Zwracam się prośbą o pomoc doświadczonych kolegów bo moja wiedza i doświadczenie są zbyt skromne (nie jestem elektronikiem) przy naprawie wzmacniacza zintegrowanego Harman Kardon-PM635.
Pierwotne objawy usterki były takie, że poprawnie grał tylko jeden lewy kanał, natomiast prawy grał dużo ciszej i tylko przy wybranym selektorze wejść w pozycji tuner. W pozostałych pozycjach nie grał w ogóle.
Kolega, posiadacz wzmaka mówił, że usterka pojawiła się nagle i prawy kanał, najpierw na początku nie grał, a po jakim czasie pojawiał się głos i duży szum, po czym zanikał i poruszanie potkiem głośności czasami powodowało pojawienie się powtórnie głosu.
Po otwarciu pokrywy okazało się, że ośka potencjometru jest niedokręcona. Myślałem na początku, że to wina potencjometru i Isostatów w selektorze wejść ale po ich rozebraniu i przeczyszczeniu rezultatem było tylko to, że głos pojawił się we wszystkich pozycjach selektora z nadal cichszym (ok. 8-10 dB) kanałem lewym. Sprawdziłem i przelutowałem również wszystkie podejrzane miejsca na płycie wzmaka i przy potencjometrze.
Następnie ustawiłem prądy spoczynkowe w końcówce i sprawdziłem przez porównanie z kanałem lewym napięcia na wszystkich tranzystorach przedwzmacniacza i końcówki mocy - były takie same. (różnice 2-3 dziesiątych wolta).
Ponieważ zauważyłem, że w cichszym kanale prawie nie działa regulacja niskich tonów (wysokie wydają się o.k.) odłączyłem całą gałąź barwy ale i to nic nie dało.
Sprawdziłem również wejście przedwzmacniacza dotykając bazę przedwzmacniaczy za kondensatorem separującym bazę tranzystora wejściowego krótkim szpikulcem przy włączonym wzmaku i podłączonych głośnikach, w lewym kanale słychać głośny ostry trzask natomiast w prawy dużo cichszy i dużo mniej ostry.
Może koledzy podpowiedzą co i jak jeszcze mogę sprawdzić posiadając tylko multimetr (mam jakiś stary ruski oscyloskop po ojcu ale nie umiem się nim posługiwać).
Pozdrawiam i dziękuję z góry za rady.
Pierwotne objawy usterki były takie, że poprawnie grał tylko jeden lewy kanał, natomiast prawy grał dużo ciszej i tylko przy wybranym selektorze wejść w pozycji tuner. W pozostałych pozycjach nie grał w ogóle.
Kolega, posiadacz wzmaka mówił, że usterka pojawiła się nagle i prawy kanał, najpierw na początku nie grał, a po jakim czasie pojawiał się głos i duży szum, po czym zanikał i poruszanie potkiem głośności czasami powodowało pojawienie się powtórnie głosu.
Po otwarciu pokrywy okazało się, że ośka potencjometru jest niedokręcona. Myślałem na początku, że to wina potencjometru i Isostatów w selektorze wejść ale po ich rozebraniu i przeczyszczeniu rezultatem było tylko to, że głos pojawił się we wszystkich pozycjach selektora z nadal cichszym (ok. 8-10 dB) kanałem lewym. Sprawdziłem i przelutowałem również wszystkie podejrzane miejsca na płycie wzmaka i przy potencjometrze.
Następnie ustawiłem prądy spoczynkowe w końcówce i sprawdziłem przez porównanie z kanałem lewym napięcia na wszystkich tranzystorach przedwzmacniacza i końcówki mocy - były takie same. (różnice 2-3 dziesiątych wolta).
Ponieważ zauważyłem, że w cichszym kanale prawie nie działa regulacja niskich tonów (wysokie wydają się o.k.) odłączyłem całą gałąź barwy ale i to nic nie dało.
Sprawdziłem również wejście przedwzmacniacza dotykając bazę przedwzmacniaczy za kondensatorem separującym bazę tranzystora wejściowego krótkim szpikulcem przy włączonym wzmaku i podłączonych głośnikach, w lewym kanale słychać głośny ostry trzask natomiast w prawy dużo cichszy i dużo mniej ostry.
Może koledzy podpowiedzą co i jak jeszcze mogę sprawdzić posiadając tylko multimetr (mam jakiś stary ruski oscyloskop po ojcu ale nie umiem się nim posługiwać).
Pozdrawiam i dziękuję z góry za rady.

Skomentuj