Witam
Ciągle kombinuje, mam wrażenie że trochę jak koń pod górkę ale szukam rozwiązania wygodnego i w sensownej cenie odtwarzania strumieniowego.
Kiedy miałem temat odnośnie htpc i skończyło się na chromecast który pod kątem wygody rozleniwia mnie totalnie.
Założenie nr1: np. przychodząc do domu uruchamiam jedno urządzenie(dwa) ręcznie lub z pilota, i w smatfonie lub na laptopie uruchamiam muze z spotify, tidal, youtube i gra.
Założenie nr2: np. przychodząc do domu uruchamiam jedno urządzenie(dwa) ręcznie lub z pilota, i w smatfonie lub na laptopie uruchamiam muze z spotify, tidal, film z youtube/netlix/cda/vod/sport i mogę tylko słuichać albo mieć do tego też obraz
Rozdzielam to świadomie bo nie wykluczam dwóch osobnych setów.
wytyczne dodatkowe do obydwu założeń, nie chce za dużo gratów na stoliku i mieć możliwość użycia własnego wzmacniacza z pre.
Na chwile obecną mam rożwiązanie do obydwu założeń zrobione w sposób powiedzmy uniwersalny i sprawny a prxzede wszystkim tani.
Konfiguracja to chromecast 3.0 jako źródło podłączone do ampli pod hdmi - obraz na tv po ARC - dźwięk brany z ampli prosto na kolumny. System mega uniwersalny z jednym podstawowym problemem - ograniczenia co do jakości odtwarzania dźwięku. Nie mam możliwości zmiany wzmacniacza czy DAC'a (który tutaj jest wbudowany w jedno urządzenie). Chce sam dźwięk - uruchamiam ampli i to wszystko bo chromecast leci włączony 24h, potrzebuje obraz to włączam tylko TV i mam wszystko co trzeba.
Spróbujmy teraz to rozbudować pod kątem lepszej konfiguracji brzmienia...
opcja nr 1. Lepszy/droższy amplituner z wbudowanymi usługami streamingu (wtedy wywalam chromecast bo mam to wbudowane) - plusy tej opcji to prawdopobodnie lepsza jakość niż teraz ale dalej nie mam możliwości rozbudowy czy zmian elementów toru audio.
opcja nr2. zostaje chromecast, podłączony do jednej z tych zabawek które wyciagają sygnał audio z HDMI i po optyku lecimy do DAC z wzmacniaczem (tutaj raczej samoróbka by była postawiona - mam już pewne swoje rozwiązania). w teorii jest wszystko ok ale ekstraktor może dać mi opóźnienie względem obrazu i nie wiadomo jak z jitterem itd - do przetestowania tak na prawdę.
opcja nr3. to sam streamer jako urządzenie z wbudowanym DAC typu pioneer N-50ae ale rozwiązanie drogie i bez obrazu.
Sugestie? rozwiązania inne ? piszcie.
Naczytałem się ostatnio forum audiostereo pod tym kątem ale zrezygnowałem - głowa boli od szukania wartościowej treści wśród miliona gówn%$$% postów
Ciągle kombinuje, mam wrażenie że trochę jak koń pod górkę ale szukam rozwiązania wygodnego i w sensownej cenie odtwarzania strumieniowego.
Kiedy miałem temat odnośnie htpc i skończyło się na chromecast który pod kątem wygody rozleniwia mnie totalnie.
Założenie nr1: np. przychodząc do domu uruchamiam jedno urządzenie(dwa) ręcznie lub z pilota, i w smatfonie lub na laptopie uruchamiam muze z spotify, tidal, youtube i gra.
Założenie nr2: np. przychodząc do domu uruchamiam jedno urządzenie(dwa) ręcznie lub z pilota, i w smatfonie lub na laptopie uruchamiam muze z spotify, tidal, film z youtube/netlix/cda/vod/sport i mogę tylko słuichać albo mieć do tego też obraz
Rozdzielam to świadomie bo nie wykluczam dwóch osobnych setów.
wytyczne dodatkowe do obydwu założeń, nie chce za dużo gratów na stoliku i mieć możliwość użycia własnego wzmacniacza z pre.
Na chwile obecną mam rożwiązanie do obydwu założeń zrobione w sposób powiedzmy uniwersalny i sprawny a prxzede wszystkim tani.
Konfiguracja to chromecast 3.0 jako źródło podłączone do ampli pod hdmi - obraz na tv po ARC - dźwięk brany z ampli prosto na kolumny. System mega uniwersalny z jednym podstawowym problemem - ograniczenia co do jakości odtwarzania dźwięku. Nie mam możliwości zmiany wzmacniacza czy DAC'a (który tutaj jest wbudowany w jedno urządzenie). Chce sam dźwięk - uruchamiam ampli i to wszystko bo chromecast leci włączony 24h, potrzebuje obraz to włączam tylko TV i mam wszystko co trzeba.
Spróbujmy teraz to rozbudować pod kątem lepszej konfiguracji brzmienia...
opcja nr 1. Lepszy/droższy amplituner z wbudowanymi usługami streamingu (wtedy wywalam chromecast bo mam to wbudowane) - plusy tej opcji to prawdopobodnie lepsza jakość niż teraz ale dalej nie mam możliwości rozbudowy czy zmian elementów toru audio.
opcja nr2. zostaje chromecast, podłączony do jednej z tych zabawek które wyciagają sygnał audio z HDMI i po optyku lecimy do DAC z wzmacniaczem (tutaj raczej samoróbka by była postawiona - mam już pewne swoje rozwiązania). w teorii jest wszystko ok ale ekstraktor może dać mi opóźnienie względem obrazu i nie wiadomo jak z jitterem itd - do przetestowania tak na prawdę.
opcja nr3. to sam streamer jako urządzenie z wbudowanym DAC typu pioneer N-50ae ale rozwiązanie drogie i bez obrazu.
Sugestie? rozwiązania inne ? piszcie.
Naczytałem się ostatnio forum audiostereo pod tym kątem ale zrezygnowałem - głowa boli od szukania wartościowej treści wśród miliona gówn%$$% postów
Skomentuj