Szanowni Koledzy,
mam następujące pytania- z góry przepraszam, jeśli wydadzą się nieco infantylne:
1. Czy normalny, sprawny wzmacniacz 50 wat/kanał, grający z normalnym, sprawnym źródłem CD teoretycznie przesteruje się z ryzykiem uszkodzenia głośników podając napięcie na 4omowe, 200 watowe kolumny, przy ustawieniu gałki potencjometru w maksymalnym położeniu, w którym sygnał jest jeszcze słyszalnie wzmacniany (w tym przypadku np. godzina 12sta)?.
2. Skąd bierze się ryzyko uszkodzenia tweeterów przy przesterowaniu 50 watowego wzmacniacza na 100 czy 200 watowych kolumnach?
Zakładam, że filtry zwrotnicy powodują, że przy normalnej pracy wzmacniacza nie płynie przez tweeter więcej niż 5 wat i to naprawdę na głośnym graniu (dla cięcia np. powyżej 2000Hz).
Dobrze rozumiem, że średnie napięcie, dla ,,sinusoidy" o kształcie prostokąta jest dużo wyższe niż normalnie i tylko w tym problem?
Nie rozumiem samego ryzyka uszkodzenia tweetera przez wzbudzanie się wzmacniacza na częstotliwościach ponadakustycznych. Co w związku z tym? Uszkodzi się, ponieważ temperatura na cewce będzie rosła, ze względu na zbyt wysokie napięcie zmienne? Stałą składową?
3. Czy multimetrem zmierzę wzrost napięcia na zaciskach tweetera przy przesterowaniu, lub czy taki wzrost pokaże mi np. mała żarówka wpięta szeregowo, albo czy wyczuję wzrost temperatury na cienkim druciku wlutowanym szeregowo w obwód?
Pozdrawiam serdecznie :)
mam następujące pytania- z góry przepraszam, jeśli wydadzą się nieco infantylne:
1. Czy normalny, sprawny wzmacniacz 50 wat/kanał, grający z normalnym, sprawnym źródłem CD teoretycznie przesteruje się z ryzykiem uszkodzenia głośników podając napięcie na 4omowe, 200 watowe kolumny, przy ustawieniu gałki potencjometru w maksymalnym położeniu, w którym sygnał jest jeszcze słyszalnie wzmacniany (w tym przypadku np. godzina 12sta)?.
2. Skąd bierze się ryzyko uszkodzenia tweeterów przy przesterowaniu 50 watowego wzmacniacza na 100 czy 200 watowych kolumnach?
Zakładam, że filtry zwrotnicy powodują, że przy normalnej pracy wzmacniacza nie płynie przez tweeter więcej niż 5 wat i to naprawdę na głośnym graniu (dla cięcia np. powyżej 2000Hz).
Dobrze rozumiem, że średnie napięcie, dla ,,sinusoidy" o kształcie prostokąta jest dużo wyższe niż normalnie i tylko w tym problem?
Nie rozumiem samego ryzyka uszkodzenia tweetera przez wzbudzanie się wzmacniacza na częstotliwościach ponadakustycznych. Co w związku z tym? Uszkodzi się, ponieważ temperatura na cewce będzie rosła, ze względu na zbyt wysokie napięcie zmienne? Stałą składową?
3. Czy multimetrem zmierzę wzrost napięcia na zaciskach tweetera przy przesterowaniu, lub czy taki wzrost pokaże mi np. mała żarówka wpięta szeregowo, albo czy wyczuję wzrost temperatury na cienkim druciku wlutowanym szeregowo w obwód?
Pozdrawiam serdecznie :)
Skomentuj