Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Gainclone

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Jakby Pan Pass uslyszal ze jego wzmacniacze poruwnuja z jakas tania kostka LM to by chyba sie smial az by pekl :)
    Litosci to tylko scalak i mozna by dac najlepsze elementy, kable ze srebra i nadal bedzie gral jak scalak. Wplyw jakosc elementow to mit. Wielu konstruktorow to potwierdza. Liczy sie uklad. Pozatym jakie elementy wplyna na brzmienie LM-a? Przeciez on wymaga tylko zasilacza. Diody i kondensatory daja mu brzmienie?
    Taka metoda to mozna dojsc do tego ze jak ja lutuje wzmacniacz to uzywam do tego trzech rodzajow cyny:
    Ze srebrem (Sn96,5,Ag3,5) do polaczen sygnalowych
    standardowa (Sn60,Pb40)do ukladow dodatkowych
    i z miedzia (Sn99,Ag1)do zasilania
    Bo tylko wtedy gra najlepiej!
    Kto uwierzyl???
    Prawda jest to ze takie trzy rodzaje cyny mam. Kto chce posluchac ktora gra najlepiej?

    Skomentuj


      #22
      Napewno są różnice w dzwięku między wzmacniaczami,ale z tymi elementami to ja bym powiedział,że chodzi raczej o ludzką głupotę i autosugestię-wkoncu jeżeli wydasz 500zł za metr kabla sygnałowego to poczujesz różnicę-podświadomie-może lepiej się wtedy wsłuchasz.

      Skomentuj


        #23
        Peters nieprawda ... bull shit !!! bo już na średniackim sprzęcie to wychwicisz że dany kabel ma rózna charakterystykę dla przenoszenia danej częstotliwości. To jest jego charakter i nie pieprz głupot że pomiędzy kablem powiedzmy takim jak ja mam Infinity za 72 zł za metr a np Siltechem ze srebra albo jakimś Ixosem, nawet monstercable nie usłuszysz różniby bo to jest bzdura ...

        Skomentuj


          #24
          Zamieszczone przez irek
          Jakby Pan Pass uslyszal ze jego wzmacniacze poruwnuja z jakas tania kostka LM to by chyba sie smial az by pekl :)
          nie tylko słyszał ale aktywnie w tym uczestniczy
          http://www.diyaudio.com/forums/forum....php?forumid=8

          Skomentuj


            #25
            A tutaj jaki Gainclon:) http://www.mdcs.elektroda.net/hiend/hiend.html
            Mam nadzieje ze mdcs sie nie obrazi.

            Skomentuj


              #26
              wovo,różnica może być między kablem najtańszym na ryknu a ze średniej półki sklepowej.Potem te granice już się zacierają i płacisz tylko za firmę.

              Skomentuj


                #27
                Vovo, jesli róznica o której piszesz faktycznie ma miejsce to czy zgodzisz sie na udział w ślepych testach odsłuchowych, które potwierdzą Twoje zdanie?
                Temat bardzo ciekawy. Mam nadzieje ze tekie testy dałyby odpowiedz bo jak na razie jestem w stanie przychylic sie do stanowista Petersa.
                Im wyzsza półka róznica mniejsza co nie zmiania faktu ze pomiedzy kablem z lampek na choinke a porządnym kablem za 5PLN/mb roznica wystepuje.

                Skomentuj


                  #28
                  Kiedys na Audioshow bylem swiadkiem jak wpadl gosc do pokoju akustyka i po dwoch sekundach sluchania stwierdzil ze gora jest slaba i trzeba dac srebrne okablowanie. Moze i tak. Tylko nie spytal jakie ono bylo!

                  Ciekawe jakich kabli uzywa sie do aparatury ktora mierzy sprzet audio np znieksztalcenia na poziomie tysiecznych procenta? Jak na razie chyba nikt znieksztalcen kawalka kabla nie zmierzyl co najwyzej rezystancje, indukcyjnosc i opornosc falowa ktore dla sygnalow audio sa zupelnie bez znaczenia.

