Przewody sygnałowe DIY

[ir0nhide]

Naszła mnie ochota zrobić własne przewody sygnałowe audio Jack st. - RCA
Czyli poprostu >3m kabla z dźwiękówki do wzmacniacza....
Temat może być uznany za głupi bo przecież można iść do sklepu sobie kupić kabel i spokój....
Rzecz w tym że byłem dzisiaj w swojej miejscowości w sklepie i nie mieli dobrych kabli
No to pozostało mi tylko wziąć i zamówić on-line.... ale to trochę potrwa (wypłata na koniec miesiąca... )
Mam chyba z 5 szt. kabli jack - RCA ale wszystkie są za krótkie...
Dlaczego tak.... ? Ponieważ zrobiłem małe przemeblowanko w pokoju i teraz mam okł. 3m od PC do Wzmacniacza po linii prostej (...pod wykładziną)

Dobra dosyć tego marudzenia czas w końcu postawić sprawę w świetle...
Mam wystarczająco duże ilości kabla do sieci LAN - RJ45 po jednej żyle jak i w plecionkach....
Dodatkowo mam kable głośnikowe zarówno kilkanaście metrów cienkiego (ale w miarę dobrego) oraz kable głośnikowe 2x1,5 SinusLive (posrebrzane) - te już są trochę grube więc może być trudniej w obsadzeniu 4 żył w małym jacku... (ale jak wiemy nie ma rzeczy niemożliwych ) Do tego mam trochę metrów oplotów miedzianych i stalowych... Oraz takie folie-ekranowe. Znajdą się także pancerze, osłony kablowe itp...
Posiadam także takie, hmmmm...., no właśnie, jak to się nazywało - filtry zakłuceniowe ? takie zapinki (TDK) na kable z magnesami w środku, które to mają eliminować łapanie śmieci przez kabel....

No i pytanie jest proste, a brzmi - Czy da się z tego zrobić jakiś przyzwoity (a może nawet okazało by się że nie koniecznie tymczasowo zastępczy) przewód Jack-RCA do puszczania sygnału?
Nie konieczni musi być to przewód Jack - RCA z dzwiekówki do wzmacniacza może to być np. przedłużacz, czyli Jack - Jack (gniazdo) albo Jack-RCA (gniazda). Pokusiłem się nawet o zrobienie takiego uproszczonego projektu (dla odciążenia waszej wyobraźni):

Coś w tym stylu..., rozumiecie....
Tak sobie to wyobrażałem żeby np. puścić 4 żyły kabli z przewodu RJ-45 skęcanych-parami, na to dać folie-ekran, na to kolejno oplot materiał, następnie oplot miedziany lub stalowy i na to pancerz lub osłonę kablową.... (izolacje, termokurczki itd - to już zabiegi kosmetyczne, więc może chwilowo pomińmy temat wykończenia....)
Coś w tym stylu..., rozumiecie....

Najważniejsze to chyba to czy wymienione przezemnie przewody będą na tyle warte uwagi by zagłębić się wg w prace nad tym, i tu wyprzedzając pytania niektórych - proszę się nie przejmować moim nakładem fizycznym(że się tak wyrażę),
Chodzi tylko o to czy jakość tak wykonanego przewodu będzie godna uwagi
Tak jak mówiłem materiał jest tylko wziąć i robić Co o tym myślicie?

[Profesjonalista]

Według mnie warto spróbować bo znajomy kiedyś tak podobnie zrobił - użył jako ekranu niektórych żył jak w standardzie ethernet i nie było żadnego 'brumienia' a i pojemność jest bardzo niska.

[ir0nhide]

To jeszcze mam takie pytanie czy te oploty miedziane czy stalowe w przewodach (np. takie miedzy pancerzem gorącej żyły a pancerzem ochronnym ) są ekranem/mogą nim być?
Tak mam na przewodzie mikrofonowym więc wnioskuje że tak; ale wole się upewnić (ponieważ nie znam się na tym, zawsze postrzegałem przewód jako przewód - poprostu)
Nie mam audiofilskiego zboczenia że "kable też grają" ale uważam że dobry przewód musi być!

[Profesjonalista]

Tak mogą być, generalnie nie zaszkodzisz nigdy ekranem przewodu(z końcówką "E" w kablu UTP). Super też są kable od radiostacji czyli dziś często używane w wi-fi, mają super parametry(raczej najlepsze z możliwych do uzyskania w ogóle) ale nie mogą być gięte kilkukrotnie czyli tylko do stacjonarnych urządzeń.

Polecam RG-58 bo nie ma tak doskonałego ekranu jak h-155 ale też więcej zniesie zginania.

