Tak się zastanawiam... Chodzi mi po głowie zrobienie JIGa - drogie to nie jest, a przy okazji prób zrobienia obudowy pod philipsy mógłbym się trochę z elektroniki i pomiarów podszkolić. Ale... Jak patrzę na różnice w zwrotnicach między różnymi kolumnami wychodzi po mojemu na to, że do zrobienia zwrotnicy potrzebowałbym(patrząc przyszłościowo ofc) skrzynki elementów - zapas cewek, rezystorów, kondensatorów... I wpadło mi do głowy, czy da się taką modyfikowalną zwrotnicę zrobić? Chodzi o to, czy da się zrobić coś, żeby dało się na bieżąco ustalić odpowiednie wartości dla cewek, kondensatorów i rezystorów. Myślę, że mi, na początku zabawy z DIY(jest stała praca, jest stała płaca minimalna, będę mógł coś zacząć w końcu), z takim czymś byłoby mi łatwiej. Wiem oczywiście, że dochodzą do tego rzeczy takie jak pojemność obudowy i jej wytłumienie, ale chciałbym zrobić coś, co pozwoli mi dobrać w miarę łatwy sposób części do wykonania docelowej zwrotnicy. Bez sensu kupować milion elementów i szukać właściwych, jeśli może się okazać, że jest łatwe i w miarę tanie. Wiem też, że do tego najpierw przyda się teoria, żeby było łatwiej to wszystko ogarnąć, no ale... Myślę, że chodzi mi o coś przypominającego zwrotnicę aktywną, ale po taniości

Skomentuj