Witam
Dostałem do naprawy tematową końcówkę mocy będącą własnością jednego z forumowiczów.
SM poniżej:
https://docs.google.com/file/d/0BzfG...it?usp=sharing
Objawy u właściciela:
Wzmacniacz wyłącza cyklicznie głośniki po kilku minutach od włączania .
- Wzmacniacz wcześniej pracował bez problemu przez ponad rok
- właściciel nie zmieniał nic w systemie
- objawy występują też na innym systemie niż właściciela.
Powyższe powinny wykluczyć "czynniki środowiskowe" .
Wzmacniacz posiada 2 komplety wejść DC i AC.
Przełączenie się z DC na AC - nie rozwiązuje problemu
Tylko że u mnie nic się nie dzieje !
Wzmacniacz działa bez problemu.
Jedynie w jednym kanale był ustawiony prąd spoczynkowy na max. co powodowało jego nadmierne nagrzewanie
Ani przed jego regulacją ani po opisany problem nie pojawiał się ani razu zarówno przy:
- normalnym słuchaniu na kolumnach
- obciążeniu wzmacniacza sztucznym obciążeniem 7.5 /3.75 i pełnym wysterowaniu muzyką.
- wysterowaniu sinusem
testy trwały po kilka h non stop.
(temperaturę można wykluczyć bo wzmacniacz osiągał temperaturę wrzenia :) )
- wszystkie elementy były oryginalne (nie licząc gniazd wyjściowych i podświetlania wskaźników)
- wszystkie napięcia są w normie
- wszystko wygląda na sprawne.
- wzmacniacz się nie wzbudza
- odp na prostokąt czysta
- gra normalnie.
- wymieniłem większość elektrolitów które mogły powodować podobne objawy (w około IC901)
do wymiany zostało jeszcze kilka w ścieżce sygnału.
- nie znalazłem jak na razie żadnych zimnych lutów, najbardziej podejrzane poprawiałem i czynność tą będę kontynuował :)
Jedyną dziwną rzeczą jaką zaobserwowałem:
*wzmacniacz wyłącza głośniki po zaniku sygnału*
(odłącza 7s i włącza ponownie aż do następnego wyłączenia sygnału)
ale tylko:
- po wysterowaniu obu kanałów przez wejścia DC
- tylko przy sinusie o dużej amplitudzie (nie ważnie jaka f)
- nie ważne czy wzmacniacza jest obciążony.
- dla wejść ac opisana sytuacja nie występuje
- przy wysterowaniu jednego kanału nic się nie dzieje (tak samo jak jeden podłączy się do DC a Drugi do AC)
- na muzyce efekt nie występuje
Wszystko wskazuje na to że zab. jest aktywowane przez DC pojawiające się na wyjściu.
Możliwa przyczyna sensacji:
Układ ogranicznika prądu jest dość złożony i możliwe że wspólnie ze zwiększonym pądem spoczynkowym, podwyższoną temp i wymagającymi kolumnami się załączał.
Ale to się okaże dopiero jak wzmacniacz wróci do forumowicza.
(próg ogranicznika zależy od prądu wyjściowego, napięcia i temperatury wewnątrz)
Dodam jeszcze że wzmacniacz był już w tej sprawie u innego specjalisty który również nic nie stwierdził.
Ktoś ma jeszcze jakiś pomysł sugestię coś pominąłem ?
Bo mnie zabrakło pomysłów już :(
Dostałem do naprawy tematową końcówkę mocy będącą własnością jednego z forumowiczów.
SM poniżej:
https://docs.google.com/file/d/0BzfG...it?usp=sharing
Objawy u właściciela:
Wzmacniacz wyłącza cyklicznie głośniki po kilku minutach od włączania .
- Wzmacniacz wcześniej pracował bez problemu przez ponad rok
- właściciel nie zmieniał nic w systemie
- objawy występują też na innym systemie niż właściciela.
Powyższe powinny wykluczyć "czynniki środowiskowe" .
Wzmacniacz posiada 2 komplety wejść DC i AC.
Przełączenie się z DC na AC - nie rozwiązuje problemu
Tylko że u mnie nic się nie dzieje !
Wzmacniacz działa bez problemu.
Jedynie w jednym kanale był ustawiony prąd spoczynkowy na max. co powodowało jego nadmierne nagrzewanie
Ani przed jego regulacją ani po opisany problem nie pojawiał się ani razu zarówno przy:
- normalnym słuchaniu na kolumnach
- obciążeniu wzmacniacza sztucznym obciążeniem 7.5 /3.75 i pełnym wysterowaniu muzyką.
- wysterowaniu sinusem
testy trwały po kilka h non stop.
(temperaturę można wykluczyć bo wzmacniacz osiągał temperaturę wrzenia :) )
- wszystkie elementy były oryginalne (nie licząc gniazd wyjściowych i podświetlania wskaźników)
- wszystkie napięcia są w normie
- wszystko wygląda na sprawne.
- wzmacniacz się nie wzbudza
- odp na prostokąt czysta
- gra normalnie.
- wymieniłem większość elektrolitów które mogły powodować podobne objawy (w około IC901)
do wymiany zostało jeszcze kilka w ścieżce sygnału.
- nie znalazłem jak na razie żadnych zimnych lutów, najbardziej podejrzane poprawiałem i czynność tą będę kontynuował :)
Jedyną dziwną rzeczą jaką zaobserwowałem:
*wzmacniacz wyłącza głośniki po zaniku sygnału*
(odłącza 7s i włącza ponownie aż do następnego wyłączenia sygnału)
ale tylko:
- po wysterowaniu obu kanałów przez wejścia DC
- tylko przy sinusie o dużej amplitudzie (nie ważnie jaka f)
- nie ważne czy wzmacniacza jest obciążony.
- dla wejść ac opisana sytuacja nie występuje
- przy wysterowaniu jednego kanału nic się nie dzieje (tak samo jak jeden podłączy się do DC a Drugi do AC)
- na muzyce efekt nie występuje
Wszystko wskazuje na to że zab. jest aktywowane przez DC pojawiające się na wyjściu.
Możliwa przyczyna sensacji:
Układ ogranicznika prądu jest dość złożony i możliwe że wspólnie ze zwiększonym pądem spoczynkowym, podwyższoną temp i wymagającymi kolumnami się załączał.
Ale to się okaże dopiero jak wzmacniacz wróci do forumowicza.
(próg ogranicznika zależy od prądu wyjściowego, napięcia i temperatury wewnątrz)
Dodam jeszcze że wzmacniacz był już w tej sprawie u innego specjalisty który również nic nie stwierdził.
Ktoś ma jeszcze jakiś pomysł sugestię coś pominąłem ?
Bo mnie zabrakło pomysłów już :(
Skomentuj