Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Prosze o pomoc w identyfikacji problemu - LM

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Prosze o pomoc w identyfikacji problemu - LM

    Poskladalem wzmaczniacz na 4 kostkach LM (2 x 3886 i 2 x 3876), przetestowalem wszystko ladnie gralo, wiec postanowilem skrocic kable i podlaczyc je do gniazd. Gdy to zrobilem zrobilo sie zwarcie w punkcie mas w zasilaczu, a potem na 3 z 4 plytek pcb na ktorych sa kostki jest dziwne bardzo glosne buczenie.

    Paranoja jest to, ze czy budzenie sie pojawia czy nie zalezy od plytki pcb, a wszystkei sa takie same. Kazda kostka na 3 innych plytkach powoduje buczenie, a kazda jedna przelutowana na "dobra" plytke pcb nei powoduje buczenia. Sprawdzalem napiecia zasilania na kazdym wyjsciu, wszystkie sa dobre. Zmienialem kostki miejscami (tak by inne pzrewoduy masy i zasialania do niej dochodzily) i buczenie nadal jest na 3 pcb, a na jednej (niezaleznie od scalaka) nie.

    Mysalem ze to wina elmenrtow na plytce, ale po wymianie wszystkich na nowe nadal jest tak samo. Potem pomyslalem, ze to moze wina samych plytek, ale zarowno Lm polutowany na pajak jak i na nowej plytce powoduej buczenie. A pzreciez fizycznie te plytki niczym sie nei roznia.


    Ma ktos jakis pomysl? Zamieszczam filmik, moze ktos kto sie zna powie o co dzodzi z tym buczeniem.

    W 8 sekundzie jest uruchomiona "dobra" plytka, (nastepnie pauza) i w 12 sekundzie jest uruchomienie innej plytki.

    http://www.youtube.com/watch?v=lgRfvjEAJdk


    Bede wdzieczny za jakakolwiek pomoc.

    [ Dodano: 2010-06-24, 12:33 ]
    Schemat - http://www.audiostereo.pl/zalaczniki/1673438_1.jpg

    #2
    Ciekawy problem, jedyne co może się przytrafić to przepalenie delikatnej ścieżki, posprawdzaj je omomierzem a nie okiem. Jeśli elementy są 100% sprawne to to jest jedyna możliwość awarii.

    Skomentuj


      #3
      Sciezki nie sa takie delikatne, bo pogrubialem je cyna. I dziwne, ze jak zlozylem Lm "na pajaka" to tez jest buczenie. Zastanawia mnei tylko czego ono jest objawem? czy takie buczenie pojawia sie jak scalak "nie widzi" masy? czy jak np jedna z galezi zasilania nie dochodzi?


      Pokazuje na wyjsciu (miecdy plus a a minus glosnika) napiecie DC 1,4 V przy zlych plytkach, a przy dobrej 0.0

      Skomentuj


        #4
        Jak uszkodzi się scalak to też będzie taki objaw jak opisujesz, jak rezystory nie są jednakowe w polaryzacji wejść i sprzężeniu zwrotnym(22k) też nieco napięcie się odchyli od zera V ale nie wiem czy aż tak bardzo, kondensatory nie powinny mieć na to wpływu nawet jak by były uszkodzone.
        Sprawdź kondensator od bootstrap'u, podmień na inny.
        Nie ma siły układ musi działać dobrze jak działa z jedną płytką ok.

        Skomentuj


          #5
          Tez tak myslalem, ze wymienie scalaki i bedzie po problemie. Ale skoro podmieniajac je na plytke dzialajaca to oakzuej sei ze sa wszystkei sprawne. Wiec chyba nie ma sensu kupowac nowych zeby sie okazo ze dalej jest to samo.


          Pomierze jescze wszytskie napiecie (m.in na nozkach lmow) i napsize co i jak.


          BTW, dzieki za zainteresowanie tematem.

          Skomentuj


            #6
            pomierz rezystory , to bardzo ważne one ustawiają wzmacniacz tak by poprawnie pracował. Weź tę dobrą płytkę bez scalaka i jedną złą i pomierz sobie przejścia omomierzem tak chaotycznie chociaż sprawdzając czy są identyczne wyniki, może jakiś błąd znajdziesz bo on musi być.

            Skomentuj


              #7
              Ok, zaraz to sprawdze.

              Pomierzylem teraz napiecie, wszedzie sa takie same na galeziach zasilania (28,3V), co jest troche zastanwaiajace bo wczesniej bylo 33,4V po wyprostowaniu, ale to moze wina wpietej w szereg zarowki.

