Witam!
Mam wzmacniacz CAT CS-900. Włącza się i gra z niego muzyka, ale jest jedno ale... Otóż nieraz niektóre głośniki przerywają/trzeszczą. Kiedy podam źródło dźwięku stereo, a nie 5ciokanałowe, efekt ten jest potęgowany przez różnego typu efekty dsp, pro logic itp. Najgorszej jest z lewym przednim kanałem (w prawym przednim nie zaobserwowałem żadnych defektów) oraz surround(tylne) a także w centralnym. Co dziwne... Ten wzmacniacz jest w zasadzie 4ro kanałowy, a nie 5cio. Otóż kanał tylny gra w mono. Nawet do końcówki mocy idą 2 trzypinowe wtyczki sygnałowe, w jednej przód (masa, lewy, prawy) a w drugiej masa, głośniki tylne(jednym przewodem) oraz centralny. Tak więc na chwilę obecną pozbyłem się centralnego i podłączyłem pod tylny - tylny lewy, a pod centralny, tylny prawy, aby uzyskać chociaż dźwięk kwadrofoniczny.
Oczywiście nie jestem specjalistą, ale na chłopski rozum, postanowiłem ominąć przedwzmacniacz i wpiąć się z sygnałem bezpośrednio w końcówkę mocy. Słuchałem tak przez ponad godzinę i nie zaobserwowałem żadnych niemiłych trzasków itp, więc winy należy szukać w przedwzmacniaczu... Z góry widać małą płytkę przy wszystkich wejściach(zapewne selektor wejść?). Podałem sygnał do kostki na jej wyjściu i nasłuchiwałem. Problem znów się pojawił. Tak więc w ten sposób wykluczyłem już końcówkę mocy i tę małą płytkę z wejściami. Problem jest zapewne w przedwzmacniaczu, ale tutaj już nie mam zielonego pojęcia co i jak sprawdzić...:crying:
Ogólnie rzecz biorąc wiem, że nie jest to super sprzęt "high end", ale pod względem mocy spełnia zakładane wymagania. Ma nagłaśniać dosyć mały pokoik mojej dziewczyny i jest to swego rodzaju kompromis między komputerowymi 5.1 a stereo. Ona chciała 5.1 do oglądania filmów, a ja wiem, że aż tyle tych filmów nie ogląda i częściej z głośników płynie muzyka, stąd też pomyślałem o takim "5.0". Zwłaszcza, że mi te komputerowe 5.1 kojarzą się ze słabymi subwooferami, które tylko buczą i denerwują... Zestaw kolumn jest także firmy CAT. Przednie, nie za duże 44cm x 25cm x 18,5cm(większych nigdzie nie zmieszczę
), model "Berlin 2000", ale google po wpisaniu tej frazy pokazuje inne, więc potem porobię zdjęcia i wrzucę. Tabliczka pokazuje 60Wat. Tylne satelitki i centralny to modele MBC 2000.
Teraz np przednie lewy i prawy, działają okej, ale prawa tylna satelitka przerywa... Nie zauważyłem wpływu temperatury wzmacniacza na te dziwne zachowania. Nieraz mogę słuchać przez 3 godziny i nic się nie dzieje, a nieraz zaraz po włączeniu coś jest nie tak. Wiem, że wpływ ma głośność... Otóż częściej zdarzają się te przykre przerywania, jak muzyka jest cicho. Podgłosiłem wzmacniacz prawie na max, a głośność zacząłem regulować na PC, ale dzieje się to samo... Co więcej, kiedy w piosence jest cichszy moment, także potrafi się to zadziać, albo podczas wyciszania, kiedy piosenka się kończy.
Przeszukiwałem internet, aby znaleźć schemat, ale nic nie znalazłem :( Może Wy coś wykopiecie, o ile w ogóle są do tego jakieś schematy... Powiem szczerze, że nawet manuala nie mogłem znaleźć...
Teraz co z tym robić? Jeżeli da się tę usterkę jakoś łatwo naprawić, to chciałbym spróbować. Jeżeli ktoś z Was jest z okolic Szczerców>Bełchatów i ma umiejętności, aby to naprawić, to prosiłbym o info na PW. Jeżeli natomiast nie da się tego naprawić, albo się nie opłaca, to... Czy warto to odsyłać, jeżeli kosztowało to mnie (nie licząc kosztów dostawy) 110zł? Odesłanie, to jakieś 20zł i mi zostanie 90zł... Co za to kupię? A jak wspomniałem wcześniej, końcówka mocy wydaje się być OK, a także trafo jest chyba dosyć porządne, niestety bez przedwzmacniacza nie gra to dobrze, a z przedwzmacniaczem są takie "cyrki". :(
Aha, na przedniej płytce znalazłem jeszcze brzydkie otarcie na kilku ścieżkach, ale sprawdziłem miernikiem na ich końcach i opór jest, więc nie są przerwane.
( Po drugiej stronie jest taka sama para, te środkowe są ciężkie do odczytania, ale jak zajdzie taka potrzeba to spróbuję to zrobić 
)
Chciałbym się zapytać co Wy myślicie na ten temat. Co może być uszkodzone, ile może kosztować naprawa? Albo czy warto to odsyłać?
Pozdrawiam,
Leito.
PS Jeśli zły dział, to przepraszam i proszę o przeniesienie.
