Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wybór aplikacji LM3875

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Wybór aplikacji LM3875

    Cześć

    Będę robił mały wzmacniacz do kompa. Potrzebuję coś ultra kompaktowego (będzie zrobiony w pająku), co nie pokaleczy mi słuchu. Ze względu na to i na posiadane trafo (2x20V po wyprostowaniu jakieś 80W) wybór padł na LM3875. Jednak nie wiem, którą aplikację układu wybrać.
    Czy tą z noty producenta (typical aplication) http://www.ti.com/lit/ds/symlink/lm3875.pdf
    Czy może z ausiostereo

    Głównie chodzi mi o to, w którym wariancie układ lepiej spisze się bez żadnego przedwzmacniacza, tylko z potencjometrem na wejściu. Podejrzewam (choć nie jestem pewien), że obie aplikacje mają różne wzmocnienie. Czy może jest to obojętne i każdy z tych układów będzie pracował poprawnie?

    Pozdrawiam

    #2
    Daj taką: http://diyaudioprojects.com/Chip/Nanoo/nigc.png i będzie dobrze. Nie kombinuj z podwójnymi mostkami i małymi pojemnościami w zasilaczu :)
    Aplikacja z noty katalogowej będzie miała wzmocnienie 21x, ta ze schematu 33,35x (wzmocnienie k=1+Rf1/Ri)

    Skomentuj


      #3
      Mam taką jak z linku wyżej, na płytkach DJ_zibi

      Co duża pojemność? Do tego LM to tylko 100uF max! I to nie byle chiński kondensator tylko nichicon albo rubycon!

      Last edited by SowaZ; 28.05.2015, 17:20.

      Skomentuj


        #4
        Wszystkie te aplikacje sa do dupy! Zakladaja wzmocnienie od napiecia stalego co spowoduje ze mozesz miec na wyjsciu dosc duze napiecie stale. W dodatku brak kondensatora sprzegajacego na wejsciu bedzie powodowal podczas regulacji glosnosci znaczny szum i plywanie glosnika (zaburzenie skladowej stalej).
        Oczywiscie te wady pewnie audiofilow nie obchodza bo oni slysza tylko dzwiek :)

        W tej pierwszej aplikacji podlaczenie glosnika w odwrotnej fazie to idiotyzm. Uklad jest nieodwracajacy i jako tako tak wzmacniacz powinien wzmacniac sygnal. Wiec po co odwrocic podlaczenie glosnikow? Nalezy tak zrobic gdyby byla to aplikacja w ukladzie odwracajacym.

        Z praktyki Ci powiem, ze LM-y (zreszta TDA tez) to dosc kaprysne koncowki, czesto nie wystarcza zwykla katalogowa czy audiofilska aplikacja. Lubia sie wzbudzac co trzeba korygowac w docelowym ukladzie gdzie prowadzenie sciezek ma spore znaczenie.

        Skomentuj


          #5
          Dziwił mnie właśnie brak kondensatora na wejściu. Zrobiłem kiedyś wzmacniacz stereo na LM3886 na płytkach Veterana i ruszył od kopa i chodzi po dziś dzień. Jednak tam było trochę więcej elementów (kondensator na wejściu, rezystor z nawiniętym na niego dławikiem na wyjściu). Teraz mam mętlik w głowie...
          Może wykonać wzmacniacz wg któregoś ze schematów + kondensator np 2,2 uF na wejściu, żeby chociaż obronić się przed tą składową stałą podczas regulacji głośności?

          Skomentuj


            #6
            ja bym poszedl na Twoim miejscu w TK2050, dużo lepszy od większości tanich rozwiązań i nie tylko tych tanich:-)

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
              Dziwił mnie właśnie brak kondensatora na wejściu.
              Bo on nie jest niezbedny do dzialania ukladu tak samo jak kondensator do masy w sprzezeniu zwrotnym. Jednak bez nich dzieje sie to co napisalem a malo ktory audiofil (nie elektronik) zdaje sobie z tego sprawe. Przy wzmocnieniu 33x wystarczy ze na wejsciu pojawi sie kilkadziesiat mV z wyjscia sluchawkowego laptopa i masz na wyjsciu kilka volt stalego, glosnik zacznie sie grzac a pierwsza przegrzeje sie sama koncowka.

              - - - - - aktualizacja - - - - -

              Generalnie to teraz malo kto robi cos samemu, kupuja chinskie gotowce.

              Skomentuj


                #8
                Czyli dla świętego spokoju - mogę złożyć układ według dowolnego schematu (z wyżej wymienionych) i dodać na wejściu 2,2 uF i w sprzężeniu zwrotnym 22uF (tak jak w nocie katalogowej)? I układ będzie dalej normalnie działał? Wiem, że pewnie zadaję proste pytania, ale dawno nie lutowałem żadnego wzmacniacza i trochę wyskoczyłem z tematu

                Skomentuj


                  #9
                  mam kompletny mętlik w głowie. Boje się składowej stałej, bo wiem, że dla głośników to nic dobrego... Chyba jednak wykonam układ, który już kiedyś zrobiłem i ruszył bez problemu http://www.audiostereo.pl/index.php?...tach_id=127538
                  Jest kondensator na wejściu itd, więc myślę, że mogę być spokojny o głośniki.
                  Pytanie tylko: czy mogę sobie zwiększyć wzmocnienie poprzez zwiększenie rezystora z 10k na 15k?
                  Last edited by kaka22; 29.05.2015, 22:32.

