Mam ledy RGWB z kontrolerem i zasilaczem impulsowym 200W, ledy pobierają około 100W.
Zasilacz specjalnie kupiłem mocniejszy, bo to jest zamontowane w suficie podwieszany bez wentylacji i żeby sie nie przegrzewał.
Ostatnio po pół roku bezproblemowego działania zasilacz wybuchł. Jak myślicie jaka mogła być przyczyna?
Teraz się zastanawiam czy po podłączeniu mogę jakoś zweryfikować czy nie ma tam jakiegoś przebicia, bo jest kilka taśm i dużo było lutowane. Na pewno też sprawdzę temperaturę. Uziemienie zeruje, bo nie ma PE.
Zasilacz specjalnie kupiłem mocniejszy, bo to jest zamontowane w suficie podwieszany bez wentylacji i żeby sie nie przegrzewał.
Ostatnio po pół roku bezproblemowego działania zasilacz wybuchł. Jak myślicie jaka mogła być przyczyna?
Teraz się zastanawiam czy po podłączeniu mogę jakoś zweryfikować czy nie ma tam jakiegoś przebicia, bo jest kilka taśm i dużo było lutowane. Na pewno też sprawdzę temperaturę. Uziemienie zeruje, bo nie ma PE.
Skomentuj