irek, Jesli do zasilania samochodowej kosci wykorzystamy akumulator samochodowy, to przy przecietnym graniu po kilka godzin dziennie jedno ladowanie wystarcza na 1-2 tyg, czyli calkiem calkiem. Jesli glosniki beda pierdziawkami do kompa to jeszcze dluuzej.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
TDA 1554q TDA2030 czy może coś innego
Collapse
X
-
Nie no jasne, zalezy jakie ma sie potrzeby. Zasilanie akumulatorowe jednak daje spore korzysci dla dzwieku. Oczywiscie na jakis slabych glosnikach raczej tego nie sprawdzimy. Ja laduje akumulator w piwnicy. Jak jest juz za slaby, to znosze go na noc do ladowania. Na drugi dzien podlaczam naladowany i tyle.
Skomentuj
-
Ale Irku wiem ze wzmacniacze na 12 V mają problemy z zasilaczami, ot tak napisałem. Dodam ze te nowe tanie kostki TDA 2004R i 2005R mają ogromne problemy z tłumieniem tętnień, brumią nawet przy kondensatorze 22000uf, nowoczesne kostki nie mają z tym problemu.
Stabilizator i bateria filtrująca da super wyniki ale stosunek mocy do kosztów jest niski.
Wzmacniacze vintage z lat 60-70 na pierwszych tranzystorach bywały ze stabilizatorami, fajnie było mieć takie wielkie 'pudło' o mocy 2*6W aż sie łeza w oku kręci :wink: .
Skomentuj
-
Długo z znajomym słuchaliśmy LM3886 ,TDA 2030A i TDA2050 , tego podwójnego nie słuchałem. Obecnie nie mam własnie już czym mierzyć, na ucho przyznaje - nie słyszę najmniejszych różnic, słyszę charczenie kompaktu ale słyszę różnic między nimi żadnych, oczywiście gdy podłączyliśmy typowy wzmacniacz tranzystorowy(HK) to od razu wysokie tony się pogorszyły, nie było dramatu lecz małą różnica ale słyszalna.
Dziwnie brzmi STK4392 czyli bardzo vintage'owy układ bez pary różnicowej na wejściu, wysokie tony osłabione miej niż w HK ale bas silniejszy niż z scalaków i HK. Nie wiem dlaczego tak jest, nie mogę tego zmierzyć.
Na koniec stwierdziliśmy że istnieją różnice miedzy wzmacniaczami o ile są bardzo różne i są to bardzo małe różnice , często ledwo słyszalne i wymagające dobrych głośników i źródła.
ps. scalaki tanie bo to technologia, a bardzo wysokie parametry wynikają z bardzo małych pojemności wewnątrz struktury, konwencjonalny wzmacniacz właściwie niemal zawsze musi być tłumiony w kilku miejscach kondensatorami bo ma stosunkowo długie linie które promieniują i zachodzą sprzężenia znacznie silniejsze niż w IC.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez ProfesjonalistaDługo z znajomym słuchaliśmy LM3886 ,TDA 2030A i TDA2050 , tego podwójnego nie słuchałem. Obecnie nie mam własnie już czym mierzyć, na ucho przyznaje - nie słyszę najmniejszych różnic,
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Profesjonalistaoczywiście gdy podłączyliśmy typowy wzmacniacz tranzystorowy(HK) to od razu wysokie tony się pogorszyły, nie było dramatu lecz małą różnica ale słyszalna
Skomentuj
-
Nie wiem co powiedzieć ale ja sam zacząłem od ponad stuwatowych wzmacniaczy ale wyrosłem bo po co mi ta moc w domowych zaciszu dla delektowania się muzyką ?, silne uderzenie nie interesuje już mnie, prawda taka że prawie 100% ludzi słucha wzmacniacza na kilku watach mocy a raz na jakiś czas o ile lubi robi na nim imprezę, głośno słuchają nastolatki wiem bo tylko tak kiedyś słuchałem gubiąc wszystkie niuanse. W sklepie audio który odwiedzam stoją monobloki o mocy 400W każdy a grają przy kilku watach i nikt głośniej nie chce.
Wychodzi na to że melomani słuchający 10W wzmacniaczy źle robią bo po co im one, zresztą słuchamy lampowców, wzmacniaczy na tranzystorach z stopniem transformatorowym i starych końcówek z pasmem 15khz -3dB, Każdy słucha to czego lubi, nie należy słuchać pod publikę bo każdy ma ponad 100W to ja też muszę.
Nie wytłumaczę tego zjawiska(pomiary by trzeba zrobić z chaotycznym sygnałem i mierzyć zniekształcenia ale ja nie mam takiego sprzętu) ale kilka ludzi słuchało a nawet jedna kobieta i każdy bez problemu to słyszał. Od razu dodam ze nie słyszę różnicy między kablami , transformatorami, kondensatorami i 'sieciówkami'.
Skomentuj
-
Czytałem ten wątek, jednak uważam ze trzeba mieć uszkodzony słuch aby to robić :wink: , pisałem na forum estradowym o tym że kilku ludzi których znam podłącza słuchawki niskoomowe do wyjścia wzmacniacza kilkunastowatowego bo z MP3 czy discman'a nic nie słyszą tak mają uszkodzony słuch przez chodzenie na koncerty(dziewczyny również), słuchawki im 'pierdzą' przy tej mocy i to jest przerażające co robi nowoczesna - za głośna estrada z ludźmi.
200W napędzało kiedyś stadiony i dyskoteki, ale mniejsza o to nie słyszałem o takiej muzyce która wymaga takiej mocy dla delektowania się dźwiękiem i niuansami które zaciera coraz głośniejsze słuchanie.
Ale powtórzę że każdy ma prawo słuchać jak lubi nawet na 300W , ja zszedłem z mocą bo słuch mi dopisuje, najmniejsze przestery od razu bym usłyszał, jest ich nawet trochę na płytach CD nagranych.
Oczywiście szpilki sygnału są czasem kilka/naście razy większe od średniego sygnału tylko jak u mnie jest tą szpilką sygnał o mocy 5-10 W to jest to max , a sygnały średnie 50-400mW.
Skomentuj
-
Jak sie ma wysokoskuteczne kolumny to moc 10wat moze byc moca oszolamiajaca w przecietnym pokoju, a jesli sie gra na mulach o skutecznosci 85db to i 100w bedzie malo zeby tym ruszyc.
Osobiscie lubie niewielkie scalaki zasilane akumulatorem i jak podpinam to pod moje 100db klangiflmy to nie wiem po co mi wiecej mocy?
Skomentuj
-
Identyfikacja polaryzacji pinów wyjścia w TDA1554Q w mostku
Szkoda zakładać temat na moje pytanie, a nie bardzo potrafię sam sobie odpowiedzieć na nie.
W TDA1554Q chcę zidentyfikować wyjścia, a właściwie polaryzację na pinach 6,8 dla jednego kanału i 10, 12 dla drugiego kanału. Dla aplikacji4x11W sprawa jest dla mnie oczywista, dla 2x22W już nie.
Jeżeli dobrze rozumuję, to ze schematu wynika, że piny 6 i 12 to "-", tak?
Poniżej schemat z noty katalogowej dla aplikacji 2x22W.
Mam z tym problem i za pomoc będę bardzo wdzięczny.
Skomentuj
Skomentuj