Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Parametry Transformatora - Badanie

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Parametry Transformatora - Badanie

    Mam w domu kilka Transformatorów parametry części z nich odnalazłem w necie, inne znam "do połowy" a pozostałe nie mogę rozszyfrować.

    Najlepiej będzie jak wrzucę foty ale to później bo na razie nie dysponuje aparatem, póki co chciał bym spytać:

    Jak sprawdzić jaki prąd daje dane trafo?
    Brat mi powiedział: "musisz przez żarówkę" i tylko tyle.... :/

    Jak zbadać Amperaż trafo praktycznie bo teoretycznie przez grubość drutu itd a przez tą "żarówkę" ??

    Znane mi parametry pierwszego z transformatorów:
    Nazwa: DAR PLUS
    Zasilanie 220V
    Wtórne (bez odciążenia)
    9-10 = 26,4
    11-12 = 17,6
    13-14 = 8,6
    14-15 = 8,6 (14 -podwójny drut)
    13-15 = 17,6
    Waga 1.8kg

    A Amper ??

    #2
    kolego wpisz w google badanie transformatora i znajdziesz co potrzebujesz szukanie nie boli

    Skomentuj


      #3
      Prądu a co za tym idzie mocy nie zmierzysz... Możesz go tylko oszacować po przekroju drutu, rdzenia itp...

      Skomentuj


        #4
        Czyli co ? Podłączając żarówkę nic nie zmierzę ?
        Wydaje mi się że powinienem podłączyć z miernikiem szeregowo żarówkę ~30V / 25W

        Tylko nie wiem czy mam to najpierw mostkiem wyprostować, czy nie muszę ? :???:

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez ir0nhide
          podłączyć z miernikiem szeregowo żarówkę ~30V / 25W
          taka zarowka bedzie brala tylko 25w ;-) najlatwiej i w miare dokladnie mozna oszacowac moc transformatora po przekroju rdzenia, przy toroidach niestety ta metoda odpada

          Skomentuj


            #6
            To nie jest toroid...
            Co mi z mocy trafo jeśli nie wiem ile ma na jednym z wy. ?
            Po za tym nie zmierzę jego przekroju...(zabudowany jest blachą)

            A jeśli podłączę 100W żarówkę ?
            Wpadłem jeszcze na taki pomysł (pewnie głupi :oops: ) żeby podłączać bezpieczniki np. od 10A lecieć w dół (którego przepali.....) ale bez obciążenia i wyprostowania to chyba nie za dobry pomysł :/ co ?

            Dobrzy ludzie jeśli ktoś był by taki miły to proszę mi pomóc ?
            Zamieszczone przez dami300189
            kolego wpisz w google badanie transformatora i znajdziesz co potrzebujesz szukanie nie boli
            szukałem i szukałem... i nie mogę znaleźć tego co chcę...

            Skomentuj


              #7
              Jeżeli chcesz koniecznie coś zmierzyć to potrzebował byś opornicy suwakowej. Wtedy stopniowo zwiększając obciążenie, kontrolować temperaturę uzwojenia i tym samym całego transformatora. Temperatura 40-50C to jest normalna temperatura pracy jeżeli nie będzie dalej rosła oznacza ze transformator przy danym obciążeniu może pracować w sposób ciągły. Ważne by nie przekroczyć 100C bo zwykle transformatory mają (jeżeli w ogóle są wyposażone w takie ) bezpieczniki termiczne na 105 -115C.

              A co do obliczania http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic923657.html

              Skomentuj


                #8
                Po co kombinować jeśli jest wzór który pomaga chociaż oszacować moc trafa ( taki bardzo długi - znajdziesz na elce ). A i nawet po wymiarach można to mniej więcej stwierdzić.

                Skomentuj


                  #9
                  Kiedyś dawano temu na prace w technikum machnąłem taki programik do obliczania trafek :
                  http://wyslijplik.pl/download.php?sid=J3DWKCVn

                  Może Ci się przyda.

                  Skomentuj


                    #10
                    Moc mozesz okreslic na podstawie porownania wymiarow z innym trafem a prad poszczegolnych uzwojen ocenic po ich srednicy drutu. Dokladnie nic nie zmierzysz ani nie obliczysz.

                    Pomiar obciazeniowy jest bez sensu bo trafo osiaga maksymalna temperature po wielu godzinach a wiec takie pomiary metoda prob i bledow zajely by Ci kilka dni ciagiem. Typowe trafo ma przyrost temperatury 60stopni a sa wersje specjalne z przyrostem 40stopni.

                    Musisz najpierw stwierdzic ktore uzwojenia sa nawiniete grubym drutem i jak sa ze soba polaczone. Z tego co piszesz to wychodzi ze trafo moze miec:
                    2x8,6V + 2x17,6V + 26V. Pierwsze napiecie do stabilizatora 5V, drugie koncowka mocy a trzecie zasilalo cos wysokonapieciowego jak glowica w.cz albo wyswietlacz.

