Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

moce poszczególnych kanałów we wzmacniaczu 5.1

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    moce poszczególnych kanałów we wzmacniaczu 5.1

    jak dobierać moc poszczególnych kanałów w systemie 5.1 czy np. kanał centralny ma mieć taką samą moc jak kanał przedni ? a jak z tynymi i subem chodzi mi o to żeby jakoś ze sobą grało a nie było słychać sam przód

    #2
    Chodzi Ci o natężenie dzwięku (głośnosć )pochodzącego z kazdego głośnika?

    Przy pomocy sygnału testowego, regulujesz ("na ucho" lub miernikiem natężenia dzwięku) głośność każdego kanału (muszą być równe).

    Tak przy okazji - jeszcze jest delay głośników, który jeżeli jest ustawiony nieprawidłowo też potrafi zniszczyć scenę dzwiękową :/

    Jaką masz konfiguracją kina domowego? Amplituner? Czy komp + komputerowe pierdziawki?

    Skomentuj


      #3
      chodzi mi o to że chce zrobić wzmacniacz 5 kanałów + sub i się zastanawiam czy wszystkie kanały muszą mieć taką samą moc bo wydaje mi się że tylne kanały mogłby być słabsze niż przednie tylko nie wiem kompletnie jak z centralnym

      Skomentuj


        #4
        Trzeba było tak od razu

        Standard Dolby digital zakłada równoważność wszystkich kanałów - Moc musi być taka sama w każdym z 5 kanałów.

        Skomentuj


          #5
          Generalnie moc nie musi byc taka sama. Ale konstrukcyjnie latwiej jest zrobic jeden zasilacz ktory decyduje o mocy wyjsciowej. Niz robic kilka zasilaczy do roznych mocy.
          Moc mozna tez zroznicowac impedancja obciazenia. Zupelnie inna sprawa to to ze male glosniki tylne maja niska efektywnosc wiec potrzebuja wiecej mocy zeby dorownac przednim. Z drugiej strony maja tez mala moc wiec trzeba uwzac zeby ich nie spalic.

          Najsmiesniejsze jes to ze pewien amplituner SONY z napisem 5x100W w pomiarach mial ponad 100W na jednym kanale a przy pieciu niecale 30W!!!!!

          Skomentuj


            #6
            A ja mam pytanie troche z innej beczki. Jak sie robi wzmacniacz stereo i ma sie do dyspozycji X mF to lepiej zrobic na kazdy kanal zasilacz z pjemnoscia X/2 czy jeden zasilacz na oba kanaly o pojemnosc X mF ? Czy ze wzgledu na wspolny zasilacz moga byc przesluchy albo jakies inen negatywne zjawiska ?

            Skomentuj


              #7
              Ja bym zrobił na wspólnym transformatorze, osobne mostki i osobna filtracja po X/2 na kanał. Wszystko na tej samej płytce. Przesłuchów nie będzie, także przy wspólnym zasilaniu, chodzi raczej o odseparowanie wpływu obciążenia jednej końcówki na drugą za sprawą osobnych szyn zasilania i masy. Warto spróbować bo różni się to praktycznie jednym mostkiem prostowniczym (czyli 2 zł za 6A) i zawsze można to zmienić i dać razem.

              Skomentuj


                #8
                Generalnie przy wzmaku stereo nie ma wiekszego znaczenia czy zasilacz ma wspolna pojemnosc czy dzielona. Jedno trafo zawsze jest tansze niz dwa. Z dwoma tylko taka zaleta ze moc nie siada przy obciazaniu drugiego kanalu ale to malo istotne.
                W sprzecie wielokanalowym gdzie roznie wysterowywane sa poszczegolne kanaly najlepszy jest wspolny zasilacz.

                Skomentuj


                  #9
                  irek, ja mam ten aplituner :-)
                  W stereo jest po 98/kanał wiec muzyki da sie słuchać i muszę Ci powiedzieć ze jeszcze nie miałem u siebie materiału DVD (oprócz testów) który wysterowałby jednocześnie wszystkie kanały.
                  Pozdrawiam.

                  Skomentuj


                    #10
                    Wlasnie datego amplitunery maja 5 stu watowych koncowek mocy a zasilacz 200-300W i nic sie nie pali. Jedynie co to pala sie ludzie do krytykowania twierdzac ze to nie ma prawa dzialac. A jednak w praktyce calkiem sobie dobrze radzi.

