Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Budowa przetwornicy Irka.

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Nie na temat...
    Zamieszczone przez irek Zobacz posta
    Ja zapewnialem wszelkie materialy on mial sie tylko ''bawic''.
    O jakich materiałach mówisz ?


    Zamieszczone przez irek Zobacz posta
    Ale zrobil ta przetworke i dal sobie spokuj, doszedl do tego samego wniosku co i ja, ze nie warto.
    Dlaczego ? Masz na myśli awaryjność tego typu zasilaczy ?
    Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:40.

    Skomentuj


      Nie na temat...
      Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
      Dlaczego ? Masz na myśli awaryjność tego typu zasilaczy ?
      Podejrzewam, że nakład pracy potrzebny do opracowania projektu w stosunku do opłacalności.
      Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:40.

      Skomentuj


        Nie na temat...
        Czy ja wiem... Według mnie zasilacz impulsowy to tańsze i sprawniejsze rozwiązanie od zwykłego toroida, no i mamy możliwość stabilizacji napięcia. Na projekt oczywiście trzeba poświęcić trochę czasu, ale ze wszystkim tak jest.
        Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:41.

        Skomentuj


          Nie na temat...
          Gdyby tak bylo to by wszystkie wzmacniacze mialy zasilacze impulsowe. Poki co nadal wiekszosc wzmacniaczy ma trafa EI, ktore niby sa nieoplacalne i duzo gorsze.

          ---------- Post dodany o 14:55 ---------- Poprzedni post o 14:46 ----------

          No i jedna mala sprawa. Kupuje toroida i to producent gwarantuje mi ze wytrzyma on wymagana napiecie przebicia miedzy strona pierwotna a wtorna co gwarantuje mi ze urzadzenie nikogo nie zabije. A i tak na koncu robie test przebicia 5kV bo czasem oprawki bezpiecznika sa wadliwe. No i teraz kto odwazy sie nawinac samodzielnie trafo? Dlugo zalatwialem samoprzylepna tasme o wytrzymalosci 4kV/warstwe i duzej odpornosci na temperature a tania nie byla. Powiedzmy ze trafo impulsowe nawinie mi jakas firma, ile to bedzie kosztowac? Praktycznie tyle co sieciowy toroid, nie ma o czym gadac!
          Impulsowki maja tylko sens jak sa robione na masowa skale, czyli zasilacze PC czy ladowarki do tel.
          Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:41.

          Skomentuj


            Nie na temat...
            Tak czy inaczej samodzielnie wykonany zasilacz impulsowy to koszt (u mnie) około 50zł. Moc ~450W. Toroid 400W kosztuje około 120zł. Różnica jest. Dodatkowo zasilacz impulsowy ma większą sprawność i możliwość stabilizacji napięcia. Za toroidem przemawia prawie całkowita bezawaryjność i prostota montażu (trafo, mostek i filtr).

            ---------- Post dodany o 06:19 ---------- Poprzedni post o 06:19 ----------

            Teraz to już sprawa gustu.
            Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:42.

            Skomentuj


              Nie na temat...
              Zamieszczone przez irek Zobacz posta
              Pewnie ze widzialem, nie jednego maila z Qwetem wymienilismy. Pozniej zaproponowalem mu dalsze prace nad przetwornica prostrza i o wiekszej mocy. Ja zapewnialem wszelkie materialy on mial sie tylko ''bawic''. Ale zrobil ta przetworke i dal sobie spokuj, doszedl do tego samego wniosku co i ja, ze nie warto.
              Chodziło mi o to konkretne wykonanie :) Człowiek zrobił niby 1KW zasilacz a nawet tranzystory do radiatora odwrotnie zamontował :o

