Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Problem ze spadkami napięcia.

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Zamieszczone przez rucin_ Zobacz posta
    Moje trafo ma drut 4/4mm co daje 16mm2
    To to trafo jest nawinięte kwadratowym drutem? Bo mi się wydaje, że drut o średnicy 4mm to ma pole powierzchni ok. 12,5mm

    Skomentuj


      #22
      No i co z tego ze jest takie mocne skoro znaminowe jego napięcie jest pewnie ~9VAC a to co mierzysz to napięcie jałowe, które będzie wynosić tyle do poki go nie obciążysz... trafa z UPS raczej nie są hi endowej jakości i napięcie jałowe może być znacznie wyższe od znamionowego, a przy aplikacji trzeba kierować sie głównie nap. znamionowym.

      Skomentuj


        #23
        No właśnie, trafo z UPSa niekoniecznie może być takie dobre. Ono działa w drugą stronę, czyli ma podbijać napięcie więc przekładnia trafa jest zrobiona tak aby nawet z prawie rozładowanego akumulatora móc wydobyć ok 230V napięcia na wyjściu. Być może znamionowe napięcie trafa na tym uzwojeniu jest niższe aniżeli 12V bo inaczej byłby problem z prawidłowym działaniem UPSa.

        Skomentuj


          #24
          Tak trafo jest nawinięte kwadratowym drutem.Jak kupowałem sprzedający pisał że trafo ma 14,8 v i obciążał je 20 A i spadało do 14,4 v.Oczywiście ja odwinąłem kilka zwoi aby uzyskać odpowiednie napięcie.W pierwszym poście umieściłem link z zasilaczem tam ten ktoś tak samo wykorzystał trafo z UPSa, o napięciu 15,5 v obciążał je 30 A i napięcie spadło o 0,1 v także te trafa z UPSa są dobre

          Skomentuj


            #25
            Po pierwsze to w domu nie sprawdzisz ile siadzie napiecie trafa bo siadzie przy tym napiecie w sieci co zafalszuje wynik a watpie zebys potrafil to uwzglednic.
            Po drugie zasilacz niestabilizowany jak sama nazwa wsakzuje nie ma stabilizowanego napiecia a wiec czym wieksze obciazenie tym bardziej spadnie napiecie wyjsciowe i to jest oczywiste.
            Po trzecie impulsowy prad plynacy przez trafo i diody jest kilkakrotnie wiekszy niz sredni prad wyjsciowy wyprostowany. Przez co notuje sie duzo wieksze spadki na trafie i diodach niz przy rezystancyjnym obciazeniu samego uzwojenia wtornego. No i specyfika wzmacniacza mocy audio, pobiera on bardzo duze prady impulsowo przy malym pradzie srednim. Wystarczy ze podczas takiego impulsu spadnie napiecie ponizej 10V i wzmacniacz moze sie wylaczyc. Praktycznie to przy tak sztywnym trafie nie tyle co siada cale napiecie ale rosna glownie tetnienia zasilania. Napiecie siada wtedy gdy trafo nie doladowywuje kondensatorow. Jesli wzmacniacz gra i sie nie wylacza to nalezy uznac to za sukces.

            A stabilizacja polega na tym ze mamy zasilacz niestabilizowany o napieciu wyzszym niz napiecie stabilizowane po to zeby sam stabilizator mogl je obnizyc. Niestety przy okazji stabilizator mocno bedzie sie grzal tym bardziej im wieksza musi zbic roznice napiec i tym bardziej im wiekszy plynie prad. Dlatego przy tak duzych mocach stosuje sie stabilizatory, zasilacze impulsowe majace blisko 100% sprawnosc.

            Zrobiles typowa glupote jaka popelniaja ludzie myslacy ze tak latwo i tanio podlaczyc wzmacniacz samochodowy w domu. Owszem wzmacniacze sa tanie ale to zasilacz jest najdrozszym elementem wzmacniacza i szkoda ze ciagle, wszedzie to powtarzamy a nikt nie potrafi tego pojac.

            To ja teraz proponuje kupienie specjalnego stabilizatora-podbijacza napiecia. Ma go w ofercie monacor. Stabilizator ten zapewnia 16-18V na wyjsciu przy zmieniajacym sie napieciu na wejsciu (10-15V). Jest to specjalny uklad do wyciagniecia maksymalnej mocy wzmacniacza. Tylko zobacz jego cene. powodzenia.

            Skomentuj


              #26
              Wzmacniacz nawet się nie wyłącza jak nie ma tego 1F kondensatora.Bez tego kondzia grało już tak od pół roku i pokusiło mnie na ten duży kondziol.
              Powiem tak trafo miałem już dawno zakupione,mostek też leżał, Miałem kupować domowy wzmacniacz już nawet zamówiłem..po jakimś czasie wykonawca napisał że nie jest w stanie wykonać wzmacniacza, przypadkiem trafiłem na Magnat RX MONO za 200 zł cena bardzo dobra i kupiłem go :) być może był to błąd trzeba było sprzedać trafo, trochę dołozyć i poszukać cos Home Audio No ale dobra już ten wzmacniacz mam...

              A co z tym zasilaczem stabilizowanym http://www.diodak.com/elektronika/za.../zasilacz.html
              Koszt wykonania był by niewielki a chyba warto ponieważ przyda się nie tylko do wzmacniacza...
              Można by jakoś przerobić ten zasilacz aby mieć 14,5 v na wyjściu ?

              Skomentuj


                #27
                Zamiast stabilizować lepiej dowiń kilka zwojów i podbij napięcie zasilające. Wzmacniacz powinien wytrzymać w stanie jałowym zasilanie rzędu 16-18V. Wówczas pod obciążeniem napięcie będzie wystarczającej wartości.

                Skomentuj


                  #28
                  Napiecie to tylko moc, czy bedzie to kilka wat wiecej to bez znaczenia. Ja bym nic nie kombinowal,
                  Temat do zamkniecia.

                  Skomentuj


                    #29
                    Ale jeszcze apropo diód prostowniczych Schottkiego.Jak bym je zastosował te spadki by się zmniejszyły napewno,już wiem że na obecnym mostku tracę przy dużym prądzie(ok 20-25 A) z 10,5 v spada do 9 v co daje 1,5 v spadku napięcia.Jak by się miały do tego diody schottkiego? Na allegro jest ich dużo np.http://allegro.pl/dioda-schottky-dua...594454406.html groszoszowe sprawy...Jak by sie takie diody sprawdziły?W nocie katalogowej pisze że przy prądzie 40 A dioda ma spadek 0,56v x2 bo dwie diody to już ok 1 v. Jak bym zyskał dodatkowe 1 v na kondensatorze lepiej by się patrzyło na voltomierz..już nawet o samą moc nie chodzi tylko oto jak skacze voltomierz.

                    Skomentuj


                      #30
                      3 strony tematu po to tylko żeby dojść do oczywistego wniosku że napięcie pod obciążeniem siądzie.
                      Zyskasz ~1.5-2V
                      UWAGI MODERATORA
                      Zamykam.

                      Skomentuj

                      Czaruję...
                      X