Witam.
Chciałem się dowiedzieć, jak jest z rezystancją pomiędzy wejściem odwracającym a wyjściem.
Chodzi oczywiście o wtórnik. Spotkałem się z trzema możliwościami, i w sumie każdą z trzech wypróbowałem.
Pierwsza z nich, mówi o tym aby wejście odwracające było podłączone z wyjściem rezystorem o wartości rezystancji wejściowej aby zminimalizować nap. niezrównoważenia. Sprawdziłem to w jednej aplikacji, 1 k- układ się wzbudza. Jak bym dał większą (docelowo 20k, było by jeszcze gorzej).
Druga- mówi, że powinno się dawać ten rezystor jednak nie jest określona jego wartość. Kolejny test. 33 R. Układ działa stabilnie.
Trzecia, chyba najbardziej rozpowszechniona- brak rezystancji. Bezpośrednie podłączenie IN- z OUT.
Wyczytałem, że taki zabieg powoduje ograniczenie pasma i teraz tutaj mam pytanie- czy w jakikolwiek sposób wpływa to na pracę np. filtru aktywnego? Zakładam, że minimalne pasmo WO jest spełnione.
Pozdrawiam :)
Chciałem się dowiedzieć, jak jest z rezystancją pomiędzy wejściem odwracającym a wyjściem.
Chodzi oczywiście o wtórnik. Spotkałem się z trzema możliwościami, i w sumie każdą z trzech wypróbowałem.
Pierwsza z nich, mówi o tym aby wejście odwracające było podłączone z wyjściem rezystorem o wartości rezystancji wejściowej aby zminimalizować nap. niezrównoważenia. Sprawdziłem to w jednej aplikacji, 1 k- układ się wzbudza. Jak bym dał większą (docelowo 20k, było by jeszcze gorzej).
Druga- mówi, że powinno się dawać ten rezystor jednak nie jest określona jego wartość. Kolejny test. 33 R. Układ działa stabilnie.
Trzecia, chyba najbardziej rozpowszechniona- brak rezystancji. Bezpośrednie podłączenie IN- z OUT.
Wyczytałem, że taki zabieg powoduje ograniczenie pasma i teraz tutaj mam pytanie- czy w jakikolwiek sposób wpływa to na pracę np. filtru aktywnego? Zakładam, że minimalne pasmo WO jest spełnione.
Pozdrawiam :)
Skomentuj