Witam.
Mam problem z kitem AVT1670. Jest to stereofoniczny regulator barwy oparty na na LM1036. Początkowo układ działał poprawnie. Po zamknięciu w obudowie dźwięk był bardzo cichy. Sprawdziłem LM1036, uszkodziło się wewnętrzne źródło odniesienia (nóżka nr 17) - powinno być 5,4V, a jest 1,4V. Nie wiem jednak dlaczego uszkodził się układ, a nie chcę uszkodzić kolejnego. W trakcie załączania lub wyłączania układu głośnik wydawał odgłos huknięcia (kilku milimetrowy wychył membrany). Wykorzystywałem tylko jedno wejście i wyjście kitu AVT. Raczej małe szanse żebym coś zwarł - nie znalazłem zwarć. Napięcie zasilania ze stabilizatora 10V, napięcie sprawdzone. Końcówka mocy na TDA7294 zasilana symetrycznie. Może ktoś wie dlaczego uszkodził się układ? Czy po prostu trafił mi się wadliwy?
Mam problem z kitem AVT1670. Jest to stereofoniczny regulator barwy oparty na na LM1036. Początkowo układ działał poprawnie. Po zamknięciu w obudowie dźwięk był bardzo cichy. Sprawdziłem LM1036, uszkodziło się wewnętrzne źródło odniesienia (nóżka nr 17) - powinno być 5,4V, a jest 1,4V. Nie wiem jednak dlaczego uszkodził się układ, a nie chcę uszkodzić kolejnego. W trakcie załączania lub wyłączania układu głośnik wydawał odgłos huknięcia (kilku milimetrowy wychył membrany). Wykorzystywałem tylko jedno wejście i wyjście kitu AVT. Raczej małe szanse żebym coś zwarł - nie znalazłem zwarć. Napięcie zasilania ze stabilizatora 10V, napięcie sprawdzone. Końcówka mocy na TDA7294 zasilana symetrycznie. Może ktoś wie dlaczego uszkodził się układ? Czy po prostu trafił mi się wadliwy?
Skomentuj