Witam,
Mam problem z holtonem 400. Gdy wpinam się amperomierzem pod ujemną szynę zasilania przez pierwsze 3s wskaźnik pokazuje 180mA później spada do 5mA. Po tych 3s prąd mogę regulować w granicach 5-7mA. Przy wyłączaniu prąd znowu skacze do 180mA i spada do 0mA. Gdy podłącze głośnik pod wzmacniacz to nic nie słychać- czyli dobrze, ale gdy podaję sygnał na wejście na wyjściu mam cichy i zniekształcony sygnał. Nie wiem czym to jest spowodowane. Dodam że gdy go uruchamiałem po raz pierwszy zasilanie miałem ą42V i zwarcie na płytce, które szybko wyeliminowałem. Teraz mam zasilanie ą74V. Poradźcie co zrobić.
Albo lepiej, jeżeli któryś z elektroników z Łodzi znalazłby chwilę, to prosiłbym aby pomógł mi osobiście.
Schemat i zdjęcia:







Strona projektu
PS.
Nie krzyczcie na mnie że nie umiem uruchomić wzmaka, bo jestem początkującym elektronikiem i mam 15lat.
Mam problem z holtonem 400. Gdy wpinam się amperomierzem pod ujemną szynę zasilania przez pierwsze 3s wskaźnik pokazuje 180mA później spada do 5mA. Po tych 3s prąd mogę regulować w granicach 5-7mA. Przy wyłączaniu prąd znowu skacze do 180mA i spada do 0mA. Gdy podłącze głośnik pod wzmacniacz to nic nie słychać- czyli dobrze, ale gdy podaję sygnał na wejście na wyjściu mam cichy i zniekształcony sygnał. Nie wiem czym to jest spowodowane. Dodam że gdy go uruchamiałem po raz pierwszy zasilanie miałem ą42V i zwarcie na płytce, które szybko wyeliminowałem. Teraz mam zasilanie ą74V. Poradźcie co zrobić.
Albo lepiej, jeżeli któryś z elektroników z Łodzi znalazłby chwilę, to prosiłbym aby pomógł mi osobiście.
Schemat i zdjęcia:







Strona projektu
PS.
Nie krzyczcie na mnie że nie umiem uruchomić wzmaka, bo jestem początkującym elektronikiem i mam 15lat.
Skomentuj