              Co do samej usterki mierzac napiecie DC w zakresie 20Vpokazuje ze przy starcie na zlej plytce bez podlaczenai glosnika pojawia sie 3,6 V i gasnie po chwili i jest 0.0. Na tej samej plytce gdy podlaczymy glosnik to napiecie jest od poczatku 1,4 V i sie utrzymuje. Na dobrej plytce napiecie caly czas jest 0.0V

              [ Dodano: 2010-06-24, 21:27 ]
              A w ogole to jak wspomnialem problem zaczal sie gdy podlaczylem kable wyjsciowe do gniaz z tylu wzmacnziacza i wyprowadzilem z masy zasilacza 4 kable zamiast jednego do gniazd wyjsciowych. Wtedy zrobilo sie jakies zwarcie w samym srodku zasialcza ( w punkcie skad wyprowadzam mase) i po ponownym wlaczeniu wlasnie tak zaczelo buczec - wszystkei plytki oprocz jednej.

              [ Dodano: 2010-06-24, 21:29 ]
              Moglo sie cos przez to uszkosdzic? Ale co? I czemu w 3 plytkach a w jednej nie?

              Skomentuj


                #8
                Nie wiem, nie ma mnie tam, uruchamiaj po kolei każdą płytkę osobno, nie podłączaj innych. Może zepsułeś diody zenera od wyłączania mute/stby. Nie znam schematu w jakim użyłeś tej kostki.

                Skomentuj


                  #9
                  Znalazlem rozwiazanie problemu, jednak nadal nie wiem jaka jest przyczyna.

                  Kazda pcb dziala (tzn nie am juz tego buczenai w glosniku) gdy biore mase z 1 pcb:



                  A co dziwne, w takim ukladzie jak na poczatku:


                  nadal nie dziala.


                  Poprowdze chyba calkiem od nowa mase w calym wzmacniaczu, moze to przyniesie poprawe (choc i tak wymeinialem niektore kable i przerabialem punkty wyprowadzenia masy). A jesli nie to po prostu do tego punktu wejscia masy na sprawnej plytce podlacze wszystkie masy glosnikow i tak juz bedize musialo zostac.

                  Sprawdzalem plytki omomierzem i nie bylo jakis anomalii.

                  Skomentuj


                    #10
                    Zrób jeden mostek prostowniczy. Kabel masowy z zasilacza prowadź osobny do każdego wzmacniacza nie tak jak teraz jeden a potem gwiazda. Ile masz pojemności kondensatorów ?

                    Skomentuj


                      #11
                      Kabel masowy z zasilacza prowadź osobny do każdego wzmacniacza nie tak jak teraz jeden a potem gwiazda.

                      Jesli zrobie tak jak radzisz, to w ktorym miejscu mam podlaczyc mase źródła (sygnalowa)?

                      Bo plytki zrobione sa w takiej idei by masa na nich byla wylacznei masa źródła (jesli jestes zainteresowany to tu http://www.audiostereo.pl/forum_wpis...at=63578&p=1#k jest dluga dyskusja n.t. znalezienia najlepszego sposobu prowadzenia masy w tym wypadku i wlasnie taka koncepcja okazala sie najbardziej sluszna).


                      Kondensatory sa 4 sztuki po 10.000 uF.

                      Skomentuj


                        #12
                        Masy sygnałowe powinny być mocowane możliwie blisko masy sygnałowej układu , aby minimalizować napięcia które "odkładają" się na masach prądowych. Czyli po prostu kabel ekranowany łączyć blisko nóżek scalaka, ja tak robię nigdy nie miałem problemu buczenia.
                        Daj pojedynczy mostek prostowniczy, daj te kable masowe do każdego układu osobne tak samo jak kable napięcia symetrycznego.
                        Masy dla głośników weź z masy na kondensatorach, mas sygnałowych na razie nie łącz.
                        Wejście sygnałowe na razie zewrzyj do masy pojedyńczym przewodem krótkim czy kroplą cyny (każdy układ osobno).

                        ps. możliwe że upaliła się dioda w jednym z prostowników mostkowych, jak zrobisz układ na jednym mostku to obciąż napięcia symetryczne po kolei jakąś sporą żarówką itp. i zobacz czy napięcia równo spadają

                        Skomentuj


                          #13
                          Masy sygnałowe powinny być mocowane możliwie blisko masy sygnałowej układu , aby minimalizować napięcia które "odkładają" się na masach prądowych. Czyli po prostu kabel ekranowany łączyć blisko nóżek scalaka, ja tak robię nigdy nie miałem problemu buczenia.
                          Daj pojedynczy mostek prostowniczy, daj te kable masowe do każdego układu osobne tak samo jak kable napięcia symetrycznego.
                          ok

                          Wejście sygnałowe na razie zewrzyj do masy pojedyńczym przewodem krótkim czy kroplą cyny (każdy układ osobno).
                          Ale i tak do testow nie podlaczam zadnego zrodal a na wejsciu jest rezystor zwierajacy sygnal do masy (470R)
                          ps. możliwe że upaliła się dioda w jednym z prostowników mostkowych, jak zrobisz układ na jednym mostku to obciąż napięcia symetryczne po kolei jakąś sporą żarówką itp. i zobacz czy napięcia równo spadają
                          Jesli sie upalila, to pewnie w tym ktory zostawilem. zaraz zamienie mostki i zobacze czy z drugim jest tak samo.

