Witam,
Okazyjnie udało mi się nabyć wzmacniacz o oznaczeniu LQP 300 (wiem nic to nie mówi) "producent" nie za bardzo pokusił się o oznaczenie sprzętu brak podstawowych danych na pudełku jest moc rms, która ma wynosić 106 wat (nie wiadomo przy jakim obciążeniu - ja testowałem tylko na 8ohm). Konstrukcja wygląda mniej więcej tak:

Nie pamiętam oznaczeń tranzystorów mocy ale jest to jakaś dziwna chińszczyzna. Co we wzmacniaczu jest nie tak. Generalnie wszystko działa natomiast mnie zastanawia układ zasilania (mostek prostowniczy i występujące tam kondensatory), wzmacniacz burczy i pomyślałem, że wymiana kondensatorów by tutaj mogła pomóc, te co są to jakieś 50V 1000uF. Jak możecie to napiszcie jakie kondensatory (jakie wartości i marka mogły by lepiej się spisać). Kolejną rzeczą jaka mnie denerwuje w tym wzmacniaczu są gniazda xlr output. Zdecydowanie bardziej by się przydały wejścia zbalansowane, czy dałoby się przerobić aby można było podać sygnał tym złączem (tak jak jest w normalnych wzmacniaczach estradowych)
Po za tym wzmacniacz działa i muszę przyznać, że jak na taki wygląd nie zagrał źle
Okazyjnie udało mi się nabyć wzmacniacz o oznaczeniu LQP 300 (wiem nic to nie mówi) "producent" nie za bardzo pokusił się o oznaczenie sprzętu brak podstawowych danych na pudełku jest moc rms, która ma wynosić 106 wat (nie wiadomo przy jakim obciążeniu - ja testowałem tylko na 8ohm). Konstrukcja wygląda mniej więcej tak:
Nie pamiętam oznaczeń tranzystorów mocy ale jest to jakaś dziwna chińszczyzna. Co we wzmacniaczu jest nie tak. Generalnie wszystko działa natomiast mnie zastanawia układ zasilania (mostek prostowniczy i występujące tam kondensatory), wzmacniacz burczy i pomyślałem, że wymiana kondensatorów by tutaj mogła pomóc, te co są to jakieś 50V 1000uF. Jak możecie to napiszcie jakie kondensatory (jakie wartości i marka mogły by lepiej się spisać). Kolejną rzeczą jaka mnie denerwuje w tym wzmacniaczu są gniazda xlr output. Zdecydowanie bardziej by się przydały wejścia zbalansowane, czy dałoby się przerobić aby można było podać sygnał tym złączem (tak jak jest w normalnych wzmacniaczach estradowych)
Po za tym wzmacniacz działa i muszę przyznać, że jak na taki wygląd nie zagrał źle
Skomentuj