ASYM jest dla przeciętnego diy-owca zbyt złożony i drogi - SMD 2 warstwowa płytka.
Więc poszedłem inną drogą.
Wzmacniacz tak jak hybryda oparty jest na nieco podrasowanej "odwróconej kaskodzie ".
Ta topologia jest we wzmacniaczach mocy rzadko spotykana bo brakuje jej wzmocnienia - tylko jeden stopień.
Ja rozwiązałem ten problem :)
Całe rozwiązanie polega na niewielkiej modyfikacji układu "cascomb" i są to 2 rezystory !
Na schemacie R6 i R7 .
Można nawet uzyskać wzmocnienia rzędu 120db bez tego ledwo da się 100dB wyciągnąć :)
Bonusem jest też drastyczna poprawa liniowości pary różnicowej - nie ma tutaj mowy o żadnych TIM-ach :)
Aby jednak max wykorzystać dostępne wzmocnienie w układzie jest też:
- nietypowa kompensacja z TMC włącznie
- bostrapowanie kolektor-ów tranzystorów sterujących w celu eliminacji ich Cob
- bostapowanie zasilania rozwiązuje to też problem wysokiego napięcia nasycenia
Po owocnych symulacjach powstał prototyp a po nim układ wreszcie doczekał się PCB. Rezultaty są więcej niż dobre.
THD do mocy 100W/8om nie przekracza 0.004% :)
Zniekształcenia praktycznie nie powinny zależeć też od częstotliwości bo ilość sprzężenia zwrotnego jest stała dla pasma audio.
SR ~70V
Schemat i prototyp niestety zdjęcie telefonem bo nie mam aparatu więcej info jak aparat zostanie mi zwrócony.

.
Na płytce jest komplet zabezpieczeń oprócz przekaźnika.
Obecnie trwa optymalizacja wartości elementów żeby wycisnąć z tego co się da :)
Ref:
[1] "TMCed shunt compensation" - czyli C8, C9, R19 i odpowiednio C10, C11, R20
to pomysł Edmond-a Stuart-a
http://www.diyaudio.com/forums/solid...ml#post2399296
(dla częstotliwości małych stopień napięciowy nie widzi kompensacji co redukuje jego obciążenie)
[2] "podwójny boststrap" dla pp driverów to pomysł Zbig-a
Więc poszedłem inną drogą.
Wzmacniacz tak jak hybryda oparty jest na nieco podrasowanej "odwróconej kaskodzie ".
Ta topologia jest we wzmacniaczach mocy rzadko spotykana bo brakuje jej wzmocnienia - tylko jeden stopień.
Ja rozwiązałem ten problem :)
Całe rozwiązanie polega na niewielkiej modyfikacji układu "cascomb" i są to 2 rezystory !
Na schemacie R6 i R7 .
Można nawet uzyskać wzmocnienia rzędu 120db bez tego ledwo da się 100dB wyciągnąć :)
Bonusem jest też drastyczna poprawa liniowości pary różnicowej - nie ma tutaj mowy o żadnych TIM-ach :)
Aby jednak max wykorzystać dostępne wzmocnienie w układzie jest też:
- nietypowa kompensacja z TMC włącznie
- bostrapowanie kolektor-ów tranzystorów sterujących w celu eliminacji ich Cob
- bostapowanie zasilania rozwiązuje to też problem wysokiego napięcia nasycenia
Po owocnych symulacjach powstał prototyp a po nim układ wreszcie doczekał się PCB. Rezultaty są więcej niż dobre.
THD do mocy 100W/8om nie przekracza 0.004% :)
Zniekształcenia praktycznie nie powinny zależeć też od częstotliwości bo ilość sprzężenia zwrotnego jest stała dla pasma audio.
SR ~70V
Schemat i prototyp niestety zdjęcie telefonem bo nie mam aparatu więcej info jak aparat zostanie mi zwrócony.


Na płytce jest komplet zabezpieczeń oprócz przekaźnika.
Obecnie trwa optymalizacja wartości elementów żeby wycisnąć z tego co się da :)
Ref:
[1] "TMCed shunt compensation" - czyli C8, C9, R19 i odpowiednio C10, C11, R20
to pomysł Edmond-a Stuart-a
http://www.diyaudio.com/forums/solid...ml#post2399296
(dla częstotliwości małych stopień napięciowy nie widzi kompensacji co redukuje jego obciążenie)
[2] "podwójny boststrap" dla pp driverów to pomysł Zbig-a
Skomentuj