                          Skomentuj


                            #14
                            Rozumiem ze ten rezystor 470ohm tylko do testów jest bo do normalnej pracy nie może taki być.

                            Skomentuj


                              #15
                              Dlaczego? Miedzy nóżką 3 a 9 jest 1 kohm.

                              Zamieszczone przez raven1985
                              R3 i R4 ustalają wzmocnienie według zależności K = 1 + R3/R4 z wartościami elementów na schemacie 1 + 10000/470 = 22.277 w dB 20*log (K) czyli 27dB.
                              Zamieniłem mostki i albo oba są uszkodzone albo sprawne.[/quote]

                              [ Dodano: 2010-06-25, 13:18 ]
                              Po dodoaniu ukladu zobla na plytki trzaski/buczenie pojawia sie tylko na starcie, potem jest ok.

                              [ Dodano: 2010-06-26, 13:58 ]
                              Co to może znaczyć, że gra, ale cicho i strasznei się grzeje? Zwarcie na wyjsciu?

                              Skomentuj


                                #16
                                Wez lepiej wyrzuc ten caly wzmacniacz do smieci. Juz wszystko w temacie mas bylo napisane i to na dwoch forach a Ty nadal nie potrafisz tego podlaczyc, szkoda roboty.

                                Miales rozciac polaczenie na kazdej plytce miedzy masa zasilania a masa sygnalu i polaczyc je rezystorami 10om. A potem spiac wszystkie masy, osobno sygnalowe i osobno zasilania w gwiazde. Ze srodka gwiazdy mas zasilania prowadzisz jeden kabel do zasilacza i jeden badz kilka do wyjsc glosnikowych. A ze srodka gwiazdy mas sygnalowych wyprowadzasz mase sygnalu wejsciowego i kabelek idacy do srodka mas zasilania.

                                Wszystko miales narysowane ale widze ze nic z tego nie zrobiles i nadal sie motasz.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Robilem wg tego schematu http://www.audiostereo.pl/zalaczniki/1673438_1.jpg i naprawde bylo wszystko ok, poradzilem sobie z tym i zrobiłem tak jak powinno byc. Tylko ze jak juz porzadkowalem kable to zrobilem przez nieuwage zwarcie i od tego momentu sie namotało.


                                  Tu nie jest problem w tym, ze mialem wszystko narysowane i mimo to nie umiem sobie tego zlozyc, bo zlozylem i gralo. Problem jest w tym, ze pojawila sie usterka i probuje znalezc jej przyczyny - dlatego napisalem na forum, zeby mi ktos podsunal jeszcze inne mozliwosci.

                                  Nie jest to drugi raz temat o tym samym, bo rozwiazanie Artucha z audiostereo okazalo sie dobre, a to ze dalej pisze w tamtym watku to dlatego, zeby nie zakladac tam nowego tematu.


                                  Wymienie mostek, wymienie elmenty odpowiedzialne za uklad mute i uklad RC idacy do nózki 9, a jak to nie pomoże to pozostanie mi zakup pcb. Nic innego w tym teamcie się chyba nie wymysli. Namieszalem nieco z opisem problemu, ale to nie jest taka prosta sprawa, ze cos nie dziala i widaomo co jest przyczyna - w takim wypadku bym nie pisal.
                                  Ja rozumiem, ze dla Ciebie to jest kaszka z mlekiem, ale ja dopiero zdobywam w tym doswiadczenie i musze wyprobowac naprawde wiele opcji zeby sie dowiedziec co jest nie tak. W koncu wyjdzie na to, ze bede musial przepraszac ze zalozylem ten topic.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Te kolejne tematy dowadza tylko jednego ze porywasz sie z motyka na ksiezyc. Musisz umiec wazyc swoje mozliwosci na zamiary. Robienie przypadkowych zwarc zdaza sie tylko poczatkuajcym teraz kazda zmiana czy proba zmierzenia zcegos spowoduje kolejne przypadkowe zwarcia wiec statystycznie masz male szanse na doprowadzenie sprawy do konca.

                                    Mostek to ostatnia rzecz ktora ulega uszkodzeniu, zreszta najprosciej ja sprawdzic. Nie dzialasz z glowa tylko na chybil trafil czyli wynienie moze to a moze tamto i kiedys trafie.
                                    No to zycze powodzenia, bo pomoc w zaden sposob Ci nie potrafie.

                                    Skomentuj

                                    Czaruję...
                                    X