              ---------- Post dodany o 15:52 ---------- Poprzedni post o 15:45 ----------

              Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
              Tak czy inaczej samodzielnie wykonany zasilacz impulsowy to koszt (u mnie) około 50zł. Moc ~450W. Toroid 400W kosztuje około 120zł. Różnica jest. Dodatkowo zasilacz impulsowy ma większą sprawność i możliwość stabilizacji napięcia. Za toroidem przemawia prawie całkowita bezawaryjność i prostota montażu (trafo, mostek i filtr). ---------- Post dodany o 06:19 ---------- Poprzedni post o 06:19 ---------- Teraz to już sprawa gustu.
              Ciekawe mój zasilacz pochłonął już setki PLN (nie wliczając w to ceny 1KW trafa separującego sztucznego obciążenia itp.) i dalej jest to tylko prototyp zbudowany głównie do celów poznawczych niż coś co można praktycznie wykorzystać.
              Taka radosna twórczość za 50PLN to może jedynie kogoś zabić.
              Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:42.

              Skomentuj


                Nie na temat...
                To po ile bedziesz mi robil takie zasilacze? Bo chyba tylko czesci policzyles a to akurat najmniej istotne :)
                Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:42.

                Skomentuj


                  Nie na temat...
                  Mówię o wykonaniu gotowego zasilacza z projektu kolegi z forum. Oczywiście jeżeli miałbym projektować coś od podstaw, robić prototypy i spalić wiaderko mosfetów to na pewno wyjdzie kilka, jak nie kilkanaście razy drożej. Nie przesadzajmy z kosztami wykonania zasilacza z gotowego projektu, skoro połowę części można wyciągnąć z ATX'a ?
                  Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:44.

                  Skomentuj


                    Nie na temat...
                    Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                    skoro połowę części można wyciągnąć z ATX'a ?
                    Jesli ktos jest na etapie robeinia czegos z odpadkow to moze i tak. Mnie nie stac na marnowanie czasu na rozbrajanie jakiegos znalezionego trafa, wole kupic nowy rdzen. A i tak jego nawiniecie jest bardzo czasochlonne i wymaga uzycia specjalnej tasmy izolacyjnej ktorej szpulka kosztuje sporo ponad 50zl. No i w zasadzie nie wiele wiecej mozna z takiego zasilacza wykozystac, moze jeszcze elektrolity i ew cala strone zasilania sieciowego. Choc przydaloby sie wiecej pojemnosci bo nie radze robic stabilizacji napiecia. Zasilacze impulsowe ktore widzialem do sprzetu audio nie mialy stabilizacji.
                    Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:43.

                    Skomentuj


                      Nie na temat...
                      Chwilowo także nie używam stabilizacji. Z ATX'a wyciągam głównie elektrolity, mostek i filtr sieciowy. Trafo nawijam na ETD34 zwykłym drutem w emalii (0,8mm).
                      Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:43.

                      Skomentuj


                        Nie na temat...
                        Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                        Taka radosna twórczość za 50PLN to może jedynie kogoś zabić.
                        Zdecydowanie uważam , że masz rację. Do prototypu można czasami użyć cos z odzysku bo zanim dotrze ze sklepu to troche mija ale na szersza skalę to się nie opłaca i nikt poza wykonawcą projektu nie odpowiada za tą część a to może zabić. Jak się kupi gotowe trafo np z toroidów to masz certyfikat bezpieczeństwa i jakąś gwarancję bezpiecznej pracy. Nawet robiąc prototyp masz po stronie pierwotnej bardzo niebezpieczne -300V to zmienne 235V jest przy tym pikuś i myślę, że przede wszystkim dlatego nie warto sie bawić w tego typu zasilacze.
                        Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:34.

                        Skomentuj


                          Nie na temat...
                          Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                          Z ATX'a wyciągam głównie elektrolity, mostek i filtr sieciowy.
                          Tez tak zrobilem, zasilacz dawal nieco poand 2x200W/4omach (trafo na ETD49). Tylko przy testach mocy brakowalo pojemnosci po stronie peirwotnej a filtr sieciowy rozgrzal sie do czerwonosci. Zawodowe zasilacze maja zwierany przekaznikiem termistor rozruchowy. W zasilaczu komputerowym nei ma on znaczenia bo i tak jest stabilizacja a w audio zasilacz z nim robi sie nieprzewidywalny. Choc w Elmuzach nie ma ''zwieracza''.