                  Prawda jest taka ze czym czlowiek mniej zna sie na elektronice tym wiecej zna sie na MAGII elektroniki zwiazanej z kablami i innymi wynalazkami. Elektronik dazy do doskonalenia elektroniki bo dobrze zna jej slabe punkty a MAGIK tylko potrafi zaglowac kablami i innymi dziwacznymi pojaciami ktore ktos kiedys wymyslil.
                  Ludzie mowia ze slysza roznice miedzy kablem X a kablem Y. Ciekawe dlaczego nikt nie slyszy roznic miedzy tymi samymi kolumnami a gwarantuje ze jest ona duzo wieksza i bardzo latwo mierzalna.
                  Jesli nawet zalozymy ze sa ludzie ktorzy to wszystko slysza to jest ich ulamek procenta wiec nie ma o czym mowic reszta ludzi to jednak odbiorcy sprzetu i muzyki dla ktorych warto cos robic.
                  Pracuje robiac sprzet dla muzykow i nie spotkalem sie z zadnym ktory by chcial zmieniac brzmienie przez wymiane kabli na srebrne czy kondensatory ze zlotymi napisami.

                  Skomentuj


                    #29
                    Ktoś już na elektrodzie pisał , że był kieyds zlot tych wyrafinowanych audiofilów i robili im własnie tego typu testy.Audiofile się skompromitowali. Tłumaczyli później że są zmęczeni podróżą i nie w nastroju. Żałosne.

                    "trzeba dać srebrne okablowanie" hehe .To juz nie robie sobie subwoofera, dam złote okablowanie o dół sie poprawi :o)

                    Skomentuj


                      #30
                      kiedyś był w Edw artykuł (powtarzam się?) o kablach i tam było wszystko dokładnie opisane, jaki wpływ ma kabel na dźwięk.
                      Na przykład większość ludzi intuicyjnie założy grubszy kabel, bo ma mniejszy opór, ale paradoksalnie cienki kabelek będzię przewodził sygnał bardziej równomiernie przez to, że w cienkim kablu można pominąć efekt naskórkowy. A w grubym kablu, opór dla f=20kHz może być równy impedancji głośnika, więc to dość dużo. Autor artykułu wyliczył jednak, że tak drastyczny wpływ mają tylko długie kable, a przy dwumetrowym przewodzie można wszystko olać.

                      Skomentuj


                        #31
                        pamiętasz może w jakim edw?

                        Skomentuj


                          #32
                          8/98
                          artykuł pięć i pół strony tekstu i obrazków.
                          zaznaczam, że nie mam skanera, więc jak ktoś chce to niech szuka... :P

                          Skomentuj


                            #33
                            hehe ciekawa dysputa ;] ostatnio slyszalem historyjke...
                            koles kupil sobie sygnalowke za ok 2000zl i byl z tego bardzo dumny mowil ze nic jego kabla nie przebije, ze on jest najlepszy i ze wszedzie go pozna .... wiec ... slepy test posluchal muzy na swoim kablu a pozniej na jakims za 20zl i co ? po puszczeniu muzy z tego tanszego mowi: tak to na pewno moj kabel slysze ta piekna gore....
                            no niestety nie wszyscy sa obdarzeni sluchem nietoperza wiec lepiej kupic kabelki moze nie najtansze ale takie sredniej klasy zeby nie bylo :>
                            pozdro;]

                            Skomentuj


                              #34
                              Lepiej kupić kabel z zamkniętymi oczami :)

                              Skomentuj


                                #35
                                Jak mialby kupic kawalek kabla za kupe kasy to wolalbym te pieniadze przeznaczyc na lepsze glosniki. Najwazniejsze jest najslabsze ogniwo systemu i sa nim wlasnie kolumny. Pomijam tu problem zle nagranych plyt ktorych nic nie jest w stanie uratowac.

                                Skomentuj

                                Czaruję...
                                X