Witam,
Nie bardzo wiedziałem, gdzie umieścić tego typu temat, jeśli źle to zrobiłem proszę o przeniesienie.
Problem polega na tym, że jutro mamy sporą imprezę ok 50 osób, ale na małej sali ok 80m2. Niestety nikt nie dysponuje sprzetem estradowym, więc ja biorę swój. Jest to wzmacniacz yamaha htr - 3064 + prism onyx 100. Wiem, jest to bardzo budżetowy sprzęt, no ale innego nie ma i raczej nikt nie jest jakimś koneserem, żeby narzekać. Jak myślicie czy wzmacniacz wytrzyma ok 8 godzin grania na prawie maksymalnej mocy z 15 minutowymi przerwami co godzinę? Co ewentualnie mogę zrobić, aby zapobiec jakiemukolwiek uszkodzeniu? Dodam, że będę grał tylko na 2 kanałach :)
Z góry dziękuję za pomoc :)
Nie bardzo wiedziałem, gdzie umieścić tego typu temat, jeśli źle to zrobiłem proszę o przeniesienie.
Problem polega na tym, że jutro mamy sporą imprezę ok 50 osób, ale na małej sali ok 80m2. Niestety nikt nie dysponuje sprzetem estradowym, więc ja biorę swój. Jest to wzmacniacz yamaha htr - 3064 + prism onyx 100. Wiem, jest to bardzo budżetowy sprzęt, no ale innego nie ma i raczej nikt nie jest jakimś koneserem, żeby narzekać. Jak myślicie czy wzmacniacz wytrzyma ok 8 godzin grania na prawie maksymalnej mocy z 15 minutowymi przerwami co godzinę? Co ewentualnie mogę zrobić, aby zapobiec jakiemukolwiek uszkodzeniu? Dodam, że będę grał tylko na 2 kanałach :)
Z góry dziękuję za pomoc :)
Skomentuj