Witam,
zacznę krótko. Dysponuję transformatorem 2x27V 200W, a znajomi potrzebują wzmacniacza dla wokalisty "po kosztach". Szukam jakiegoś sprawdzonego projektu końcówki 150W wraz z przedwzmacniaczem mikrofonowym. Może być na układach scalonych może być na tranzystorach. Nie musi być wyrafinowane ma zdawać egzamin na próbach. Myślałem o mostku na 2xTDA7294 + preamp mikrofonowy, ale nie wiem czy to się nada.
Przypuszczam że kolumny będą 8Ohm. Jakimś equalizerem prostym nie pogardzę/ą. Ważne żeby dało się słyszeć wokal przez perkusję i 2 gitarzystów, bo obecnie wokal śpiewa na piecu basisty i efektywność zestawu jest podła mimo to coś go słychać (a piec ma może 100W). Chłopaki powiedzieli że może być tak jak jest, wiadomo, lepiej zapas mocy i jakości, ale przede wszystkim ogranicza to mocno basistę który musi mieć EQ pod wokal bardziej.
Dlatego uważamy że 150W zda egzamin.
Czy zechcecie doradzić?
zacznę krótko. Dysponuję transformatorem 2x27V 200W, a znajomi potrzebują wzmacniacza dla wokalisty "po kosztach". Szukam jakiegoś sprawdzonego projektu końcówki 150W wraz z przedwzmacniaczem mikrofonowym. Może być na układach scalonych może być na tranzystorach. Nie musi być wyrafinowane ma zdawać egzamin na próbach. Myślałem o mostku na 2xTDA7294 + preamp mikrofonowy, ale nie wiem czy to się nada.
Przypuszczam że kolumny będą 8Ohm. Jakimś equalizerem prostym nie pogardzę/ą. Ważne żeby dało się słyszeć wokal przez perkusję i 2 gitarzystów, bo obecnie wokal śpiewa na piecu basisty i efektywność zestawu jest podła mimo to coś go słychać (a piec ma może 100W). Chłopaki powiedzieli że może być tak jak jest, wiadomo, lepiej zapas mocy i jakości, ale przede wszystkim ogranicza to mocno basistę który musi mieć EQ pod wokal bardziej.
Dlatego uważamy że 150W zda egzamin.
Czy zechcecie doradzić?
Skomentuj