Wyjście słuchawkowe z wzmacniacza clasy D

[scythe1123]

Mam TPA3110, chciałbym go podłączyć dziewczynie do napędzania głośników do komputera ale też chciałbym, żeby miał wyjście słuchawkowe i za bardzo nie wiem czy jest opcja, żeby móc pod jego wyjście podłączyć słuchawki.

[_NATAN_5064]

A gdyby dac gniazdo z wylacznikiem i ze dwa przekazniki ? Calkiem łatwo to rozwiązać.
Albo dzielnik tak jak w seryjnych wzmacniaczach.

[DiGiCo]

Nie wiem jak ten wzmacniacz, ale klasa d nie charakteryzuje sie dobrymi parametrami jezeli chodzi o jakość dźwięku. Dlatego osobiście wolalbym dodac odzdzielny- nawet jakis prosty wzmacniacz sluchawkowy i miec 2 niezalazene wyjscia, niż kombinować z wyjściem wzmacniacza.

[scythe1123]

Chciałem to jakoś prosto rozwiązać. Właśnie największym moim problemem jest to, że wyjścia wzmacniacza nie mają wspólnej masy.
W zasadzie mam układ wzmacniacza słuchawkowego wyciągnięty z CD romu (ma nawet układ do symetryzacji napięcia i jest na NJM3414) i myślę że go zastosuję.

[dolphin123]

http://www.fratu.pl/irek/?uklad-zabe...cza-unizab2,68

[scythe1123]

dolphin123, TPA3110 nie ma wspólnej masy na wyjściu głośnikowym tak jak uniamp

[irek]

To koncowka mocy pracujaca w mostku. W dodatku nie wymagajaca filtrow wyjsciowych wiec pelne prostokatne napiecie zasilania trafia na wyjscie.

Teoretycznie moznaby probowac sygnal z plusow poddac lekkiej filtracji i przerz kondensatory podac na sluchawki, masa sluchawek do masy koncowki.
W praktyce wiecej z tym zabawy niz dodanie jakiegos opampa jako wyjscie sluchawkowe.

Na aukcjach allegro czesto widze przy takich koncowkach zastrzezenie, ze nie da sie podlaczyc sluchawek.
Kolejny problem to jak ktos bedzie chcial podlaczyc wzmacniacz do subwofera. Konieczne jest wejscie symetryczne a nie zwykly dzielnik jak wiekszosc amatorow robi.

[scythe1123]

Pytanie czy za potencjometrem mogę rozdzielić sygnał na wzmacniacze bez separowania ich rezystorem?
Czy wejścia obu wzmacniaczy (głośnikowy i słuchawkowy) mogą być połączone bezpośrednio?

[scythe1123]

Sklepałem coś takiego:


Użyłem wzmacniacza słuchawkowego z napędu CD sony i jest ok, tylko jest problem bo przy przełączeniu na głośniki we wzmacniaczu słuchawkowym słychać śmieci tzn indukuje się sygnał ze wzmacniacza głosnikowego.
Syf dopiero pojawia się po podłączeniu przewodu do wyjścia głośnikowego. Widocznie ten wzmacniacz cyfrowy trochę syfi.

Przełączanie źródeł polega na zasileniu odpowiedniego przekaźnika. Sygnał idzie poprzez potencjometr do przekaźników. W momencie gdy wybrane zostają słuchawki przekaźnik wzmacniacza głośnikowego zwiera wejścia do masy a przekaźnik wzmacniacza słuchawkowego łączy jego wejście z potencjometrem. W momencie przełączenia na głośniki jest odwrotnie. I tu pojawia się problem, bo gdy wejścia wzmacniacza są zwarte do masy przez przekaźnik słychać ten syf, gdy odłączę kabel prowadzący sygnał z przekaźnika to zakłócenia milkną. Nie wiem czy to bezpieczne zostawianie wejścia "wiszącego" choć nie jest ono do końca wiszące bo na płytce wzmacniacza słuchawkowego dodałem 2 rezystory 22k łączące wejście z masą.
Dodatkowo wywaliłem rezystor między wejściem odwracającym a masą, bo nie potrzebuję wzmocnienia.

