Witajcie,
otóż stoję przed dylematem jaki wzmacniacz DIY wykonać. Popularne symsymy, uniampy i scalaki mam już za sobą. Chciałem spróbować czegoś nowego (na razie zostanę przy tranzystorach, na razie lampy mnie nie kręcą
) i dlatego pomyślałem o wzmacniaczach klasy A (konstrukcje Passa, Hiraga itp). Warto się w coś takiego pchać? Budując taki wzmacniacz trzeba sie liczyć z dużymi radiatorami i zasilaczem (80-90% mocy idzie "w powietrze") a co za tym idzie kosztami
otóż stoję przed dylematem jaki wzmacniacz DIY wykonać. Popularne symsymy, uniampy i scalaki mam już za sobą. Chciałem spróbować czegoś nowego (na razie zostanę przy tranzystorach, na razie lampy mnie nie kręcą

Skomentuj