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
                    mam kompletny mętlik w głowie. Boje się składowej stałej, bo wiem, że dla głośników to nic dobrego... Chyba jednak wykonam układ, który już kiedyś zrobiłem i ruszył bez problemu http://www.audiostereo.pl/index.php?...tach_id=127538
                    Jest kondensator na wejściu itd, więc myślę, że mogę być spokojny o głośniki.
                    Pytanie tylko: czy mogę sobie zwiększyć wzmocnienie poprzez zwiększenie rezystora z 10k na 15k?
                    Wedle schematu który podałeś gain wynosi około 22, nie ma co przesadzać z gainem bo łatwo może się wzbudzić, przy zwiększeniu oporu w sprzężeniu z 10k na 15K gain = około 33
                    (R3 + R4)/ R4, lepiej zachować 10k-R3 ,470R-R4
                    Jak ten lm się wzbudzi to są fajne efekty świetlne na kostce
                    Przed dc na wyjściu to bezpieczniej dla głośników użyć zabezpieczenie przed DC.
                    Dwa w zasilaczu nie minimalizować pojemności kondensatorów jak to audiofile sądzą, np użyć min 4700uF na gałąź zasilania, lepiej 2x4700uF na gałąź zasilania.


                    źródło http://bjlvdesign.tripod.com/
                    w sprzężeniu lepiej jeszcze dodać dla tej kostki obwód szeregowy RC równolegle do R3.
                    Last edited by jaman7; 29.05.2015, 23:25.

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
                      Czyli dla świętego spokoju - mogę złożyć układ według dowolnego schematu (z wyżej wymienionych) i dodać na wejściu 2,2 uF i w sprzężeniu zwrotnym 22uF (tak jak w nocie katalogowej)? I układ będzie dalej normalnie działał?
                      Tak, bedzie dzialal. Po prostu audiofile wywalili elementy odpowiadajace za dolna czestotliwosc graniczna. Jednak nie wiele ma to wspolnego z ryzykiem pojawienia sie DC na wyjsciu. Od tego sa zabezpieczenia DC.

                      Po tym ostatnim schemacie widac, ze typowa aplikacja to tylko minimalny uklad pracy. Tu sa dodane rozne elementy poprawiajace stabilnosc. Na ile sa dobrze dobrane i konieczne to juz trzebaby spytac konstruktora. Wg mnie jak ktos je dodal to nie tak bo sobie cos wymyslil.

                      Skomentuj


                        #12
                        Czyli wszystkie wątpliwości rozwiane. Dzięki wszystkim za pomoc, a Irkowi szczególnie za dokładne wyjaśnienie sprawy. Znalazłem schemat i wzór PCB (od Veterana) według którego robiłem kiedyś LMa i chodzi do dziś bezawaryjnie. I według tego właśnie schematu zrobię ten wzmacniacz.
                        Pozdrawiam

                        Skomentuj


                          #13
                          Witam,

                          Mam do wykorzystania kilka układów LM3886 i poszukuję jakiejś dobrej aplikacji no nich. Na początek oparłem się o najprostsze rozwiązanie chipamp zrobione w pająku i zagrało to całkiem ciekawie. Teraz przydało by się to przenieść na płytkę i tu jest problem. Do prostych aplikacji są prasowanki i właściwie aplikacje różnią się tylko doborem elementów (obrazek 1 to chipamp, 2 to wzmacniacz Arcam), są tez bardziej rozbudowane układy jak My Ref Amp zrobione przez Mauro Penasa czy inne z buforami wejściowymi ale te już tylko na gotowych płytkach. Do My Ref Amp jest prasowanka więc można probować tylko aplikacja trochę nietypowa. Ktoś tego może słuchał? Ogólnie czy warto iść w bardziej rozbudowane aplikacje czy raczej zostać przy podstawowej?

                          Skomentuj


                            #14
                            Najlepsza aplikacja to to fabryczna, naprawdę.
                            Jeśli potrzebujesz modyfikacji dźwięku dla milszego odsłuchu muzyki po prostu potrzebujesz przedwzmacniacz korekcyjny, lampowy z transformatorami itp. Aplikacja od Nationala jest najbardziej bezpieczna i przeźroczysta, co najwyżej można zmniejszyć wzmocnienie ale też bez przesady bo wzmacniacz może popaść w wzbudzenie w wyniku zbyt szerokiego pasma pracy i utraty prawidłowej fazy dla najwyższych częstotliwości. Ja tak często doprowadzałem testowo układy IC. Na początku przypadkowo bez wiedzy na ten temat a potem celowo aby określić minimalne wzmocnienie i przy okazji najniższe zniekształcenia.
                            Warto zacząć przy niskim napięciu zasilania , 2x12V transformator o małej mocy kilkunastu watów , tak dla bezpieczeństwa układu i przetestowania stabilności.
                            Pojemności zasilacza standardowe dla dobrego Hi-Fi są dla tej mocy 6800uF x 2 , dla 4 Ohm obciążenia, dla 8 Ohm wystarczy mniej.
                            Zwracaj uwagę na jakość kondensatorów bardziej niż na ich pojemność, jakość gwarantuje niską reaktancję i rezystancję co także wpływa na maksymalną rozpraszaną moc kondensatora dla prądów tętniących.
                            Najczęściej większy i cięższy kondensator jest lepszy mimo podobnej pojemności co mniejszy.
                            Często też dodatkowe elementy aktywne jak OpAmpy dodają swoje zniekształcenia do sygnału a poprawa kształtu sygnału dzięki niskiej impedancji wyjścia OpAmp działająca na wysoką imp. wejścia LM3886 itp. jest zupełnie bez sensu. Za mała poprawa a "ogrom" uszkodzeń sygnału.
                            No i ten brak kondensatorów na feedback i input to jest szaleństwo, zaproszenie także "brumienia" spowodowanego zwiększonym poborem prądu przez wysterowany głośnik prądem stałym ,a podwyższone przez to napięcia tętnień zasilacza zostaną wzmocnione przez wzmacniacz.

                            Skomentuj

                            Czaruję...
                            X