                    Skomentuj


                      #11
                      No dobra dzięki, skoro w warunkach chałupniczych się nie da to nie...
                      A teoretycznie to zlazłem taki wzór:
                      I=Φ˛•3,14/2
                      grubość drutu którym płynie 26V ma 1,05mm
                      Ze wzoru wyszedł wynik 1,73 i to jest natężenie jakie da trafo na napięciu 26V ?
                      czy natężeniem będzie 3,46 ?
                      A może wszystko partole :) - to możliwe bo jestem zielony w tym temacie nigdy jeszcze tego nie robiłem...

                      Skomentuj


                        #12
                        Po grubosci drutu nie okreslisz dokladnie pradu. Mozesz na zasadzie porownania przekrojow drutow z roznych uzwojen ocenic stosunek pradow kazdego z uzwojen. Oceniajac wielkosc trafa oszacujesz jego moc a potem z roznych srednic drutow ile pradu/mocy przypada na kazde uzwojenie.

                        Przewod o przekroju 1mm2 obciaza sie pradem od 2 do az 10A! A wszystko zalezy w jakich warunkach on pracuje. Wystarczy kupic zwijany przedluzacz sieciowy i jest na nim napisane jaki prad moze przeniesc zwiniety a jaki rozwiniety. Jak jest zwiniety to bardziej sie nagrzewa o o to w tym chodzi.

                        Skomentuj


                          #13
                          Irku a dało by się tak zrobić: Zmierzyć napięcie przy niewielkim obciążeniu np 100mA potem obciążyć trafo większą mocą np. 1A zmierzyć spadek napięcia i tym sposobem w przybliżeniu określić rezystancje trafa co coś może powiedzieć o mocy ?

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez raven1985
                            Irku a dało by się tak zrobić: Zmierzyć napięcie przy niewielkim obciążeniu np 100mA potem obciążyć trafo większą mocą np. 1A zmierzyć spadek napięcia i tym sposobem w przybliżeniu określić rezystancje trafa co coś może powiedzieć o mocy ?
                            Lub spróbować osiągnąć stan dopasowania, wtedy można dokładniej określić rezystancję wew.
                            Nie wiem tylko, czy to zda egzamin dla transformatora.

                            Skomentuj


                              #15
                              Tak sie mierzy rezystancje trafa tylko co to ma wspolnego z jego moca.
                              Czym bardziej obciazasz trafo tym bardziej spada napiecie, to bardzo prosta zaleznosc tylko nic nam nie daje.

                              Wyznacznikiem mocy znamionowej trafa jest tylko jego temperatura pracy.

                              Skomentuj


                                #16
                                Zgadza się ale większa moc równa się mniejsza impedancja trafa :) znając rezystancje we. można by z grubsza oszacować straty a to pozwoliło, znając docelowe obciążenie z jakimś przybliżeniem określić czy trafo się nada czy nie. Jak nic nie wiadomo to zawsze jakaś informacja :)

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Pytanie tylko jaka moc strat ma to trafo? Bo zeby to zbadac to trzeba je rozgrzac.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    A jakie macie zdanie na temat walki toroid vs. kształtka ?, pewnie narażę się ale dla mnie toroidy są gorsze sprawnościowo bo dają większe spadki napięć dla tej samej mocy transformatora, zmierzyłem naprawdę dużo traf jakie miałem czy mieli znajomi w tym marki jak indel czy najlepsze zatra , nawet drut nawojowy na wtórnym jest grubszy dla tych kształtkownikowych. Mam jeden transformator jakiejś nieznanej mi marki niemieckiej i on ma grubsze uzwojenia od takiej samej mocy i napięcia trafa polskiego indela, najgorszy'syf' jaki miałem to trafa od breve 'coś tam' , najbardziej grzały się przy pracy w tym pracy jałowej oraz miały największe spadki po obciążeniem. Najlepsze są stare zatry, obecnie nie mają odpowiedników jakościowych.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez Profesjonalista
                                      ....w/w.....
                                      A no, napiszcie coś w tym temacie bo mam trafo
                                      UNITRA Zatra TS120/14 ( wielkiej, kwadratowej, ekranowanej, obudowie )
                                      http://www.nowyelektronik.pl/searchs...e=opis&nr=3520

                                      I zastanawiałem się czy by go nie sprzedać i kupić toroida...
                                      (z tego co w sieci wyczytałem to takie trafa są bardzo dobre i karzdy kto je miał nie zamienił by na toroida.... )

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        TS120/4 to trafo typu CC czyli bardzo podobnie konstrukcyjnie do toroida. Ale i tak toroidy maja najwyzsza sprawnosc i najmniejsze straty jalowe. Dodatkowo toroidy maja najmniejsze pole rozproszenia magnetycznego.

                                        Jesli ktos ma trafo EI czy CC to nie musi go zmieniac bo niby po co. Nowe trafa zawsze zamawia sie toroidalne bo sa lepsze i tansze.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X