Rozdzielacz sygnału z preampa na 2 końcówki mocy - czy to bezpieczne dla sprzętów?

[fcbarca86]

Witam
Proszę kolegów elektroników o doradztwo w następującej sprawie. Mianowicie posiadam przedwzmacniacz Meridian 561 (http://www.meridian-audio.info/viewp...46&photoid=584) , do którego mam podłaczoną już stereofoniczną końcówkę mocy(a raczej wzmacniacz), ale czasami chciałbym dać dopałkę do pewnych piosenek mniej ambitnych w postaci subwoofera, ale nie tracąc nic na jakości dzwięku, więc pomyślałem o zastosowaniu czegoś takiego http://allegro.pl/rozdzielacz-odgale...620605331.html , ale nie wiem czy to bezpieczne. pominmy ewentualne straty na jakości dzwięku, na razie interesuje mnie bezpieczeństwo. Czy wzmacniacz suba, albo ten stereofoniczny zasilany tym samym sygnałem z preampa moga spowodować jego awarię? Powstaje tutaj jakiś większy opór dla niego skoro musi dać sygnał na dwa urządzenia, czy coś innego, co może spowodować uszkodzenie? Bardzo sobie chwalę tą maszynę, więc wolę najpierw spytać, czy wolno coś takiego zrobić.
Dla dociekliwych odpowiadam od razu, że Meridian ma wyjście na suba, ale nie działa ono w trybie Direct, który jest nieporównywalnie lepszym wyjściem9 lepszy dzwięk) niż wyjście stereo, w którym subwoofer jest przewidziany.
Pozdrawiam

[szastal]

Ja widziałem chyba w moim byłym rotelu poprostu podwójne wyjścia, a tsk ogólnie to też mam pre i też tak próbowałem dołożyć suba mimo że miałem tylko jedną pare rca, w kolejnym pre jakie będę robił daje podwójne rca

[zbyszek]

możesz wykorzystać sygnał na słuchawki do wysterowania suba aktywnego o ile jest takowe wyjście w końcówkach mocy.W sprzęcie firmy Meridian się nie grzebie :)

[kaka22]

Teoretycznie nic się nie powinno stać. Takie rozwiązanie to po prostu rozgałęźnik "Y" dla sygnału. Stosuje się to często w sprzęcie samochodowym, gdy radio nie ma wystarczającej ilości wyjść RCA. Skoro we wzmacniaczach samochodowych to funkcjonuje, to w domowym też powinno. I nie jest to żadne "grzebanie przy Meridianie"

[szastal]

Może źle się okreslilem ale właśnie tak miałem i nic się nie stało

[infinity]

Stać się nie stanie, a przynajmniej nie powinno, ale... czasami zdarza się skopana instalacja elektryczna i bum. Bez wnikania w szczegóły - podłącz Meridiana, ampli i suba do prądu, włącz bez podłączania wejść i zobacz, czy nie wali różnicówki (jeśli masz) po zetknięciu mas. Jeśli nie masz różnicówki sprawdź miernikiem czy nie masz napięcia między masami urządzeń - tzw. "neonówka" nie da ci wiele, ale możesz próbować - zaświeci na masie - uważaj.
Niby nie powinno, ale nauka radziecka zna podobne przypadki, nawet przy sprzęcie podłączonym do tego samego gniazdka/fazy.
Poza tym takie "rozgałęzianie" jak z linka w 1 poście może ciąć poziom sygnału.

[irek]

Do wyjsc audio mozesz podlaczyc praktycznie dowolna ilosc wzmacniaczy, nic sie nie stanie.

Problemy z petlami mas a raczej uziemien o ktorych pisze infinity moga wystapic tylko w przypadku urzadzen z bolcami uziemiajacymi w zasilaniu. W sprzecie audio uziemienie to rzadkosc wlasnie ze wzgledu na mozliwe klopoty. Jesli juz sprzet ma uziemienie to wcale nie znaczy ze jest ono podlaczone do masy sygnalu i powtanie petla. Petla mas audio laczacych sie przez uziemienie zwykle objawia sie brumem, owszem sa mozliwe wieksze problemy ale dzieja sie niezwykle rzadko glownie w starych typu instalacjach (z dwoma przewodami). Zwykle jak sprzet audio ma juz uziemienie to ma specjalny przelacznik rozlaczajacy uziemienie od masy audio. Uziemienie oznacza podlaczenie obudowy do bolca uziemiajacego w celu ochrony przeciwporazeniowej ale nie ma zwiazku z mala sygnalu. Moze byc ona polaczona z obudowa ale nei musi, czesto stosuje sie miekkie polaczenie w postaci kondensatora czy rezystora tzw "lift".