Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Uruchomienie VSHA HD

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Uruchomienie VSHA HD

    Cześć Wam. Poskładałem VSHA i chciałbym go uruchomić. Zgodnie z instrukcją borysa ustawiłem prady spoczynkowe na 50mA. Po 5 minutach na pomiarze skoczyły do 110mA i po ich kompensacji po kolejnych 5 minutach na pomiarach wyszło ok.15mA w obu kanałach. Coś jest nie tak czy to normalne na samym początku ?
    Last edited by David853; 17.07.2015, 13:19.

    #2
    Wzmacniacz gra. Prądy spoczynkowe są na poziomie 40-70mA i nie wiem od czego to zależy (proszę o wytłumaczenie).

    Jest tylko problem z opóźnionym załączaniem głośników - załączane są za szybko - delikatne puknięcie w głośnikach i brzęczy przez 0,5 sekundy, następnie układ rozłącza głośniki i po kilku sekundach załącza ponownie i wtedy już wszystko gra. Jak temu zaradzić ?

    //Bardzo proszę moderatorów o scalenie postów.

    Skomentuj


      #3
      A co to za układ ?

      Skomentuj


        #4
        Bs170 do wymiany jeśli masz psu Borysa. Oczywiście jeśli opóźnienie w ogóle nie działa. Jeśli działa, ale jest za krótkie to w temacie bg9 jest opisane jaki kond zmienić żeby wydłużyć. O ile dobrze pamiętam to jest tam mój post z wartością kondensatora.

        Vsha się trochę grzeje i musisz prąd poprawić po 10-15min. 5min to za krótko.
        http://www.gavron04.diyaudio.pl

        Skomentuj


          #5
          Dokładnie tak - jest za krótkie - będę szukał :) Prądy udało mi się ustalić w granicy 50-60mA. Jest jeszcze delikatny przydźwięk - borys na rysunku w temacie vsha pokazywał, że żarzenie należy podeprzeć o "mase". Mam to rozumieć w taki sposób, że z pinu nr 9 mam poprowadzić jeszcze osobny przewód do punktu centralnego na zasilaczu ? Nie rozumiem w jaki sposób miałoby to działać tutaj AC tam DC i 0. Proszę o wytłumaczenie.

          Skomentuj


            #6
            Jest jeszcze jakiś kłopot - przy troszkę głośniejszym graniu ( poziom adekwatny do długiego słuchania ) np. przy stopie perkusji słychać w obu kanałach takie pyknięcia i jest to dość częste. Jak się tylko przyciszy to jest cud miód. Co może powodować taki objaw ?

            Skomentuj


              #7
              Po wielu godzinach chyba udało mi się dotrzeć do sprawcy zamieszania - mam wrażenie, że VSHA jest bardzo wrażliwy na źródło. Z Xonarem są te pyknięcia i trzaski przy głośniejszym graniu, z telefonu to samo, z CD to samo, a z integry PCta już nie ma i gra prawidłowo. O co chodzi jak z tym walczyć ?


              Co do opóźnionego załączania głośników - zauważyłem, że jak wzmak postoi z godzinę wyłączony to wtedy załącza przekaźnik za wcześnie. Jeśli się pogra kilka minut i na 10 minut wyłączy wzmaka to następne uruchomienia są już z wystarczająco długim opóźnieniem.

              Skomentuj


                #8
                To elektrolit do wymiany. Gdy jest zimny ma małą pojemność i załącza przekaźnik za wcześnie. Gdy się rozgrzeje uzyskuje większą wartość.

                Co do pytania to się nie wypowiem.
                Volumio -> Amanero -> AK4490 -> SENCOR SA-6630 -> JVC 10"

                Skomentuj


                  #9
                  Cały dzień słuchania i kombinowania : poprzednia diagnoza jest zła - na integrze też wydaje z siebie te dziwne dźwięki tyle, że przy wyższym poziomie głośności. Odpaliłem generator 50Hz i miernikiem zmierzyłem napięcie wyjściu od jakiego słychać wszelkie dziadostwa -> ok.5V. Kolumny 8R.

                  Odpaliłem drugie PSU - na nim opóźnione włączanie głośników działa poprawnie. Nieprzyjemne trzaski wciąż występują więc zostaje sam układ wzmacniacza. Bardzo proszę o pomoc, bo chciałbym w końcu spokojnie posłuchać na nim muzyki. Kable ekranowane wykluczyłem. Temperatura radiatora nie przekracza 50 stopni. Pasta jest, są mocno przykręcone do radiatora. Nie mam pomysłu na co patrzyć w szczególności, że jak się tylko troszkę przyciszy to gra aż miło. Z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi

                  Skomentuj


                    #10
                    Spróbuj odizolować wzmacniacz (lampy) od wibracji - może gdzieś coś mikrofonuje?

                    Skomentuj


                      #11
                      Zrobione - to nie to. Dalej trzaska. Tylko jak jest troszkę głośniej i w szczególności przy uderzeniach typu stopa perkusji, ale nie tylko.

                      W drugim PSU układ też za szybko załączył głośniki. Wymienię ten kondensator na 47uF w obu.

                      Skomentuj


                        #12
                        Mógłbyś wrzucić schemat PSU?
                        Wydaje mi się, że działa to w ten sposób:
                        1. Włączasz wzmacniacz - opóźnione załączanie głośników ładuje kondensator 47uF, wzmacniacz się "ładuje";
                        2. Opóźnione załączanie podłącza głośniki, wzmacniacz nie jest jeszcze gotowy, generuje składową stałą na wyjściu - po chwili działa zabezpieczenie DC;
                        3. Wzmacniacz się stabilizuje, DC protect się wyłącza i normalnie już gra.

                        Możesz wymienić ten kondensator 47uF na 68uF albo coś w tym rodzaju.

                        Skomentuj


                          #13
                          Tak tak to już ustaliłem :) Jedyny nierozwiązany problem teraz to te paskudne trzaski...

                          Może coś Wam podpowie fakt, że te trzaski brzmią dość podobnie do trzasków wydobywających się czasem z vinyli
                          Last edited by David853; 18.07.2015, 22:14.

                          Skomentuj


                            #14
                            Masz jakieś pre? Z czego dajesz sygnał?

                            Skomentuj


                              #15
                              CD Yamahy, Xonar DX1, DVD Samsunga, 2 integry z dwóch różnych PCtów, telefon - sprawdziłem chyba wszystko co mogłem wszędzie to samo. Sygnał podaje bezpośrednio na wejście wzmacniacza.

                              Skomentuj


                                #16
                                Może głupie pytanie ale zawsze warto się spytać, masz żarzenie?

                                Czym to zasilasz?

                                Daj jakieś zdjęcie

                                Skomentuj

                                Czaruję...
                                X