli po prawej stronie prąd dopływa do kond. z masy?

                              Skomentuj


                                #16
                                To tak jak w transformatorze. Napięcie podłączasz do uzwojenia pierwotnego a nagle pojawia się ono, w zmienionej formie w uzwojeniu wtórnym, które jest przecież odizolowane od pierwotnego - zagadka, nie? Ja niestety nie potrafię Ci tego dokładnie wytłumaczyć bo nie jestem elektronikiem i o elektronice wiem tyle co dowiedziałem się na fizyce w liceum. Jeśli nie przyswajasz tego co napisał Yoshi_80 to obawiam się, że co by tutaj kto nie napisał to możesz mieć z tym problemy. Kłaniają się tutaj po prostu podstawowe prawa świata fizyki, o których dowiadujemy się właśnie na tym przedmiocie w szkole średniej a chyba trochę juz nawet w podstawówce (czy gimnazjum czy jak to tam teraz jest...) i jeśli ich nie znasz to raczej żadne tłumaczenie nic tutaj nie da.

                                Swoją drogą dążenie układu do równowagi to jedno z podstawowych praw rządzących światem i to nie tylko w fizyce ale również każdej innej dziedzinie.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Czyli pole elektryczne wytworzone w kond. przez jedną okladke ładuje drugą okładke?A ja myslałem cały czas,że ładuje się jedna okładka,potem wypływa tą samą i leci do drugiej xD.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Jak dokładnie to działa dowiesz się w szkole na fizyce do zrozumienia zasady działania układów elektronicznych nie jest to aż tak istotne (no chyba że Cię to interesuję ale faktycznie prościej niż Yoshi_80 napisał się chyba nie da :) ).
                                    W pierwszym przybliżeniu w układzie elektronicznym możesz go traktować jako rezystor którego rezystancja zależy od częstotliwości.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Hmm czytając wątek nasuwa mi się opinia że jednak nie każdy moze byc elektronikiem. No coz, nie ukrywajmy nie kazdemu jest dane wiedziec i rozumiec wszystko. Podstawy sa ciezkie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrodynamika_klasyczna , jednak poznajac pewne fizyczne prawidła jest sobie czlowiek w stanie wiele rzeczy wyobrazic, wyjasnic i poznac a przy tym setki innych sie wyjasnia i staja sie oczywiste.
                                      Na poczatek tzreba sobie zalozyc z gory ze kondenstaor jest elemntem ktorego opor bierny maleje wraz ze wzrostem czestotlisowci a dla f=0 jest to opor neiskonczony i tyle.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Przeczytałem jeszcze raz co napisał Yoshi_80 i dobrze wcześniej powiedziałem o polu elektrycznym,więc po co nadaremnie piszesz brencik?

                                        [ Dodano: 2010-04-07, 15:26 ]
                                        A i zapomniałem podziękować,więc dziękuje :)

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X