                          Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                          Trafo nawijam na ETD34 zwykłym drutem w emalii (0,8mm).
                          Nie chodzi o drut tylko o izolacje miedzy strona pierwotna a wtorna. Trzeba uzyc specjalnej samoprzylepnej tasmy odpornej na wysokie temperatury z wytrzymaloscia 4kV/warstwe. No i nawijac tak zeby na brzegach nie bylo uzwojenia. Wiekszosc ludzi nie potrafi nawinac prostego trafa do przetwornicy car-audio wiec co tu gadac o trafie sieciowym.
                          Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:35.

                          Skomentuj


                            Nie na temat...
                            Mój wzmacniacz ma 2x120W więc ciągnie góra 400W mocy z sieci. Wszystkie elementy pochodzą z ATX'a o mocy 400W więc teoretycznie wystarczają. Ja nie narzekam na jakość mojego zasilacza.

                            Co do izolacji to użyłem taśmy z trafa od ATX'a (ta żółta). Co do nawijania trafa to ja nawinąłem cały rdzeń, nie zostawiając wolnych przestrzeni na końcach. To raczej nie jest wskazane. U mnie spadki napięcia wynoszą ~15%-20%.
                            Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:48.

                            Skomentuj


                              Nie na temat...
                              Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                              U mnie spadki napięcia wynoszą ~15%-20%.
                              To przy dobrym toroidzie takie spadki nie występują i sprawność w granicach 98% czego nigdy nie uzyskasz na przetwornicy.
                              Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:36.

                              Skomentuj


                                Nie na temat...
                                Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                                Mój wzmacniacz ma 2x120W więc ciągnie góra 400W mocy z sieci.
                                No wlasnie ''gora'' 400W a liczy sie wartosc srednia, ktora w Twoim przypadku nawet podczas bardzo glosnego grania nie przekroczy 100W.

                                Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                                Co do izolacji to użyłem taśmy z trafa od ATX'a (ta żółta).
                                Ta o ta tasme chodzi tylko ze jak jest z odzysku to jest polamana, w dodatku wyprofilowana pod ksztalt na ktorym sie znajdowala no i juz nie ma kleju. Ja mam caly krazek nowki.



                                Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                                Co do nawijania trafa to ja nawinąłem cały rdzeń, nie zostawiając wolnych przestrzeni na końcach. To raczej nie jest wskazane.
                                Te przestrzenie sa konieczne ze wzgledu na mozliwosc przebicia miedzy strona pierwotna a wtorna. Chodzi i iskre na karwedzi i to wlasnie po to uzwojenia musza byc od krawedzi odsuniete bo tam nie zakrywa ich izolacja. Zreszta jak rozbierales trafo ATX to widziales ze jest ono nawiniete na srodku. Wiec szkoda ze sie nie uczysz tylko stosujesz swoja bledna filozofie.

                                ---------- Post dodany o 08:36 ---------- Poprzedni post o 08:31 ----------

                                Zamieszczone przez SP7LZA Zobacz posta
                                To przy dobrym toroidzie takie spadki nie występują i sprawność w granicach 98% czego nigdy nie uzyskasz na przetwornicy.
                                Akurat tu sie myslisz by typowe spadki napiec to wlasnie ok 15% a czasem projektuje sie wzmaki o spadkach 30-50%.
                                Sprawnosc 98% uzyskuja tylko trafa energetyczne czyli te o bardzo duzej mocy. Toroidy do wzmakow domowych nie maja tak duzych sprawnosci. Ich zaleta jest jednak duza przeciazalnosc ktorej nie maja przetwornice.
                                Stosunek pradu zasilania szczytowego do sredniego we wzmaku audio przy przebiegu sinusoidalnym wynosi 3:1 a na muzyce jeszcze wiecej. Wiec z zasilacza pobieramy grube ampery w szczycie ale dosc mala wartosc srednia.
                                Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:37.