Drugi problem to zasilanie z komputera. Myślałem, że dobrym pomysłem było by użyć +12 V z komputera wtedy wzmacniacz uruchamiał się z komputerem i nie potrzebny by był dodatkowy zasilacz, lecz przez to zasilanie też wędruje syf z komputera.
Słychać ruch myszką czy też pracę dysku - takie pikanie.

Macie pomysł jak to rozwiązać?
Jak ten syf wyfiltrować?

[irek]

Widocznie ten wzmacniacz cyfrowy trochę syfi.

Nawet bardzo syfi, tak dziala klasa D szczegolnie ta prosta bez filtrow wyjsciowych :) Mozesz pokombinowac z podlaczeniem masy od wzmaka sluchawkowego. Pewnie dolaczenie jej w poblizu wejscie koncowki mocy bedzie najlepszym rozwiazaniem. Mozliwe ze prosty filtr zasilania by sie przydal. Kombinowania, ze hej :)

[scythe1123]

Na tej płytce uniwersalnej zrobiłem taki pseudo zasilacz, jest tam kondensator ok 1000uF i stabilizator 5V do wzmacniacza słuchawkowego i teoretycznie z tego miejsca się masa rozchodzi.
Nie jest ona w jednym punkcie ale starałem się, żeby była dość blisko.
Śmieci dopiero słychać jak kawałek kabla podłączy pod jedno z gniazd, nie do końca rozumiem czemu jest potrzebna "antena" no bo przez to nawet prąd nie płynie.

Czyli tak samo rozumiem filtrowanie zasilania z PC będzie ciężkie?
Czyli chyba nie opłacalne jest takie kombinowanie i trzeba by pomyśleć o zasilaczu zewnętrznym.

[irek]

Wbrew pozorom taka antena pobiera jakis prad a wiec plynie on przez zasilanie. to jedna droga zaklocen. Druga to wypronieniowane fale przez ta antene i odebrane przez uklad wzmacniacza sluchawkowego.

Wzmacniacze klasy D bez dlawikow wyjsciowych przez przewody glosnikowe staja sie nadajnikami w.cz. Dlatego stosuje sie je wszedzie tam gdzie polaczenie glosnika jest bardzo bliskie. Zwykle w kolumnach/ kolumienkach aktywnych. Taki wzmacniacz nie nadaje sie do podlaczania kolumn dlugimi przewodami. O czym juz nikt Ci nie powie, bo problemem beda tylko generowane zaklocenia a nie smiertelne ryzyko porazenia itp.

Ale do rzeczy. Zeby rozwiazac Twoj problem albo chociaz go zalagodzic trzebaby wykonac wiele eksperymentow. Gdybym mial ten uklad w rekach to bym sie pobawil i mzoe cos wymyslil. Pisanie co i jaka konfiguracje sprawdzic mogloby zajac wiele dni :)

Na poczatek zasil wzmacniacz sluchawkowy z baterii to pozwoli wykluczyc zaklocenia przedostajace sie przez zasilanie.

[scythe1123]

Akurat zakłócenia we wzmacniaczu słuchawkowym są dla mnie mniejszym problemem. Tymbardziej, że bym mógł jeszcze pokombinować, bo jak zwieram wejścia do masy już na samej płytce wzmacniacza słuchawkowego to nie ma problemu, więc teoretycznie z tamtąd mógłbym pociągnąć masę do przekaźnika.
Także zostawienie "wiszących" wejść powoduje prawię ciszę w słuchawkach. Pytanie na ile to jest bezpieczne? One też do końca nie wiszą bo na płytce wzmacniacza słuchawkowego są "ściągnięte" do masy poprzez rezystory 22k

Bardziej zastanawia mnie jak mogę wyfiltrować zasilanie, tylko też jeżeli rozwiązaniem miała by być przetwornica DC-DC, której koszt przekroczy 30zł to to się minie z celem, wtedy taniej będzie kupić gotowy zasilacz 12V i np. optotriakiem, bądź transoptorem go uruchamiać z komputera.

