Witajcie
Rozmyślam nad koncepcją elektronicznego potencjometru do zastosowań audio, a pod ręką mam akurat układy MAX5440, które mają całkiem interesujące parametry.
Do tego zależy mi na maksymalnej prostocie rozwiązania, więc wszelkie ficzery układu MAX5440 jak diody led, przełącznik mute, regulacja balansu, na starcie skreślam. Ma być prosto i porządnie, układ, zasilanie, impulsator, bez zbędnych bajerów. Myślałem o symetrycznym zasilaniu układu +-2,7V uzyskanego przez małych braci LM317&LM337 bo to mniej kłopotliwe rozwiązanie niż dokładanie op-ampa w celu wprowadzenia składowej stałej. Co o tym myślicie? Chętnie wysłucham wszelkich sugestii
Pozdrawiam
Paweł
Rozmyślam nad koncepcją elektronicznego potencjometru do zastosowań audio, a pod ręką mam akurat układy MAX5440, które mają całkiem interesujące parametry.
Do tego zależy mi na maksymalnej prostocie rozwiązania, więc wszelkie ficzery układu MAX5440 jak diody led, przełącznik mute, regulacja balansu, na starcie skreślam. Ma być prosto i porządnie, układ, zasilanie, impulsator, bez zbędnych bajerów. Myślałem o symetrycznym zasilaniu układu +-2,7V uzyskanego przez małych braci LM317&LM337 bo to mniej kłopotliwe rozwiązanie niż dokładanie op-ampa w celu wprowadzenia składowej stałej. Co o tym myślicie? Chętnie wysłucham wszelkich sugestii
Pozdrawiam
Paweł
Skomentuj