Wątek chciałbym poświęcić szerszej dyskusji na temat "optymalnej" liczby par tranzystorów mocy.
W szczególności zaś ...
Za około 100 PLN mogę dokupić czwartą i piątą parę tranzystorów mocy i dosztukować je do tych co już są (3 pary) w ramach modułów wzmacniacza Krell KSA 50.
Pytanie ino - jakie są Wasze doświadczenia w zakresie wzmacniaczy "wieloparowych" - czyli z dużą liczbą par tranzystorów mocy na wyjściu?
Wydaje mi się, że implikacje "inżyniersko-techniczne" - jestem sobie w stanie wyobrazić (więcej strat ciepła, lepsza wydolność prądowa, niższa dopuszczalna impedancja obciążenia, potencjalnie większa mocy ...). Może jeszcze coś?
ALE:
Czy większa liczba par będzie jakoś negatywnie przekładać się na dźwięk? Jego jakość? Jego "brzmienie"?
Czy większa liczba par - w praktyce / podczas odsłuchów - nie pokazuje swojego mrocznego oblicza jakoś?
W tych moich modułach - są konkretnie o tranzystory 'anty-beta-droop', typu MJL4281 wraz z jego komplementarnym.
Jakie są Wasze doświadczenia w zakresie "dodawania" par tranzystorów wyjściowych?
Jak to się przekłada na układy ograniczników prądowych / zabezpieczenia przed zwarciem, które ewentualnie w tych końcówkach macie?
W szczególności zaś ...
Za około 100 PLN mogę dokupić czwartą i piątą parę tranzystorów mocy i dosztukować je do tych co już są (3 pary) w ramach modułów wzmacniacza Krell KSA 50.
Pytanie ino - jakie są Wasze doświadczenia w zakresie wzmacniaczy "wieloparowych" - czyli z dużą liczbą par tranzystorów mocy na wyjściu?
Wydaje mi się, że implikacje "inżyniersko-techniczne" - jestem sobie w stanie wyobrazić (więcej strat ciepła, lepsza wydolność prądowa, niższa dopuszczalna impedancja obciążenia, potencjalnie większa mocy ...). Może jeszcze coś?
ALE:
Czy większa liczba par będzie jakoś negatywnie przekładać się na dźwięk? Jego jakość? Jego "brzmienie"?
Czy większa liczba par - w praktyce / podczas odsłuchów - nie pokazuje swojego mrocznego oblicza jakoś?
W tych moich modułach - są konkretnie o tranzystory 'anty-beta-droop', typu MJL4281 wraz z jego komplementarnym.
Jakie są Wasze doświadczenia w zakresie "dodawania" par tranzystorów wyjściowych?
Jak to się przekłada na układy ograniczników prądowych / zabezpieczenia przed zwarciem, które ewentualnie w tych końcówkach macie?
Skomentuj