                                Skomentuj


                                  Nie na temat...
                                  We wzmacniaczach nie mówimy o trafach 5VA a trafach o mocach 300VA i więcej, toroidach a nie na kształtkach EI i nie jakaś dziwna chińszczyzna na drutach aluminiowych lub miedziopodobnych. Dobre trafa toroidalne wg: http://www.indel.pl/p_tst.html mają 98% to dla starych blach przyjmowało sie 90%.
                                  Kolega podaje spadki napięcia zmiennego a wzmaki projektuje sie na spadki napięcia stałego. Co to by było za nędzne trafo na którym na wtórnym przy sztywnej sieci byłby spadek 20% ?
                                  Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:37.

                                  Skomentuj


                                    Nie na temat...
                                    Zamieszczone przez sebxx4 Zobacz posta
                                    Mój wzmacniacz ma 2x120W więc ciągnie góra 400W mocy z sieci. Wszystkie elementy pochodzą z ATX'a o mocy 400W więc teoretycznie wystarczają. Ja nie narzekam na jakość mojego zasilacza.
                                    Przy takiej mocy nikt nie robi przewrotki bo to bez sensu. Zaczyna się to opłacać przy mocach rzędu 1KW, w tedy popularne topologie pół mostek, mostek się nie stosuje no chyba że ktoś lubi tracić na snubber-ach tyle mocy co na kluczach przetworki :) i zakłócać tym radio sąsiadowi :P


                                    Zamieszczone przez irek Zobacz posta
                                    Zawodowe zasilacze maja zwierany przekaznikiem termistor rozruchowy.
                                    Ja mam triakiem. Przekaźnik potrafi się skleić .

                                    Zamieszczone przez irek Zobacz posta
                                    Ja mam caly krazek nowki.
                                    To może się Irku podzielisz
                                    Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:38.

                                    Skomentuj


                                      Nie na temat...
                                      Zamieszczone przez SP7LZA Zobacz posta
                                      Dobre trafa toroidalne wg: http://www.indel.pl/p_tst.html mają 98% to dla starych blach przyjmowało sie 90%.
                                      To ktoro trafo do 500W ma 98%sprawnosci? Nie znalazlem danych gdzie indel podaje sprawnosc, moze zle szukam. Zreszta mozna ja zmierzyc samemu i nie sa potrzebne jakies specjalistyczne przyrzady.
                                      Trafo ma taka moc na ile moze sie nagrzac, rozgrzanie klocka (trafa 300W) do 80stopni pochlonie wiecej mocy niz 6W.

                                      ---------- Post dodany o 10:19 ---------- Poprzedni post o 10:17 ----------

                                      Zamieszczone przez SP7LZA Zobacz posta
                                      Kolega podaje spadki napięcia zmiennego a wzmaki projektuje sie na spadki napięcia stałego. Co to by było za nędzne trafo na którym na wtórnym przy sztywnej sieci byłby spadek 20% ?
                                      Oczywiscie ze mowil o napieciu wyprostowanym, jak zmierzysz napiecie zmienne w przetwornicy?
                                      A trafa czesto projektuje sie tak zeby uzyskiwac odpowiednie spadki napiec. Wtedy osiagamy np 100W/8 i 100W/4omach. Tak sa projektowane wzmaki strussa. Estradowe zwykle na 2omach zachowuja moc 4omowa.