Mam wzmacniacz CAT CS-900. Włącza się i gra z niego muzyka, ale jest jedno ale... Otóż nieraz niektóre głośniki przerywają/trzeszczą. Kiedy podam źródło dźwięku stereo, a nie 5ciokanałowe, efekt ten jest potęgowany przez różnego typu efekty dsp, pro logic itp. Najgorszej jest z lewym przednim kanałem (w prawym przednim nie zaobserwowałem żadnych defektów) oraz surround(tylne) a także w centralnym. Co dziwne... Ten wzmacniacz jest w zasadzie 4ro kanałowy, a nie 5cio. Otóż kanał tylny gra w mono. Nawet do końcówki mocy idą 2 trzypinowe wtyczki sygnałowe, w jednej przód (masa, lewy, prawy) a w drugiej masa, głośniki tylne(jednym przewodem) oraz centralny. Tak więc na chwilę obecną pozbyłem się centralnego i podłączyłem pod tylny - tylny lewy, a pod centralny, tylny prawy, aby uzyskać chociaż dźwięk kwadrofoniczny.
Oczywiście nie jestem specjalistą, ale na chłopski rozum, postanowiłem ominąć przedwzmacniacz i wpiąć się z sygnałem bezpośrednio w końcówkę mocy. Słuchałem tak przez ponad godzinę i nie zaobserwowałem żadnych niemiłych trzasków itp, więc winy należy szukać w przedwzmacniaczu... Z góry widać małą płytkę przy wszystkich wejściach(zapewne selektor wejść?). Podałem sygnał do kostki na jej wyjściu i nasłuchiwałem. Problem znów się pojawił. Tak więc w ten sposób wykluczyłem już końcówkę mocy i tę małą płytkę z wejściami. Problem jest zapewne w przedwzmacniaczu, ale tutaj już nie mam zielonego pojęcia co i jak sprawdzić...:crying:
Ogólnie rzecz biorąc wiem, że nie jest to super sprzęt "high end", ale pod względem mocy spełnia zakładane wymagania. Ma nagłaśniać dosyć mały pokoik mojej dziewczyny i jest to swego rodzaju kompromis między komputerowymi 5.1 a stereo. Ona chciała 5.1 do oglądania filmów, a ja wiem, że aż tyle tych filmów nie ogląda i częściej z głośników płynie muzyka, stąd też pomyślałem o takim "5.0". Zwłaszcza, że mi te komputerowe 5.1 kojarzą się ze słabymi subwooferami, które tylko buczą i denerwują... Zestaw kolumn jest także firmy CAT. Przednie, nie za duże 44cm x 25cm x 18,5cm(większych nigdzie nie zmieszczę
), model "Berlin 2000", ale google po wpisaniu tej frazy pokazuje inne, więc potem porobię zdjęcia i wrzucę. Tabliczka pokazuje 60Wat. Tylne satelitki i centralny to modele MBC 2000.Teraz np przednie lewy i prawy, działają okej, ale prawa tylna satelitka przerywa... Nie zauważyłem wpływu temperatury wzmacniacza na te dziwne zachowania. Nieraz mogę słuchać przez 3 godziny i nic się nie dzieje, a nieraz zaraz po włączeniu coś jest nie tak. Wiem, że wpływ ma głośność... Otóż częściej zdarzają się te przykre przerywania, jak muzyka jest cicho. Podgłosiłem wzmacniacz prawie na max, a głośność zacząłem regulować na PC, ale dzieje się to samo... Co więcej, kiedy w piosence jest cichszy moment, także potrafi się to zadziać, albo podczas wyciszania, kiedy piosenka się kończy.
Przeszukiwałem internet, aby znaleźć schemat, ale nic nie znalazłem :( Może Wy coś wykopiecie, o ile w ogóle są do tego jakieś schematy... Powiem szczerze, że nawet manuala nie mogłem znaleźć...
Teraz co z tym robić? Jeżeli da się tę usterkę jakoś łatwo naprawić, to chciałbym spróbować. Jeżeli ktoś z Was jest z okolic Szczerców>Bełchatów i ma umiejętności, aby to naprawić, to prosiłbym o info na PW. Jeżeli natomiast nie da się tego naprawić, albo się nie opłaca, to... Czy warto to odsyłać, jeżeli kosztowało to mnie (nie licząc kosztów dostawy) 110zł? Odesłanie, to jakieś 20zł i mi zostanie 90zł... Co za to kupię? A jak wspomniałem wcześniej, końcówka mocy wydaje się być OK, a także trafo jest chyba dosyć porządne, niestety bez przedwzmacniacza nie gra to dobrze, a z przedwzmacniaczem są takie "cyrki". :(
Aha, na przedniej płytce znalazłem jeszcze brzydkie otarcie na kilku ścieżkach, ale sprawdziłem miernikiem na ich końcach i opór jest, więc nie są przerwane.
( Po drugiej stronie jest taka sama para, te środkowe są ciężkie do odczytania, ale jak zajdzie taka potrzeba to spróbuję to zrobić )Chciałbym się zapytać co Wy myślicie na ten temat. Co może być uszkodzone, ile może kosztować naprawa? Albo czy warto to odsyłać?
Pozdrawiam,
Leito.
PS Jeśli zły dział, to przepraszam i proszę o przeniesienie.