[irek]

Wszelkie wejscia audio mozna zostawiac wiszace w powietrzu (beda wtedy zbierac smieci ale jest to bezpieczne) albo zwierac do masy co nie stanowi zadnego problemu.

A to Ty chcesz zasilac ten wzmacniacz z zasilacza komputera? Kiedys tak robilem z kostka TDA1554 przy impulsach basu dzialy sie cuda :) Moze teraz sa lepsze zasilacze co 12V maja sztywniejsze :)

Zasilacz zewnetrzny najtanszy impulsowy jednak one maja sztywno ograniczona wydajnosc pradowa a impulsy muzyczne sa dosc wymagajace od zasilania dlatego jesli impulsowka to z duzym zapasem. Co innego zwykle trafo, moze miec tylko 30% mocy wyjsciowej wzmacniacza.

[scythe1123]

Przy wiszącym wejściu jest prawie cisza :) ale jak będę miał chwilę czasu to mam pomysł, żeby pociągnąć masę z okolic wzmacniacza słuchawkowego, jeżeli to nie pomoże to zostawię wiszące.
Kiedyś zostawiłem wiszące wejście i pożegnałem się z wysokotonówkami.

Tak chciałem to zasilać z komputera.
Musze pogrzebać bo mam jakieś zasilacze tylko nie mam czasu żeby do kartonu się dobić, dziewczyna za głośno nie słucha więc zasilacz 12V 1,5A a nawet 1A wystarczy.

[irek]

Kiedyś zostawiłem wiszące wejście i pożegnałem się z wysokotonówkami.

Firmowy wzmacniacz czy wlasnej roboty? Podejrzewam, ze wlasnej roboty :)

Tu akurat mowimy o wzmacniaczu sluchawkowym wiec chyba problemu nie ma.

zasilacz 12V 1,5A a nawet 1A wystarczy.

1,5A w piku dla dwoch kanalow to porazajaca moc 2x2,25W dla 4om i juz pokazna 2x4,5W/8omach :)
Proba glosniejszego grania zakonczy sie wylaczeniem zasilacza.

Zasilacze impulsowe maja ograniczenie pardu ustawione na 110 do 150% pradu znamionowego. Jak przedobrzysz z moca to zasilacz pewnie sie wylaczy co moze nie brzmiec zbyt ciekawie.
Zasilacz na trafie mozna chwilowo przeciazac do 300% mocy znamionowej a impulsowo jeszcze wiecej. Jak przedobrzysz to trafo sie zagotuje dlatego zcesto trafa zabezpiecza sie bezpiecznikiem termicznym. Szczegolnie te male EI do ok 20W, bo w nich bezpiecznik topikowy po prostu nie zadziala.

[scythe1123]

Te 4 waty jest na prawdę wystarczające jest dla mojej dziewczyny, sam TPA ma 2x8W.
Prawdopodobnie znajdę jakiś zasilacz jeszcze nie impulsowy.

Co do wzmacniacza to był własnej roboty na podstawie projektu AVT i w zasadzie nie znalazłem przyczyny czemu się wzbudził.

[irek]

Wzbudzil sie bo nikt nie dal kondensatora na wejsciu :) Wszystkie wzmacniacze powinny miec wejsciowy filtr RC albo chociac C. Zwykle jest to 1k + 100pF-1nF albo sam kondensator. W notach aplikacyjnych nikt tego nie pisze, bo nie jest to zwiazane z dzialaniem samej koncowki mocy.

[scythe1123]

Według schematu jest 470n kondensator na wejściu :)
Poza tym kondensator na wejściu ma za zadanie wyeliminować składową stałą.
Zobel też niby jest na wyjściu i wydaje mi się, że on nie zadziałał, bo z tego co pamiętam to dostałem w elektronicznym rezystor 2,7k zamiast 2,7R i nie dopatrzyłem.