                    Skomentuj


                      #11
                      To ja mam pytanie, bo chce robic wzmacniacz 5ch na LM3886 który daje 2x65W około przy THD>0,1%. No i mam schemat i opis takiego układu ale w stereo. Trafo 200W 2x30V, 2x15000uF/63V i mostek na 10A. No i chce takie 2 i poł moduły zrobić. Ale przeciez nie bede kupował 3 traf po 70zł jak 600W (2x30V) mam po 140zł. Z wczesniejszych odpowiedzi wnioskuje ze najlepiej jak zrobie 5 mostkówi i 5 filtrow na kondziorach. Załączam schemat takiego zasilacza do 2xLM3886. I teraz za trafem mam dac rownolegle 3 takie układy razem z opornikami 0,1R? No i oczywiście zwiększyć bezpiecznik do 7-8A. Czy takie coś ma prawo działać? Dobrze mysle? I jeszcze jedno, jak znajde jakis układ do subwoofera tez na 2*30V to czy moge sie również równolegle podpiąc do tego trafa? Bo jak ma ono 600W a 5x70W (liczmy z zapasem ) to jest dopiero 350W czyli teorytycznie mam jeszcze 250W do dyspozycji. A suba tak 100-125W mam zamiar zrobic, nie wiecej na pewno. Czy moge tak sie do tego trafa podpiąc?

                      A i dodam ze taki wzmacniacz ma zasilac 4 statelity ARN-150 + ARV-104, centrala 2xARN-150 + ARV-104 i suba pewnie na tonsilu 25/80/1 albo coś w tym stylu, jeszcze nie wiem.

                      Skomentuj


                        #12
                        W stereo to można się bawić w dzielenie zasialnia, tu daj jedno wspólne i najwyżej po jakimś kondensatorze elektrolitycznym +1uF MKT na każdy LM (a właściwie to 2 na + i -), mostek 25A (??). Transformator 600VA będzie Ci wywalać korki bez układu opóżnionego załącznia.

                        Skomentuj


                          #13
                          No mostek na 25A, juz nad tym myslałem. Czyli poprostu rownolegle ale dopiero po mostku, tak? Czemu bedzie wywalać korki? To jak taki uklad zmontowac? A to trafo jest dobre na taki wzmacniacz, czy mniejsze dac, czy moze jeszcze jakas inna opcja?

                          Skomentuj


                            #14
                            irek i ja (byc moze ktoś jeszcze, i nie mam tutaj na myśli wszystkich producentów sprzetu elektronicznego) twierdzimy ze bez potrzeby takie mocne trafo, mosterk i zajeb... duza pojemność.
                            Wystarczy abyś dobierał zasilanie jak do zwykłego stereo dla tych kości i też będzie OK.
                            Nie wiem glaczego uparłeś sie na monstrum z któego mocy NIGDY nie skorzystasz. Wywalisz tylko kase, zbudujesz kloca którego będziesz przenosił z miejsca na miejsce przy pomocy kolegi a wskażnik od licznika energii el. bedzie robił za wentylator.
                            Zastanawiałes sie ile to jest 5x60 W? Jesli planujesz posiadać suba to najlepsze rozwiązanie to sub aktywny z oddzielnym wzmakiem (zasilaczem) a to dlatego ze będzie potrzebował ciut więcej mocy i niekoniecznie głosnik w nim uzyty musi byc o takiej samej oporności jak reszta (a to jak wiadomo determinuje użyty wzmacniacz).
                            Przecież przy odsłuchu stereo pracuje tylko 2 kości a pozostałe pobierają minimum prąu (nawet kiedy nie są w STBY czy MUTE) w stosunku do tych które aktualnie wmacniają jakis sygnał.
                            Przejrzyj konstrukcje w sklepie. Ten patent jest używany od poczatków 5.1 dla Kowalskiego i sie sprawdza. Tak jak napisał irek, w praktyce sprawdza sie w 100% tylko ludzie którzy sie na tym nie znaja zabierają sie za krytykę.
                            ... a moze to kwestia fiuta? No wiesz tak jak z samochodami:-)
                            pozdrawiam

                            Skomentuj


                              #15
                              Powiedzcie mi po co są te rezystory 0,1 ohm? Żeby korki nie siadły podczas ładowania kondensatorów?