[ir0nhide]

Polecam RG-58 bo nie ma tak doskonałego ekranu jak h-155 ale też więcej zniesie zginania.

Czyli H-155 ma lepszy ekran ?

RG-58 nie posiadam za to H-155 mam jeszcze kilka metrów (gdzieś jeszcze H-1000 chyba miałem ale było by go za mało)

[Profesjonalista]

H155 ma ekran z folii czyli jest 100% ale przez to szybko pęka i stosuje siego do jednorazowego gięcia max około 5cm kółko.

[irek]

Na poczatek pusc sygnal na jedna skretke kazdy kanal, tak sa zrobione niektore markowe przewody i nie maja zadnego ekranu!

Jak masz skretke 4parowa to reszte par mozesz potraktowac jako okran laczac je z jednej strony (najwygodniej u zrodla) do masy.

Przy malej impedancji wyjscia karty muzycznej ekranowanie nie ma duzego znaczenia. Dopiero jak wylaczysz kompa albo odepniesz wtyk mini jack od kompa to uslyszysz we wzmaku czym sie rozni kabel ekranowany od nieekranowanego.

[ir0nhide]

Przy malej impedancji wyjscia karty muzycznej ekranowanie nie ma duzego znaczenia. Dopiero jak wylaczysz kompa albo odepniesz wtyk mini jack od kompa to uslyszysz we wzmaku czym sie rozni kabel ekranowany od nieekranowanego.

Właśnie m.in. o to mi chodzi jak wyłączę kompa to ze wzmacniacza w głośnikach strasznie brumi....

No mam tych kabli "UTP" kilka rodzai tzn:
1. to 4żyły (nie skręcane miedzy sobą) które idą z jakąś nitką zawinięte w przezroczystej folii na to idzie jedna goła żyła stalowa i na to ekran (no i na wierzch pancerz) Takimi przewodami mam połączone we wzmacniaczy sygnały we na RCA i wy na głośniki a i tak jest straszne brrrrrrurrrrrrrrurrrrr w głośnikach... (a idą jak najdalej od trafo i lecą prostopadle do zasilających...)

2. to też 4 żyłowy bardzo sztywny z 2 nitkami i nic więcej (no tylko pancerz)

3. to prosty RJ-45 gdzie idzie 8 żył 4 kolory i 4 te "pół-kolory" skręcane parami ze sobą i nic więcej... a gorące żyły to nie drut tylko drobniuśka plecionka (ogólnie miękki)

4. gdzieś miałem jeszcze taki typowy LANowski 8 żył (jak wyżej) tylko że każda para ekranowana od siebie....

Jeszcze:
Koncentryków też kilka rodzai gdzie gorące żyły są drutem albo plecionką; rużnią się oplotami jedne mają miedziany inne stalowy, jedne z ekranem inne bez...

No od WI-FI H-155 tylko...

Na poczatek pusc sygnal na jedna skretke kazdy kanal, tak sa zrobione niektore markowe przewody i nie maja zadnego ekranu!

Czyli lewy i prawy kanał, w dwóch żyłach, które to są skręcone ze sobą, a pozostałe
zawinięte wokoło nich jako masa czy jako ekran ?

Czy może każdy z kanałów na jedną skrętkę (dwie żyły na kanał) wtedy zostają 4 żyły - 2 skrętki i je mam potraktować jako masa ? czy jako ekran? czy jak? :???:


Zrobiłem narazie tak: puściłem 4żyłowy kabel = 2pary (takiego przewodu do głośników tylko że cienkiego ~1mm na to naciągnąłem oplot miedziany jak zewrę go z masą przy Jacku to brumi co prawda o połowę ciszej ale dalej jest to zbyt głośno...

[irek]

Właśnie m.in. o to mi chodzi jak wyłączę kompa to ze wzmacniacza w głośnikach strasznie brumi....

I zawsze bedzie! Bo kabel dziala jak antena! Mozesz we wtyku mini jack (tym co idzie do kompa) wplutowac rezystory wstepnego obciazenia. Z kazdego kanalu do masy, powiedzmy ze 100om. Generalnie to jak komp jest wylaczony to nie kozystaj z tego wejscia wzmacniacza to i brumow nie uslyszysz.

Czy może każdy z kanałów na jedną skrętkę (dwie żyły na kanał) wtedy zostają 4 żyły - 2 skrętki i je mam potraktować jako masa ? czy jako ekran? czy jak? :???:

Dokladnie tak masz podlaczyc. A te wolne 2 skretki traktujesz jako ekran lub mase.