Witam w związku w tym że kończę mój subwoofer chciałbym zacząć robić następne diy. Jestem początkujący i mam zamiar zrobić wzmacniacz i tu mam problem czy zacząć robić UniAmp 150 czy może Holton 200? Tylko co do holtona mam wątpliwości bo nie wiem czy to http://img08.allegroimg.pl/photos/or...8/13/990081309 jest cały wzmacniacz czy tylko jego część, bo na jednym z projektów widziałem go bardziej rozbudowanego.
-
-
to co w linku to tylko jedna końcówka mocy... Do stereo potrzeba 2 takie, zasilacz i trafo... Uniampa jak zbudujesz to masz wszystko na jednej płytce, wystarczy trafo podpiąć... A to z tego zdjęcia to jakiś partacz robił chyba... -
Czytałem więcej pochlebnych opinii nt. Uni aniżeli Holtona. Sam kończę budowę Uni choć brak czasu wciąż nie pozwala na finał i mogę powiedzieć, że to jeden z lepiej przemyslanych układów jakie do tej pory robiłem.Skomentuj
-
Również od jutra zaczynam składanie Uni :) dzisiaj już przyszły części, jutro lutowanie.Skomentuj
-
początkujący to poelcam Uni, mniej problemów, łatwiejsze odpalanie z kopa i pochodzi ze stajni diyaudio.pl :)Skomentuj
-
Uni rzeczywiście jest dobry ale ma dużo punktów lutowniczych oraz wbudowane zabezpieczenia. Do suba bym polecił TDASkomentuj
-
Dzięki za odpowiedź, ale jeszcze pytanko bo mam okazje kupić Fisher CA-869 za 170 zł, czy warto kupić go czy lepiej składac UNI ?Skomentuj
-
To już wybór należy do Ciebie. Jeśli nie potrafisz sprawnie lutować i nie znasz podstaw elektroniki to radzę zainteresować się "gotowcem". Uniamp to naprawdę dobry wzmacniacz, ale wymaga sporo wprawy w lutowaniu - punkty lutownicze się umieszczone jeden obok drugiego i nie trudno o przypadkowe zwarcie. Jednakże po złożeniu Uniampa i odpaleniu satysfakcja jest znacznie większa niż z posiadania markowego wzmacniaczaSkomentuj
Skomentuj