                              Skomentuj


                                #16
                                To zabezpieczenie mostka, moc siada o około 3-5W czyli znikoma wartość. Dzieki za rady, bo wiem ze znacie sie na tym bardziej niz ja i doradzicie. Co do subwoofera aktywnego to oki, faktycznie lepsze rozwiazanie, poprostu złodziejkami doprowadze sygnał lewy i prawy do suba i tam go zsumuje oraz obetne. Czyli zostało 5 kostek. Rozumiem ze mam je zasili trafem 200-300W tak? No dobrze, a co sie stanie jak podaj ma kazdy z tych 5 kanałów identyczny sygnal? Chyba Pro Logic sie to zwie, nie wazne, ale wiecie o co mi chodzi. Nie bedzie dawał sie we znaki słaby zasilacz? Co do takiej mocy, to wiem ile to jest, w szkole robimy dyskoteki na 2x75W skreconych na 3/4. Ale moje rozumowanie jest takie ze jak mam głosniki 60W to przydało by sie wzmacniacz o podobnych parametrach zrobic, zebym potem nie załował. Co do pojemnosci, sugerowałem sie danymi z elektrody. Jakie poj na + i na - sugerujecie? I teraz czy kazda kostka musi miec osobne te kondensatory wraz z bezpiecznikami? Mostek, rozumiem, ze mam zostawic 10A tak ja w opisie dla stereo było. 5x65W to daje mi 325W mocy akustycznej a tak 5x50W czyli 250W to straty w postaci ciepła. Czy podczas słuchania muzy z 5 glosników zasilacz nie padnie?

                                A jeszcze z tym wiatrakiem
                                To bym zrobił poprostu wyłączniki odcinające zasilenie poszczegulnych kanałów, czyli przud, tył, central i sub. Tak, ze właczone byłyby tylko te co są potrzebne.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  ditomek z tym kompleksem penisa to zapewne masz troche racji. Bez bólu sie przyznam, że wlasnie w ramach wolnego czasu bawie sie w upchanie 100 000uF do wzmacniacza 3*50 . Po prostu fajnie wygląda ale bede musiał zmniejszyc na końcu zabawy do 60000uF co juz powinno byc rozsądniejsze bo tych 100 000uF to mi trafo nie naładuje raczej bo ma tylko 250W. Ale traktuje całą zabawe jako wariacje z braku zajęcia i dostępnych pod reką kondziów.

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Tanner nie podales jakie impedancje maja te twoje kolumny. Zasilacz z trafem 2x30V bedzie dawal wysokie napiecie 2x45V ktore pasuje do glosnikow 8 omowych ale jest smiertelne dla koncowek przy podlaczeniu 4 omowych. Jesli chcesz miec wzmak uniwersalny czyli 4 i 8 om to trafo z malym napieciem typowo 2x24V. Moc trafa przy kostkach LM czy TDA to ja bym liczyl 50W na kazda koncowke mocy. Czyli dla 5 kanalow trafo 250W. Pojemnosc w zasilaczu typowo daje sie 2x4700uF/kanal. Ale w systemach wielokanalowych mozna troche odpuscic i dac 2x10000uF na 5kanalow lub 4x10000uF wiecej nie ma sensu. Rezystory 0,1 oma to glupota. Zasilacz wspolny a dla swietego spokoju metalowy mostek 25A i po klopocie.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      No kolumny będą 8ohm tzn zwrotnica + 8ohm srenio-niki ton + 8ohm wysoki. I teraz, czy dobrze mysle, jak zastosuje zwrotnice to system bedzie miał impedancje 8ohm a jak jej nie zastosuje i dam gł. równolegle to 4ohm, tak? Trafo dam 300W. I teraz jak dam 2x24V to bedzie on obsugiwał kolumny od 4ohm ale zmniejszy sie moc dla kolumn 8ohm, jak dam 2x30V to przy 4ohm sie spali a przy 8ohm bedzie wieksza moc, tak? Zrezygnuje z tych rezystorow. Kondensatory to 10000uF na + i 10000uF na - i mam zasilacz na 5 koncówek, tak?

                                      No i wkoncu czy takie cos nie siadzie mi jak włacze muzyke na 5 satelitach

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Jak dasz równolegle wysokotonowy i niskotonowy, bez zwrotnicy, to nadal będzie 8 ohm, bo wysokotonowy się natychmiast spali.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...