Witam.
Jakiś czas temu padł wzmacniacz w moim komputerowym zestawie głośnikowym. Jako że to dość drogi model firmy Creative postanowiłem że zostawię głośniki (na szczęście wszystkie przeżyły) i dobuduję końcówkę mocy i ewentualnie zasilacz. Jako że głośniki te nie grzeszą mocą (2x3W/4R + 1x8W/8R) postanowiłem zbudować coś bardziej ambitnego niż TDA i skupić się bardziej na właściwościach akustycznych niż na mocy. Wybrałem wzmacniacz na mosfetach Zbiga. Pozostaje tylko kwestia przystosowania go do pracy z tak małym napięciem, żeby uzyskać taką moc wyjściową. Czy to ma sens ? I co musiałbym zmienić ? Potrzebuję dwóch wersji tego wzmacniacza - o mocy wyjściowej 3W/4R oraz o mocy 8W/8R (sub).
Jakiś czas temu padł wzmacniacz w moim komputerowym zestawie głośnikowym. Jako że to dość drogi model firmy Creative postanowiłem że zostawię głośniki (na szczęście wszystkie przeżyły) i dobuduję końcówkę mocy i ewentualnie zasilacz. Jako że głośniki te nie grzeszą mocą (2x3W/4R + 1x8W/8R) postanowiłem zbudować coś bardziej ambitnego niż TDA i skupić się bardziej na właściwościach akustycznych niż na mocy. Wybrałem wzmacniacz na mosfetach Zbiga. Pozostaje tylko kwestia przystosowania go do pracy z tak małym napięciem, żeby uzyskać taką moc wyjściową. Czy to ma sens ? I co musiałbym zmienić ? Potrzebuję dwóch wersji tego wzmacniacza - o mocy wyjściowej 3W/4R oraz o mocy 8W/8R (sub).
Skomentuj