Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

DIY zasilacz laboratoryjny - Szukam dobrego schematu

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    DIY zasilacz laboratoryjny - Szukam dobrego schematu

    Witam Szanownych.
    Zdając sobie sprawę, że można kupić tanie chińskie zasilacze laboratoryjne, rzędu np. 30V 5A za set kilka złotych, nie chciałbym od razu wykluczać możliwości zbudowania sobie takiego sobie samemu. Macie jakieś pomysły, linki, do ciekawych schematów?
    Z racji na chęć zapewnienia możliwości stosowania tego zasilacza w kontekście uruchamiania np. prostych układów elektronicznych, nie wykluczając wzmacniaczy,
    Przydałoby się, aby urządzenie posiadało następującą funkcjonalność:

    a). Napięcia wyjściowe - symetryczne (plus, masa; masa, minus). Stabilne, stabilizowane, bez jakiegoś strasznego zwisania w miarę zwiększania prądu obciążenia;
    b). Możliwość precyzyjnej regulacji napięcia wyjściowego
    c). Możliwość precyzyjnej regulacji prądu wyjściowego,. Stabilność ustawionego prądu wyjściowego (czyli układ pełni zarazem rolę precyzyjnego źródła prądowego
    d). "Charakterystyka prostokątna" - czyli zasilacz daje napięcia na wyjścia, aż do osiągnięcia limitu zadanej wartości prądu. Z chwilą, gdy prąd obciążenia osiągnie wartość maksymalnie dopuszczalną, prąd pozostaje stały na tej wartości, napięcie spada, układ przechodzi w tryb precyzyjnego źródła prądowego.
    e). Dwa ledy które jednoznacznie informują, czy układ jest w trybie regulacji prądu, czy w trybie regulacji napięcia.

    W miarę możliwości - chciałbym aby to był układ na bazie zasilacza liniowego. Może być ciężki, ze stosownie ciężkim transformatorem i stosownym stratami (w granicach rozsądku!) na elementach szeregowych.

    Impulsowych - nie wykluczam, ale chyba raczej nieufnie. Może coś z gotowych modulików typu Buck-Boost Step Down? No nie wiem.

    W miarę możliwości - chciałbym mieć możliwość uzyskać zakres +/- 60V, z obciążalnością powiedzmy do 5A.
    Dopuszczam możliwość zorganizowania tego w sposób "dwuzakresowy" - czyli z podziałem na zakres napięć niskich, oraz po przełączeniu przełącznika - przejście na drugi podzakres napięć wyższych.

    Pomysły?
    Czy w świetle przystępnych cen chińskich "gotowców" - czy w ogóle jest sens się tak bawić?
    Pozdrawiam,
    Ziggy.

    - - - - - aktualizacja - - - - -

    Tak na szybko szukając ... Może takie coś, lub jakaś modyfikacja do rzeczonego?
    https://www.gadgetronicx.com/bench-l...upply-circuit/

    #2
    Zbudowałem (między innymi, bo nabudowało się tego przez ponad 20 lat) zasilacz na bazie tego schematu, ale dorobiłem przełączanie uzwojeń, pomiar na arduino, cóż działa. Jak wszystkie analogi.
    Czy się opłaca? Nie bardzo bez utylizacji przydasiów.
    Trafo, najlepiej z odczepami by przy 2A 5V nie ogrzewać pokoju, przydało by się też stałe 5V dla auduinów, radiator, przekaźniki, LCD, kurde nagle pojawiasz się w okolicach 300zł.


    Na allegro masz Xantrexy używane za niecałe 400zł, XT20-3 20V 3A zawodowy zasilacz, wykonany jak dla wojska, ten sam gość sprzedaje też HPD 30-10 30V 10A, tylko to już impulsówki.
    W tej kasie i mocy to dłubanie samemu, bez pakowania się w chińskie moduły, jest jak najbardziej ok ale dla zabawy i sztuki.
    Markowy zasilacz to tętnienia, szumy, niezawodoność, wszystko na miejscu.

    Jestem zdania że lepiej mieć dwa kanały zawodowego sprzętu, plus zasilacz irka do odpalania wzmacniaczy (żeby obskoczyć wysokie symetryczne napięcia).
    Last edited by Marcin V; 27.09.2019, 18:17.

    Skomentuj


      #3
      Zamieszczone przez Marcin V Zobacz posta
      Zbudowałem (między innymi, bo nabudowało się tego przez ponad 20 lat) zasilacz na bazie tego schematu, ale dorobiłem przełączanie uzwojeń, pomiar na arduino, cóż działa. Jak wszystkie analogi.
      Czy się opłaca? Nie bardzo bez utylizacji przydasiów.
      Trafo, najlepiej z odczepami by przy 2A 5V nie ogrzewać pokoju, przydało by się też stałe 5V dla auduinów, radiator, przekaźniki, LCD, kurde nagle pojawiasz się w okolicach 300zł.


      Na allegro masz Xantrexy używane za niecałe 400zł, XT20-3 20V 3A zawodowy zasilacz, wykonany jak dla wojska, ten sam gość sprzedaje też HPD 30-10 30V 10A, tylko to już impulsówki.
      W tej kasie i mocy to dłubanie samemu, bez pakowania się w chińskie moduły, jest jak najbardziej ok ale dla zabawy i sztuki.
      Markowy zasilacz to tętnienia, szumy, niezawodoność, wszystko na miejscu.
      Jestem zdania że lepiej mieć dwa kanały zawodowego sprzętu, plus zasilacz irka do odpalania wzmacniaczy (żeby obskoczyć wysokie symetryczne napięcia).
      Dziękuję za schemat i cenne uwagi. Ten zasilacz Irka, do odpalania wzmacniaczy, to gdzieś tutaj znajdę na forum? Link jakiś?
      Przy uruchamianiu wzmacniaczy - przydatna by była funkcja ogranicznika prądu, bo jak wzmak wpada w oscylacje, to pobór prądu dramatycznie wzrośnie ...

      Skomentuj


        #4
        http://www.fratu.pl/irek/?bezpieczny...ncowek-mocy,49

        Jedna gała, prąd dopuszczalny rośnie wraz z napięciem, zresztą jest opis.

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez Marcin V Zobacz posta
          http://www.fratu.pl/irek/?bezpieczny...ncowek-mocy,49

          Jedna gała, prąd dopuszczalny rośnie wraz z napięciem, zresztą jest opis.
          Dzięki.
          Z.

          Skomentuj

          Czaruję...
          X