                                      ---------- Post dodany o 10:19 ---------- Poprzedni post o 10:19 ----------

                                      Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                                      To może się Irku podzielisz
                                      Moge ci kawalek odciac i wyslac :)

                                      ---------- Post dodany o 10:21 ---------- Poprzedni post o 10:19 ----------

                                      Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                                      Ja mam triakiem. Przekaźnik potrafi się skleić .
                                      To prawda mam yamahe subwoferowa na zasilaczu impulsowym i w klasie AB+D i tam jest triak. Albo tyrystor bo znajduje sie chyba za mostkiem. Dziwna konstrukcja bo samowzbudna na dziwnych podzespolach. Praktycznie nie do naprawy wiec lezy i sie kurzy.
                                      Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:38.

                                      Skomentuj


                                        Nie na temat...
                                        Zamieszczone przez irek Zobacz posta
                                        jak zmierzysz napiecie zmienne w przetwornicy?
                                        bez problemów woltomierzem do 1MHz o np właśnie takim : http://www.mach-audio.eu/media/669/dscn0022.jpg mierzy do 300V

                                        a jeśli chodzi o sprawność to nie doczytałeś ot cytat ze strony:

                                        "Ze wszystkich rodzajów transformatorów charakteryzują się najwyższą sprawnością do 98%, najmniejszymi stratami mocy, minimalnym prądem jałowym, najmniejszym rozproszeniem magnetycznym, małą masą i wymiarami, a także niewielką zmianą napięcia między stanem jałowym, a obciążenia. Ponadto dzięki ich bezkarkasowej budowie, praktycznie bez ograniczeń można kształtować gabaryty transformatorów."
                                        Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:39.

                                        Skomentuj


                                          Nie na temat...
                                          Wiesz co, powiem Ci, wszystkich przepraszam ze nie na tamat, ze takie podstawy to Ty mozesz opowiadac amatorom bo na mnie nie dzialaja. I jesli to Ty stoisz za tym co jest napisane na stronce mach-audio to blagam zmien opisy bo obrazasz tylko profesjonalistow!! Masz srednie pojecie o elektronice wiec pisanie o sprzecie profesjonalnym jest nie na miejscu! Wiec tylko sie osmieszasz.

                                          Zamieszczone przez SP7LZA Zobacz posta
                                          bez problemów woltomierzem do 1MHz o np właśnie takim : http://www.mach-audio.eu/media/669/dscn0022.jpg mierzy do 300V
                                          Na pewno kolega sebxx4 mierzyl napiecie takim miernikiem :) wez sie zastanow czy ty rozmawiasz ze soba czy z ludzmi!

                                          Zamieszczone przez SP7LZA Zobacz posta
                                          "Ze wszystkich rodzajów transformatorów charakteryzują się najwyższą sprawnością do 98%, najmniejszymi stratami mocy, minimalnym prądem jałowym, najmniejszym rozproszeniem magnetycznym, małą masą i wymiarami, a także niewielką zmianą napięcia między stanem jałowym, a obciążenia. Ponadto dzięki ich bezkarkasowej budowie, praktycznie bez ograniczeń można kształtować gabaryty transformatorów."
                                          Wow, to reklama indela, zaplacili Ci za nia?? Polecam ciekawsza stornke firmy noratel, ktora produkuje trafa np dla Krell-a i meidzy innymi keidys dla mnie (firmy w ktorej bylem konstruktorem).

                                          Zamieszczone przez SP7LZA Zobacz posta
                                          sprawnością do 98%,
                                          No wlasnie do 98% ale to nie znaczy ze kazde trafo ma taka sprawnosc. Sprawnosc trafa rosnie razem z moca. Ciekawe czy wogole wiesz jak zmeirzyc moc strat trafa? Ucza o tym w kazdej technicznej zawodowce. Wiec slucham panie profesjonalisto?

                                          A znieksztalcenia intermodulacyjne mierzy sie na dwoch czestotliwosciach bo tylko wtedy one powstaja. Ogladanie widma 1khz i spisywanie z programu znieksztalcen intermodulacyjnych jest po prostu smieszne.
                                          Last edited by raven1985; 02.10.2011, 16:39.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X